reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@jagodaaga ja mam zlecone wlasnie accofil + steryd i to duze dawki
@Marthi moze uCiebie trzeba wieksdzych ja poszlabym do Maliny albo Przybycienia. Ja jestem u Przybycienia i m iwlasnie dal accofil. Wiem ze @roxie123 go miala i @matylda23 i obie urodzily . Nie wiem czy nasze organizmy sa silne moj raczej nie radzi sobie z ciaza . Mnie rozklada kazda choroba wiec silna nie jestem
Jakie dawki encortonu masz?
 
reklama
@roxie123 - dziękuję :( Invitro tylko z badaniem zarodków miałoby sens, bez invitro nie jesteśmy w stanie zbadać wcześniej dziecka... chyba, ze już w ciąży... teraz chciałam robić badania wolnego DNA ale... nie zdążyłam niestety :(

Dzisiaj rano, jak jeszcze spaliśmy, przyjechała rowerem teściowa. Chciała nas przytulić i dodać otuchy... rozpłakałyśmy się razem... Jej tez pękło serce, tak wierzyła i kibicowała nam... :( Ale ona wierzy za nas dalej. Jest z nami.

W takich chwilach, chcąc nie chcąc, życie pokazuje, ile mamy wokół siebie cudownych ludzi... ja na brak wspaniałych ludzi nie mogę narzekać. Zarówno wśród rodziny, przyjaciół, jak i Was tutaj. Wy najlepiej rozumiecie. Dziękuję Wam, każdej z osobna... za wsparcie, troskę, za chęć pomocy. [emoji173]️ Bez Was byłoby trudno mi się pozbierać.

Jutro pożegnam moja, jak mi się wydaje, córeczkę, dziecko, z którym wiązałam tak wiele marzeń i planów... We wtorek znów wstanę, będąc już sama, bez dziecka w brzuszku i będę musiała żyć dalej... i dalej szukać sensu życia. To trudne, ale wiem, ze nieuniknione. Taka kolej rzeczy...

Miłej niedzieli Wam życzę.
Marthi tak mi smutno. Przytulam Cię serdecznie i wirtualnie wspieram. Wiem jakie to trudne ale to ty musisz wstać i iść dalej z podniesioną głową niezależnie od drogi jaka masz wyznaczoną ♡
My też teraz przeżywamy trudne chwile bo u męża mojej siostry wykryto guza slinianki i jest po prostu smutno :(
A ja... coz odwazylam.sie na zmianę pracy i od sierpnia.. czas pokaże ale póki co mam jazdy od byłej dyr. ale taki problem to nie problem
Za resztę kropeczek ♡
 
Ja byłam bez sterydu w 5tej ciąży,sam accofil ale co 3dni,od owulacji + oczywiście inne leki

@Marthi powiem szczerze,że jeżdżąc do P,poznalam trochę kobiet i in vitro z badaniem zarodka,też się nie udawało,bo coś hamowalo rozwój później :( także z tym też loteria.
Na pierwszy ogień probowalabym czegos co jest dostępne,pod okiem specjalisty.
Kochana to takie przykre :( wiem co czujesz...ale pamiętaj,ze wszystko przed Tobą,teraz tego nie widzisz,ale wiem,że tak będzie i przytulisz swojego bobasa . Wspieram ♡
 
@Marthi bardzo mi przykro słońce, tak mocno wierzyłam ze to Wasz czas :( az Się popłakałam,przypomniałam sobie jak serce pęka w takich chwilach... wysylam ogrom uścisków dla Ciebie i męża :(
 
@Marthi tak bym chciala oszczedzic ci takich doswiadczen... niestety nie mam takiej mocy. To okrutne zasypiac z dzidziusiem i obudzic sie juz bez niego. Kazda z nas wciaz zywo nosi to doswiadczenie w sercu. Kazda historia taka jak twoja bedzie nam wszystkim to przypominac. Mam dzieci... 4... a poniewaz mam 2 zywych, tym bardziej o nich pamietam. I choc postawiono na moim rodzicielstwie krzyzyk mialam nieco wiecej szczescia. Wierze usilnie i uparcie, ze to szczescie i tobie bedzie dane. Ktoregos dnia powroci do ciebie najpiekniejszy sens zycia. Ty go Kochana nie tracisz, on tylko odsuwa sie w czasie. Ja tak bede myslec i wspierac Cie w dazeniach do jego pelnej realizacji. Bys mogla byc mama nie tylko Aniolow...
Jesli moge sie wtracic, to prosze pozwol mezowi zrobic badanie nasienia. Genetyka to nie tylko przypadek. Zawsze ma gdzies swoj poczatek. Warto go znalezc lub wykluczyc. No i w razie czego... (gdyby niestety maluszek byl jednak zdrowy) to nie tracicie czasu.
 
Marthi myslę o Tobie, brak mi słów w takiej sytuacji. Przytulam.
Wspaniała lekarka. To jest wlasnie roznica jak się chodzi do kobiety ginekolog
 
@Destino - sama nie wiem czy lepiej zasypiać z dzidziusiem i obudzić się bez niego, czy żyć ze świadomością, ze nosze w sobie martwa dziecko... :( Jeszcze gorsze jest to, ze czuje się dobrze, nic mi dziś nie dolega, nie plamie, zero oznak poronienia... no może piersi tylko przestały bolec tak jak na początku... gdyby nie te wizyty, wierzyłabym nadal, ze pod mym sercem bije drugie serce i dzidzia rośnie...

@kas90 - dziekuje
 
@Marthi tak bym chciala oszczedzic ci takich doswiadczen... niestety nie mam takiej mocy. To okrutne zasypiac z dzidziusiem i obudzic sie juz bez niego. Kazda z nas wciaz zywo nosi to doswiadczenie w sercu. Kazda historia taka jak twoja bedzie nam wszystkim to przypominac. Mam dzieci... 4... a poniewaz mam 2 zywych, tym bardziej o nich pamietam. I choc postawiono na moim rodzicielstwie krzyzyk mialam nieco wiecej szczescia. Wierze usilnie i uparcie, ze to szczescie i tobie bedzie dane. Ktoregos dnia powroci do ciebie najpiekniejszy sens zycia. Ty go Kochana nie tracisz, on tylko odsuwa sie w czasie. Ja tak bede myslec i wspierac Cie w dazeniach do jego pelnej realizacji. Bys mogla byc mama nie tylko Aniolow...
Jesli moge sie wtracic, to prosze pozwol mezowi zrobic badanie nasienia. Genetyka to nie tylko przypadek. Zawsze ma gdzies swoj poczatek. Warto go znalezc lub wykluczyc. No i w razie czego... (gdyby niestety maluszek byl jednak zdrowy) to nie tracicie czasu.
Cudnie to napisałaś..... jesteś wspaniała kobieta, zawsze wspierasz swoim dobrym słowem!<3
 
reklama
@Destino - sama nie wiem czy lepiej zasypiać z dzidziusiem i obudzić się bez niego, czy żyć ze świadomością, ze nosze w sobie martwa dziecko... :( Jeszcze gorsze jest to, ze czuje się dobrze, nic mi dziś nie dolega, nie plamie, zero oznak poronienia... no może piersi tylko przestały bolec tak jak na początku... gdyby nie te wizyty, wierzyłabym nadal, ze pod mym sercem bije drugie serce i dzidzia rośnie...

@kas90 - dziekuje
Kochanie zadna z tych opcji nie jest dobra. Tak nie powinno byc... [emoji22]
[emoji178]
 
Do góry