reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@Ipekakuana Tak, u mnie to zaniedbanie lekarzy (ale i moje nieprzypilnowanie, bo nie odebrałam wyniku ze szpitala, wierząc, że skoro byłam 2 tygodnie na oddziale, to na pewno by mi powiedzieli na obchodzie, że wyhodowali bakterię i ją zaczęli leczyć), że tyle się męczyłam.

Też dowiedziałam się przez przypadek, bo sama to sprawdziłam. Za pierwszym razem do karty wypisowej nawet nie dołączyli posiewu, więc nie wiedzialabym jaki jest wynik. Nie wiem po co go robić jak nikt na to nie patrzy! Wrr
 
reklama
@Ipekakuana Tak, u mnie to zaniedbanie lekarzy (ale i moje nieprzypilnowanie, bo nie odebrałam wyniku ze szpitala, wierząc, że skoro byłam 2 tygodnie na oddziale, to na pewno by mi powiedzieli na obchodzie, że wyhodowali bakterię i ją zaczęli leczyć), że tyle się męczyłam.


Jeśli czujesz, że chcesz być obstawiona heparyną, musisz znaleźć, lekarza, który Ci ją zleci (ginekologa, który będzie wypisywał recepty i prowadził ciążę na heparynie lub hematologa, który napisze konsultację specjalistyczną, że masz dostać heparynę). Masz "lżejsze" wersje tych mutacji, bo heterozygotyczne, niektórzy lekarze mogą kręcić nosem, że to nie jest trombofilia. Na samo MTHFR jest prosty sposób w postaci metylowanej wersji kwasu foliowego i wit. B12. Na PAI-1 ja dostałam zalecenie Acardu. Ale byłam bardzo gruntownie przebadana.
Udało Ci się donosić ciąże na tych lekach ?
 
Udało Ci się donosić ciąże na tych lekach ?
Urodziłam troje dzieci bez acardu i bez heparyny. Z pierwszym dzieckiem brałam zwykły kwas foliowy, ale bardzo mnie ciągnęło do pomarańczy, które są naturalnym źródłem "dobrego" folianu. Z drugim i trzecim brałam Femibion/Prenatal, które mają mix form kwasu foliowego. 2x poroniłam, ale na wczesnym etapie, przed serduszkiem.
 
Dziewczyny mam pytanie. Jestem w ciąży, która od początku nie rozwija się prawidłowo. Krwawienia, plamienia, spłaszczony pęcherzyk, brak zarodka, pęcherzyk za mało rośnie, w końcu dostałam skierowanie do szpitala. Pani doktor jednak znalazła zarodek i mnie nie przyjęli. Określiła, że ciąża jest młodsza. Powinien to być 8+1 a wg USG 6+1. Na pewno nie przesunęła się owulacja, ciąża źle się rozwija. Obecnie już 9 tydzień. Dostałam lekkiego plamienia. To mała ciąża. Czy któraś z was ronila sama i może napisać jak to wygląda czy jednak muszę jechać do szpitala??
Miałam już 2 zabiegi łyżeczkowania, dlatego wolałabym tego uniknąć. Wtedy ciąża była większa.
Roniłam w domu z wyboru. Nie chciałam iść do szpitala. Od zanotowanego spadku bety minęło ponad 2 tygodnie zanim zaczęłam plamić, krwawić. Krwawienie trwało ok 2 tygodni. Było obfite. W tym był jeden bardzo bolesny dzień że skurczami, kiedy macica wydaliła zarodeczek. Krwawienie dość intensywne, takie, że czasem nie nadążam się umyć w wannie, a już lało się do niej spowrotem. Czasem nie zdążyłam zmienić podpaski i ciekło po nogach. Można jak najbardziej brać przeciwbólowe. W każdej chwili możesz pojechać do szpitala i nie mają prawa odmówić ci pomocy. Gdyby się też coś działo to też trzeba do szpitala
 
@Ipekakuana Tak, u mnie to zaniedbanie lekarzy (ale i moje nieprzypilnowanie, bo nie odebrałam wyniku ze szpitala, wierząc, że skoro byłam 2 tygodnie na oddziale, to na pewno by mi powiedzieli na obchodzie, że wyhodowali bakterię i ją zaczęli leczyć), że tyle się męczyłam.


Jeśli czujesz, że chcesz być obstawiona heparyną, musisz znaleźć, lekarza, który Ci ją zleci (ginekologa, który będzie wypisywał recepty i prowadził ciążę na heparynie lub hematologa, który napisze konsultację specjalistyczną, że masz dostać heparynę). Masz "lżejsze" wersje tych mutacji, bo heterozygotyczne, niektórzy lekarze mogą kręcić nosem, że to nie jest trombofilia. Na samo MTHFR jest prosty sposób w postaci metylowanej wersji kwasu foliowego i wit. B12. Na PAI-1 ja dostałam zalecenie Acardu. Ale byłam bardzo gruntownie przebadana.
Dokładnie, ja mam Mthfr homozygote, 5 poronień w wywiadzie i ginekolog mi pisał heparynę na 100%, dopiero pani hematolog wypisuje z refundacją, choć obie wiemy, że nie mam do niej wskazań, bo wyniki krzepliwości są idealne..
 
Kochana to tak jak ja zachodze za pierwszym razem i tracę na początku drugiego trymestru. Coś jeszcze u Ciebie wyszło ???

Mam trombofilię (MTHFR Homo, PAI homo i VR2 hetero), po 2 stracie wyszedl antykoagulant tocznia dodatni. Trzecia ciaza na heparynie i acard, serduszko bylo, bilo dobrze, nagle CRL byly coraz mniejsze, nizsze parametry tętna i znowu poronienie. Mialam nadzieję, ze po 3 stracie juz będę wiedziala w ktorym kierunku podazac, a tu sie okazalo, ze byla grozna bakteria i teraz nie wiem, czy przy 2 i 3 ciazy ona byla i napsula tam juz od poczatku ( miedzy drugim poronieniem, a trzecia ciaza minęły 3 miesiące) czy jednak to cos innego. W sumie wrocilam do punktu wyjscia.
Obecnie szukam lekarza i mam dylemat czy dr Paliga czy dr Janosz. Muszę dokonac wyboru i rozpatruję na razie tylko tych lekarzy. Jesli potrzebny będzie immunolog raczej na poczatku udam się przebadac do dr Sydora.
 
Ostatnia edycja:
Mam trombofilię (MTHFR Homo, PAI homo i VR2 hetero), po 2 stracie wyszedl antykoagulant tocznia dodatni. Trzecia ciaza na heparynie i acard, serduszko bylo, bilo dobrze, nagle CRL byly coraz mniejsze, nizsze parametry tętna i znowu poronienie. Mialam nadzieję, ze po 3 stracie juz będę wiedziala w ktorym kierunku podazac, a tu sie okazalo, ze byla grozna bakteria i teraz nie wiem, czy przy 2 i 3 ciazy ona byla i napsula tam juz od poczatku ( miedzy drugim poronieniem, a trzecia ciaza minęły 3 miesiące) czy jednak to cos innego. W sumie wrocilam do punktu wyjscia.
Obecnie szukam lekarza i mam dylemat czy dr Paliga czy dr Janosz. Muszę dokonac wyboru i rozpatruję na razie tylko tych lekarzy. Jesli potrzebny będzie immunolog raczej na poczatku udam się przebadac do dr Sydora.
A jaka bakteria Ci wyszła? Ja poroniłam w 20tc, nie miałam żadnych niepokojących objawów. Poszłam na badanie polowkowe i okazało się, że serduszko dziecka nie bije. Czekam póki co na wyniki badań genetycznych i na wyniki posiewu na ureaplasma, mycoplasma i chlamydia. Jadę też do Paśnika. Ciąża obstawiona na heparynie i do 10tc brałam metypred. Cały czas się zastanawiam czy poznamy kiedyś przyczynę...
 
reklama
@Megi9007 ja mam wrażenie że coś mi umkło..Moj mąż mówi żeby się nie poddawać że odpoczniemy i jak coś to możemy do Maliny jeździć . Żebym się nie poddawała że damy radę
Basiu kochana cały dzień o Tobie myślę tak bardzo mi przykro . Jakiś czas tu na forum był "spokój z roniacymi" ... Przynajmniej tak mi się wydawało..
Kochana jedź do Maliny ja też taki dziwny przypadek jestem 12 tydzień i 26 tydzień dlaczego... Cholera nigdy tak naprawdę się nie dowiem... Jeśli masz pieniądze to jedź wiem , że koszty są duże droga przeraża czas itd ale to wszystko jest nieważne jak rodzi się dziecko ... U mnie APS tylko w ciąży organizm agresor cytokiny szaleją od początku nikt mnie nie badał w ciąży może to droga sukcesu Maliny. .. Ściskam Cię bardzo mocno...

Witam nowe dziewczyny przykro ,że musiałyście do nas dołączyć
 
Do góry