reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@Nota83 Czyli ciąże nr 1, 2 i 3 poronione, z ciąży nr 4 masz zdrowe donoszone dziecko, a po porodzie byłaś jeszcze w ciąży nr 5 i teraz ronisz ciążę nr 6? Właściwie to teraz chyba tzw. ciąża biochemiczna i niedługo dostaniesz krwawienie, jeśli HCG osiągnęło max ok. 170. Badanie mthfr możesz sobie darować, skoro nie musisz już robić V Leiden, a poza tym i tak masz już leki. Tak naprawdę do "żelaznego zestawu" brakuje Ci sterydu. Może lekarz też powinien rozważyć, czy nie powinnaś brać leków od owulacji, ale skoro nie zachodzisz w pierwszym cyklu starań, to jest niefajna kwestia szprycowania się na darmo. Myślę, że przeciwciała p/łożyskowe i p/plemnikowe mogłabyś teraz zrobić. Może też p/jądrowe, czyli ANA. A macica i endometrium są OK, nie ma tam jakichś odchyleń od normy? Ktoś Ci proponował histeroskopię? Posiewy z szyjki masz czyste? Wybacz, jeśli czujesz się sucho przepytywana przeze mnie, mam życzliwe intencje. I niestety rozumiem ból ronienia i myślę, że potrafię zrozumieć Twoje obawy, gdy widzisz dwie kreski na teście.

Dalsze badania immunologiczne warto zrobić w konsultacji z dobrym lekarzem. Dziewczyny w tym wątku chodzą do speców od poronień i na pewno doradzą lekarza. Z jakiej części kraju jesteś?
 
reklama
@Nota83 Czyli ciąże nr 1, 2 i 3 poronione, z ciąży nr 4 masz zdrowe donoszone dziecko, a po porodzie byłaś jeszcze w ciąży nr 5 i teraz ronisz ciążę nr 6? Właściwie to teraz chyba tzw. ciąża biochemiczna i niedługo dostaniesz krwawienie, jeśli HCG osiągnęło max ok. 170. Badanie mthfr możesz sobie darować, skoro nie musisz już robić V Leiden, a poza tym i tak masz już leki. Tak naprawdę do "żelaznego zestawu" brakuje Ci sterydu. Może lekarz też powinien rozważyć, czy nie powinnaś brać leków od owulacji, ale skoro nie zachodzisz w pierwszym cyklu starań, to jest niefajna kwestia szprycowania się na darmo. Myślę, że przeciwciała p/łożyskowe i p/plemnikowe mogłabyś teraz zrobić. Może też p/jądrowe, czyli ANA. A macica i endometrium są OK, nie ma tam jakichś odchyleń od normy? Ktoś Ci proponował histeroskopię? Posiewy z szyjki masz czyste? Wybacz, jeśli czujesz się sucho przepytywana przeze mnie, mam życzliwe intencje. I niestety rozumiem ból ronienia i myślę, że potrafię zrozumieć Twoje obawy, gdy widzisz dwie kreski na teście.

Dalsze badania immunologiczne warto zrobić w konsultacji z dobrym lekarzem. Dziewczyny w tym wątku chodzą do speców od poronień i na pewno doradzą lekarza. Z jakiej części kraju jesteś?
Z ciążami było dokladnie tak jak wyliczyłaś. Tu na forum równiez doczytałam się że kobiety brały dodatkowo do mojego zestawu steryd lub tez zmelalizowane wit i folik (nie wiem czy dobrze zapamietałam). Jestem pod wrażeniem Twojej wiedzy w tym temacie i ogólnego rozeznania, stety/niestety chyba wiesz więcej na temat potrzebnych badań niż moja gin. Z internetu tez dowiedziałam się że chyba? powinnam zrobić p/c plemnikowe bo tak jakby mój organizm odrzucał ciąże, zwalczał. Od strony samej macicy, budowy, wnętrzą to jest ok.
Mam wykrytą insulinoodporność ale tu tez jestem na lekach, ktore biore cały czas, nawet w ciąży
 
@Nota83 Czyli ciąże nr 1, 2 i 3 poronione, z ciąży nr 4 masz zdrowe donoszone dziecko, a po porodzie byłaś jeszcze w ciąży nr 5 i teraz ronisz ciążę nr 6? Właściwie to teraz chyba tzw. ciąża biochemiczna i niedługo dostaniesz krwawienie, jeśli HCG osiągnęło max ok. 170. Badanie mthfr możesz sobie darować, skoro nie musisz już robić V Leiden, a poza tym i tak masz już leki. Tak naprawdę do "żelaznego zestawu" brakuje Ci sterydu. Może lekarz też powinien rozważyć, czy nie powinnaś brać leków od owulacji, ale skoro nie zachodzisz w pierwszym cyklu starań, to jest niefajna kwestia szprycowania się na darmo. Myślę, że przeciwciała p/łożyskowe i p/plemnikowe mogłabyś teraz zrobić. Może też p/jądrowe, czyli ANA. A macica i endometrium są OK, nie ma tam jakichś odchyleń od normy? Ktoś Ci proponował histeroskopię? Posiewy z szyjki masz czyste? Wybacz, jeśli czujesz się sucho przepytywana przeze mnie, mam życzliwe intencje. I niestety rozumiem ból ronienia i myślę, że potrafię zrozumieć Twoje obawy, gdy widzisz dwie kreski na teście.

Dalsze badania immunologiczne warto zrobić w konsultacji z dobrym lekarzem. Dziewczyny w tym wątku chodzą do speców od poronień i na pewno doradzą lekarza. Z jakiej części kraju jesteś?
Nawet nie wiesz jaki to "lux" pogadać z nimś kto wie o czym mówisz. Dziękuje że odp.
 
@Nota83 Myślę, że niedługo odpiszą Ci też dziewczyny, które jeszcze lepiej ogarniają temat wczesnych strat oraz IO. Teraz jest trend na oznaczanie homocysteiny, kwasu foliowego i witaminy B12, aby sprawdzić, czy organizm dobrze przyswaja kwas foliowy - co także ma mieć znaczenie w kontekście poronień - wiele kobiet ma podwyższoną homocysteinę i zmienia kwas foliowy na metylowaną wersję. Wg mnie lepiej w ciemno zmienić kwas na metylowany (jest droższy, ale poza tym działa tak samo na profilaktykę wad cewy nerwowej u dziecka, szczególnie jeśli kobieta już dłuższy czas łykała kwas foliowy) i kiedyś tam ewentualnie oznaczyć homocysteinę, niż teraz biec na badanie krwi. Ciąża zaburza wynik homocysteiny, a u Ciebie trochę tego hormonu jeszcze jest. Wg mnie bardziej priorytetowe są przeciwciała. Pozostaje jeszcze witamina D3, o której nie pisałaś, że suplementujesz, a w Polsce nietrudno o niedobory. Ale ja niestety nie czuję się przekonana, żeby w Twoim przypadku (seria bardzo wczesnych poronień) witaminy były kluczem do sukcesu. "Folik" to nazwa konkretnego preparatu z kwasem foliowym, tym tradycyjnym. W tym, o czym czytałaś na pewno chodziło o "metylowany/aktywny folian", np. Link do: Swanson Folian Quatrefolic 400 µg, kapsułki, 30 szt..
 
W poniedziałek ide na bete i zrobie te trzy głowne przeciwciała co pisałaś. Co dalej, zobaczymy. Męża poproszę o badania nasienia.
@aspekt...skąd Ty masz takie pojęcie o temacie? Czy u Ciebie też było tak ciężko i pod górkę??
 
W poniedziałek ide na bete i zrobie te trzy głowne przeciwciała co pisałaś. Co dalej, zobaczymy. Męża poproszę o badania nasienia.
@aspekt...skąd Ty masz takie pojęcie o temacie? Czy u Ciebie też było tak ciężko i pod górkę??


Bardzo mi przykro ... :(

moim zdaniem najlepiej umówić się do prof Malinowskiego, doc Paśnika, Sydora lub prof Sachy. Zależy skąd jesteś i jaki masz budżet. Terminy oczekiwania są dość długie, ale warto. W zależności, którego lekarza wybierzesz, to możesz robić badania lub nie, bo zrobisz aż nadto badań na wizycie.

Możesz zbadać asa we krwi, ale one są raczej przyczyna niezachodzenie w ogóle, lub bardzo krótkich bet. Bardziej asa może zbadać Twój mąż, bo one mogą być przyczyna wczesnych poronień, jeśli badałby nasienie to niech zbada tez asa w spermie i zrobi test mar. Ale jakbyś wybrała prof Malinowskiego, to nie ma sensu, bo on Wam te badania zrobi.
 
Dziękuje za podpowiedź odnośnie badań. O ASA słysze 1.raz. Co do lekarza to tak daleko nie chce jeździć. Ale bardzo chcę poznac przyczynę.
 
@Nota83
Warto też zrobić takie badanie jak w załączniku. Często jak coś jest nie tak, to ogarnięty lekarz przepisze glucophage i zaleci dietę z niskim indeksem glikemicznym.

To mam zrobione. Na czczo 240 wiec niebardzo :) a lek na to to Avamina.
Dziękuje :)
 
reklama
Do góry