reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@Porzeczka1234 a homocysteinę sprawdzałaś? Ja mam IO, ale tak jak opisujesz to się czułam jak miałąm wywaloną homocysteinę. Potem wróciłam do witamin syntetyków i się unormowało - na samych metylach mi wywindowało z 7,9 na 15,2. Z metforminą czy bez - tu nie czuję różnicy w samopoczuciu. Jeśli chodzi o utratę wagi to też raczej nie ma znaczenia u mnie - jak się pilnuję to jest ok, a jak przestane to momentalnie waga idzie w górę.
 
reklama
@SOSENKA90, ja również uważam ze powinnas zgłębić immunologie. potwierdzam ze ivf jeśli zachodzisz nie ma sensu, CHYBA ZE M ma bardzo zle wyniki fragmentacji dna plemników. Robiliście to badanie? Bo jeśli ma duża fragmentację to może być tak ze to przez złego plemnika rzeczywiście ciąże się traci.
I wtedy ivf z metoda IMSI jest opcja.
 
@nafoczka dziękuje :* mnie straszą tym ze jak zaloza szew to moge urodzic bo skurcze bo worek owodniowy pęknie. Ze znieczulenie. Ale z drugiej strony jak bedzie zle u mojej gin na kontroli to co mam do stracenia. To jest moja 3 ciaza porod 1wszy. Nie wiem czy bede miala inne dzieci. Ciaze ewidentnie nie sa dla mnie. Ale cóż jak mus to mus.
Bolało?

@marshia niektore kobiety tak maja z brzuszkiem. Zacznie się robić. Spokojnie. Ja wygladam jakbym zjadla 3 obiady pod rzad. Ale nie tak ze mam piłeczke.
Zzz chyba bardziej bałam się pessara bo byłam świadoma, a najbardziej ściągania. Uwazam ze dla zdrowia dziecka i przedwczesnego porodu to lepsze niż czekanie.... tak samo branie leków na podtrzymanie ma wpływ na płód a bierzemy, a żeby nie bylo skurczów szyjki to jeszcze na szew był założony pessar. Posłuchaj lekarza :)

Laski jestem nie powiem co ze strachu. Mam mniejszy brzuch od 2-3 dni. Mam zdjęcie z wtorku i z dziś. Dziś jest 19+5. Niby cos tam czasem plumknie jak przykładam rękę, ale przecież brzuch powinien chyba rosnąć z każdym dniem??????? Waga we wtorek 61,6 dziś 61,3
Czy któraś tak miała/ma????? Ze brzuch może być ciut mniejszy nagle. Ryczeć mi się już chce, a przecież nie pojadę z tym na IP.... :/
Zobacz załącznik 904860
No brzuszek to masz malutki ale to żadna reguła bo ja jak szłam w 20tc na narkoze to już mi panie gratulowaly ze idę na CC ;) jeśli się martwisz zrób szybkie USG i nie przejmuj bo to akurat o niczym nie świadczy :)

@Porzeczka1234 widzę ze się bierzesz za wizyty :)
 
@Bunia10 musze Cie wyprowadzić z bledu. Pozniej pojawiaja sie skurcze, napinania macicy, rozwarcia szyjki. Oczywiście nie wszystkie kobiety tak maja ale ja niestety zaliczam sie cały czas do tych trudnych ciąż. Mi pomaga odliczanie. Najpierw do serduszka, pozniej do 9tc pozniej do 12 pozniej 14 itd.

@nafoczka jasna sprawa porozmawiam z gin.
 
@Bunia10 musze Cie wyprowadzić z bledu. Pozniej pojawiaja sie skurcze, napinania macicy, rozwarcia szyjki. Oczywiście nie wszystkie kobiety tak maja ale ja niestety zaliczam sie cały czas do tych trudnych ciąż. Mi pomaga odliczanie. Najpierw do serduszka, pozniej do 9tc pozniej do 12 pozniej 14 itd.

@nafoczka jasna sprawa porozmawiam z gin.
Wiesz nie koniecznie to wina szwu bo napinanie macicy i rozwarcie miałam przed szwem :) a po .. większy komfort psychiczny ze jestem zabezpieczona choć te wcześniejsze objawy pozostały
 
reklama
@olaa90 ja akurat robię wieczorem.. Ale to dlatego że pracuje na zmiany i jak idę na 5.30 to musiałabym robić zastrzyk o 5 rano, a jak mam wolne lub druga zmianę to śpię do 9 i robiłabym go dużo później. A tak to zawsze między 19 a 20 mi wypada ;)
 
Do góry