reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@ovli22 - co więcej lekarz mówił? Jak się czujesz w ogóle? :( Co do szpitala - zależy na kogo trafisz. Ja steryd 10 mg odstawiłam od razu, nie miałam ochoty walczyć ze schodzeniem z niego, poza tym do szpitala miałam iść na czczo, a wieczorem przecież się go nie bierze... niemniej z tak wysokiej dawki jak Ty chyba nie powinno się schodzić tak od razu, lepiej stopniowo. Bo jak pamiętam brałaś 20 czy 25 mg? W szpitalu na pewni zrobią Ci 1-2x usg. Mi zrobili 1 przy przyjęciu, 2 po podaniu leków i 3 przed wyjściem.

Lekarz mówił , że na 99 % to wina genetyki , że widzi na usg jakieś nieprawidłowości w wyglądzie zarodka . Zreszta powiem wam , że sama od razu zauważyłam , że jest coś nie Hallo !!
Na usg było widać wielki pęcherzyk żółciowy ( za duży ) i ogólne było konkretnie widać , że to już nie moje zdrowe baby ;( .

Dziękuje Dziewczyny [emoji173]️[emoji173]️
 
reklama
@ovli22 - przykro mi... [emoji22] Ja właśnie siedzę w kolejce do gina, na kontrole, w tle KTG szaleje i same ciężarne w kolejce ze mną.... ehhh.... Trzymam kciuki za jutrzejszy szpital, żeby „gładko” poszło... Trzymaj się. Które to Twoje poronienie?
 
@ovli22 tak mi przykro :(

A u mnie jutro mija 4tyg po cc i wciąż w jednym miejscu rana nie zagojona, dzisiaj położna wyciągnęła mi nitkę z tego miejsca... jeszcze kuzwa zakażenia jakiegoś brakuje pfff... miała któraś tak?
@ovil22 przykro mi:(

@olaa90 tak jak miałam, brałam od razu w 2tyg po cc antybiotyk w sprayu antybiotyk doustny i psikalam srebrem. Po tyg miałam kontrolę i gin dołożyła jeszcze antybiotyk. Teraz już jest chyba ok z tego co czuje - polepszylo się w 6tyg po CC. No Ale kontrolę będę miała 26go dopiero.
 
@ovli22 - przykro mi... [emoji22] Ja właśnie siedzę w kolejce do gina, na kontrole, w tle KTG szaleje i same ciężarne w kolejce ze mną.... ehhh.... Trzymam kciuki za jutrzejszy szpital, żeby „gładko” poszło... Trzymaj się. Które to Twoje poronienie?

Jak lekarz powiedział , ze brak akcji serca to odebrałam to normalne tak jakbym się tego spodziewała !!
Ale najgorsze było jak weszłam na oddział położnictwa i ginekologii i tam się rozwyłam !!!

Dziewczyny ja nie mogę w to uwierzyć !! Bo ileż można ?! Czy my nie zasługujemy na to ?! Czy ci co mordują codziennie dzieci im się to należy zasługują na to aby być matką - ojcem a późnej zabić bez sumienia !!!
Quzwa „” NIE WIERZE W TO !!! Gdzie jest moja granica , gdzie jest koniec tej cienkiej lini ?!
Człowiek zniesie dużo ale kiedyś padnie i zwariuje !!
Czuje się jak ***** !!
Tak pusta w środku !!
 
@olaa90 ja tez tak miałam z tym ostatnim szwem zrobiła mi się tam taka bułeczka 1cm na 1cm i chyba miałam tam stan zapalny moja gin oczyściła ta bułeczkę i dostałam antybiotyk do psikania na 5 dni zeszło i żadnych nieprzyjemności więcej nie było.

@ovli22 kochana jest mi na prawdę bardzo przykro nie wiem jak Cię pocieszyć co napisać wiem , że nic na tą chwilę nie jest Cię wstanie pocieszyć ukoić nerwy niepewność i ból. Dobrze, że zbadasz dzidziusia. Męża też przebadaj. Ściskam Cię mocno
 
@ovil22 przykro mi:(

@olaa90 tak jak miałam, brałam od razu w 2tyg po cc antybiotyk w sprayu antybiotyk doustny i psikalam srebrem. Po tyg miałam kontrolę i gin dołożyła jeszcze antybiotyk. Teraz już jest chyba ok z tego co czuje - polepszylo się w 6tyg po CC. No Ale kontrolę będę miała 26go dopiero.
@olaa90 ja tez tak miałam z tym ostatnim szwem zrobiła mi się tam taka bułeczka 1cm na 1cm i chyba miałam tam stan zapalny moja gin oczyściła ta bułeczkę i dostałam antybiotyk do psikania na 5 dni zeszło i żadnych nieprzyjemności więcej nie było.

@ovli22 kochana jest mi na prawdę bardzo przykro nie wiem jak Cię pocieszyć co napisać wiem , że nic na tą chwilę nie jest Cię wstanie pocieszyć ukoić nerwy niepewność i ból. Dobrze, że zbadasz dzidziusia. Męża też przebadaj. Ściskam Cię mocno
Kurcze to ja nie mam antybiotyku bo u gin jeszcze nie byłam... położna mi to odkazila rivanolem posmarowała i powiedziała ze już powinno być ok... w tym tyg to i tak już raczej się nie dostanę do gin... ja po prostu w tym miejscu nialam cały czas strupek i dzisiaj jej to pokazałam bo sobie myśle tyle czasu wszędzie już zagojone a tu dalej nie. Teraz już nie wiem czy schizy ale mam wrażenie ze już wszędzie mnie tam boli i jakiś nowy supełek nitki będzie chciał wyjść...
 
Kurcze to ja nie mam antybiotyku bo u gin jeszcze nie byłam... położna mi to odkazila rivanolem posmarowała i powiedziała ze już powinno być ok... w tym tyg to i tak już raczej się nie dostanę do gin... ja po prostu w tym miejscu nialam cały czas strupek i dzisiaj jej to pokazałam bo sobie myśle tyle czasu wszędzie już zagojone a tu dalej nie. Teraz już nie wiem czy schizy ale mam wrażenie ze już wszędzie mnie tam boli i jakiś nowy supełek nitki będzie chciał wyjść...
Jak się martwisz to podjedz sobie na ip gdzieś, niech sprawdza
 
Jak lekarz powiedział , ze brak akcji serca to odebrałam to normalne tak jakbym się tego spodziewała !!
Ale najgorsze było jak weszłam na oddział położnictwa i ginekologii i tam się rozwyłam !!!

Dziewczyny ja nie mogę w to uwierzyć !! Bo ileż można ?! Czy my nie zasługujemy na to ?! Czy ci co mordują codziennie dzieci im się to należy zasługują na to aby być matką - ojcem a późnej zabić bez sumienia !!!
Quzwa „” NIE WIERZE W TO !!! Gdzie jest moja granica , gdzie jest koniec tej cienkiej lini ?!
Człowiek zniesie dużo ale kiedyś padnie i zwariuje !!
Czuje się jak ***** !!
Tak pusta w środku !!
Slonko, pomimo tego, ze taka obcje bierze sie pod uwage, to nie zmienia faktu, ze boli. To twoje dziecko, jedyne, wymarzone, wyjatkowe. Jak kazde wczesniejsze. Niestety nie da sie bolu zminimalizowac. Musialo peknac. I dobrze... placz... tyle ile potrzebujesz, krzycz, odreaguj.

Nie wierzysz w to, ze kolejny raz Cie to spotkalo, bo w to nie da sie wierzyc ani uwierzyc. I okropnie rozrywa niesprawiedliwosc, ze bardzo chcesz i nie udaje sie, a inni nie chca a jest im dane. Nie dbaja ani o ciaze ani o dzieci. Chyba kazdego ten bunt dopada. To znaczy, ze wciaz nie jest ci obojetny temat dziecka.

A granice??? Lepiej nie pytaj o granice, bo zadane pytanie w koncu przynosi odpowiedz. Lepiej pytaj co zrobic by sie udalo zajsc, utrzymac, donosic, zywe i zdrowe urodzic.

A twoje samopoczucie... troche zelzy... z czasem. Jednak pustka i ciemnosc minie dopiero, kiedy wypelni ja usmiech dziecka. Wciaz wierze, ze ten piekny maly dar bedzie ci dany [emoji8]
 
reklama
Slonko, pomimo tego, ze taka obcje bierze sie pod uwage, to nie zmienia faktu, ze boli. To twoje dziecko, jedyne, wymarzone, wyjatkowe. Jak kazde wczesniejsze. Niestety nie da sie bolu zminimalizowac. Musialo peknac. I dobrze... placz... tyle ile potrzebujesz, krzycz, odreaguj.

Nie wierzysz w to, ze kolejny raz Cie to spotkalo, bo w to nie da sie wierzyc ani uwierzyc. I okropnie rozrywa niesprawiedliwosc, ze bardzo chcesz i nie udaje sie, a inni nie chca a jest im dane. Nie dbaja ani o ciaze ani o dzieci. Chyba kazdego ten bunt dopada. To znaczy, ze wciaz nie jest ci obojetny temat dziecka.

A granice??? Lepiej nie pytaj o granice, bo zadane pytanie w koncu przynosi odpowiedz. Lepiej pytaj co zrobic by sie udalo zajsc, utrzymac, donosic, zywe i zdrowe donosic.

A twoje samopoczucie... troche zelzy... z czasem. Jednak pustka i ciemnosc minie dopiero, kiedy wypelni ja usmiech dziecka. Wciaz wierze, ze ten piekny maly dar bedzie ci dany [emoji8]

Dziękuje Destino zawsze napiszesz coś pięknego [emoji6] kocham cię za to [emoji173]️

Nie nie jest mi obojętny temat „dziecko „
Ale jestem zmęczona !
Dość , że ciężko mi zajść bo bo ostatnio byłam w ciąży w 2016 roku - to prawie 3 lata temu ! To jak już zajdę to i tak stracę !
I tak w kółko !
Zajdę -stracę -długo długo nic - zajdę - stracę itd

@ Marthi co moja 5 ciąża ;(

Nie mam aż takiego parcia na dziecko , nie szaleje , nie wariuje i świat się nie kończy ale jest przykro !wiem, że to w końcu minie , że będzie lepiej ,że może znów przyjdzie ta wiara i nadzieja .
Tylko nie wiem czy będą szanse bo ileż można poraniać , żeby nie odbiło się to na zdrowiu ?!
 
Do góry