reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@Marthi mi powiedzial ze kir bx to ok gorszy aa . Paśnik to odczyta noi Przybycien mi wlasnie zlecil accofil. Ja juz nie czytam wole czasem nie wiedziec. Ja mam dola wokol mnie szczesliwe brzuchatki z bezproblemowymi ciazami nie daje rady ...ciezko
Ja musze czekac na skaczenie stazu no i jeszce myslam mimo wszystko o badaniu nasienia meza moze tez powinien brac steryd. Ile to kosztuje Marthi???????
Ostatnio ciezko bardzo nie rozumiem juz tego swiata czemu tak jest
 
reklama
@babydust - kochana, to dość skomplikowane. Ale ładnie opisane w artykule Gamety, do którego Nadzieja2018 wyżej dała linki. Nie wiem jak działa mechanizm brakujących KIRow do HLA męża, ale wg ich tabelki nasze zestawienie jakie by nie było jest niby dobre jak mąż ma C1. Ale zobaczymy... we wrześniu mam wizytę. Zobaczymy co dr P. powie;)

@basiawol - ja nie wiem jaki ten KIR mam, bo na wyniku nie ma napisane :( na drugiej grupie jakaś dziewczyna mi napisała, ze jej wyglada to u mnie na to BX ale ja się na tym nie znam wiec nie wiem totalnie. Co do badania męża - my we Wrocławiu za: podstawowe badanie nasienia, morfologię nasienia, posiew nasienia, przeciwciała plemnikowe w nasieniu i chyba to tyle (?) płaciliśmy 530 zł łącznie. To było jakies 100-200 zł taniej niż te same badania w Poznaniu.
 
@monikao777 - ja tez mam hiperinsulinemie, chwilowo mam przerwę, ale biorę normalnie 3x500 Sioforu + dieta + potrzebuje więcej ruchu ale z tym u mnie średnio :/

@babydust - dziekuje. Dzięki pomocy @bertha i dziewczyn na innym forum już wiem, coś więcej. Tragedii nie ma, bo mąż ma halotyp C1, czyli dobry i w tym wypadku jakiego bym ja KIRa nie miała to wyglada na to, ze jest ok...

Zobacz załącznik 1002617
Czy u ciebie hiperinsulinemia miała wpływ na problemy z zajsciem? I czy dopiero po. Lekach się udało?
 
@Marthi chcialam sie zorientowac cenowo ehh a jak ty kochana jak sie maszx. Podziwiam Cie ze dalas rade zajmowac sie czyims dzieckiem super sie wzielas w garsc .
 
@Ggggooossssiiia ja dostałam pozwolenie od profesora Malinowskiego na zachodzenie w ciąże gdy mlr było powyżej 30 a najlepiej powyżej 40. Także wydaje mi się ze Twoje jest za niskie, oczywiście wg lekarza u którego ja się leczę. Są różne opinie, Paśnik chyba w ogóle tego nie bada. Dla mnie to badanie jest bardzo ważne i bez odpowiedniego allo mlr nie zachodziłabym w ciąże.
 
@monikao777 - tak do końca to nie wiem. Krzywa robiłam albo przed albo po 3 ciąży - nie pamietam dokładnie. W każdym razie w 1 i 2 ciąże zaszłam od razu, a w 3 i 4 zachodziłam z 6-8 cykli. Tylko teraz wyszło, ze mąż ma przeciwciała przeciwplemnikowe w nasieniu i bakterie a one (głównie te przeciwciała) mogą bardzo utrudniać zajście wiec bardziej obstawialabym to jako problem niż hiperinsulinemie. Ja brałam poczatkowo Gluckophage 750 zapisane przez ginekologa, a mój Endo zmienił mi to na 3x500 Sioforu. Nie przyśpieszyło to u mnie zajścia w ciąże.

@basiawol - Ja wrocilam do „normalności”. Nie myśle już o tym co było, nie analizuje, trochę to chyba wypieram podświadomie... czekam na wyniki genetyczne i pozostałe przeciwciała, pewnie jak je dostanę to będę mieć trochę dola jak coś wyjdzie lub nie... we wrześniu wizyta u Pasnika i zobaczymy. Boje się na sama myśl o kolejnych próbach, ale zobaczymy co życie pokaże. I tak - co ma być to będzie...
 
reklama
@Marthi
Jestem z Tobą myślami. Może rzeczywiście te przeciwciała u męża wszystko psują, dołączycie mu steryd i pomoże. Jak długo musisz czekać na wynik z poronienia?
Ogólnie jak wyobrażam sobie siebie z brzuchem, z wózkiem dziecięcym, to mam poczucie jakbym wyobrażała sobie conajmniej, że w tym roku polecę jeszcze w kosmos...
 
Do góry