Ja zaś cesarke wspominam dobrze i teraz też bym wolała. Ta pierwsza planowana nie była, wszystko było na szybko ponieważ mała zablokowała się w kanale podczas naturalnego.@Karolinaaaa ja tez jestem po 2 poronieniach i gdyby nie encorton+heparyna +progesteron nie udało by mi się. Od piatku 37+0
Dziewczyny nie chce zaśmiecać zbytnio wątku, ale nie pamietam wszystkich mamusiek które miały cc, zeby pisać priv. Proszę napiszcie mi jak długo dochodzilyscie do siebie, jak blizna itp. Co jest wskazaniem do cc itp. Jestem przerażona porodem. Nastawiałam się na cc a na ostatniej wizycie mój gin zasugerował mi rodzic SN -szybciej się dochodzi do siebie wiem ze to lepiej ale boje się ze nie będę umiała współpracować / ze nie będę umiała urodzić / ze małemu mogę zaszkodzić ale jednak tej cc tez się boje... w pon mam wizytę i okaże się co i jak, jednak mój aktualny gin jest za SN..
Pionizowanie na drugi dzień, wiadomo jakiś ból jest ale do zniesienia. Potem szybko doszłam do siebie. Na dzień dzisiejszy blizna jest prawie niewidoczna.
To zależy od organizmu, każdy inaczej odczuwa i znosi ból.