reklama
burczuś
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Październik 2014
- Postów
- 2 831
Docent mi odpisal,że podwyzszony hbs to efekt szczepienie p/żółtaczce. A cytomegalia to efekt pamieci immunologicznej i nie przeszkadza w szczepieniach.a wiec szykujemy się do szczepień. Mąż szykuje portfel...a ja muszę sie nastawić psychicznie na ten ból. Ja to przechodzilam strasznie:/ a z bólu mało nie odpływałam. Dobrze,że to krótki ból. Tylko że potem też odczyny miałam niezłe..i to swędzenie ehhh ale co się nie robi by spełnić naze pragnienia...
Milego dnia:*
Milego dnia:*
@magda1208 zastanawiałam się czy nie możesz zaadoptować maluszka, moja znajoma zaadoptowala niespełna roczne dziecko, nie wyobraża ona sobie życia bez niego. Tez mi się wydaje ze jest to bardzo dobre rozwiązanie i gdybym nie miała własnego to chyba bym się zdecydowała na adopcje. Mąż jak każdy facet inaczej na to patrzy, mój nawet jak byłam w ciąży to niespecjalnie tryskal entuzjazmem ale teraz dał by się zabić za małego.
A mam jeszcze do Ciebie pytanie bo chyba gdzieś umknęło. Pani dr. Gin Z. z Bydgoszczy. do której chodzisz to ona stosuje intralipid? Czy zatrzymuje się na clexane? Szukam kogoś w Bydgoszczy kto mnie poprowadzi na intralipidzie nie znasz kogoś?
A mam jeszcze do Ciebie pytanie bo chyba gdzieś umknęło. Pani dr. Gin Z. z Bydgoszczy. do której chodzisz to ona stosuje intralipid? Czy zatrzymuje się na clexane? Szukam kogoś w Bydgoszczy kto mnie poprowadzi na intralipidzie nie znasz kogoś?
Marthi co do biegania ciesze się ze motywacja jest nogi nie bolą bo może ze 2 km przebiegłam z tym ze wracałam z górki nowy krem plus słońce "zwarzyly" mi twarz wiec na wieczór posmarowalam się bephantenem Wikusia, to masc na oparzenia dobra na wszystko a dziś pytam M czy w nocy "czuł zapach pupy na mojej twarzy"
magda1208
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2016
- Postów
- 3 842
Docent mi odpisal,że podwyzszony hbs to efekt szczepienie p/żółtaczce. A cytomegalia to efekt pamieci immunologicznej i nie przeszkadza w szczepieniach.a wiec szykujemy się do szczepień. Mąż szykuje portfel...a ja muszę sie nastawić psychicznie na ten ból. Ja to przechodzilam strasznie:/ a z bólu mało nie odpływałam. Dobrze,że to krótki ból. Tylko że potem też odczyny miałam niezłe..i to swędzenie ehhh ale co się nie robi by spełnić naze pragnienia...
Milego dnia:*
Plan obrany to teraz do dzieła.
magda1208
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2016
- Postów
- 3 842
@magda1208 zastanawiałam się czy nie możesz zaadoptować maluszka, moja znajoma zaadoptowala niespełna roczne dziecko, nie wyobraża ona sobie życia bez niego. Tez mi się wydaje ze jest to bardzo dobre rozwiązanie i gdybym nie miała własnego to chyba bym się zdecydowała na adopcje. Mąż jak każdy facet inaczej na to patrzy, mój nawet jak byłam w ciąży to niespecjalnie tryskal entuzjazmem ale teraz dał by się zabić za małego.
A mam jeszcze do Ciebie pytanie bo chyba gdzieś umknęło. Pani dr. Gin Z. z Bydgoszczy. do której chodzisz to ona stosuje intralipid? Czy zatrzymuje się na clexane? Szukam kogoś w Bydgoszczy kto mnie poprowadzi na intralipidzie nie znasz kogoś?
Kochana chciała bym maluszka, lecz na wstępie usłyszeliśmy,że trudno o takie dziecko.
Myślę sobie, że Bóg sam poprowadzi nas na tej drodze.
Moja pani doktor prowadzi mnie tylko w zakresie ginekologii nie immunologii tak na prawdę jej oto nie pytałam ponieważ ja jestem po szczepieniach.
marshia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Czerwiec 2017
- Postów
- 3 052
@burczuś :* tak jak pisakam - już bliżej, niż dalej A my wariatki zniesiemy każdy bol. Poza tym pamiętaj - poród nie boli , a to najważniejsze! Przecież Ci się to już śniło
@marzycielka81 @8Ania8 wiem, ze to wyglada przerażająco. Dla mnie tez. Ryzyko poronienia na poziomie 45-50% i to tylko z winy plemnika jest straszne. Nie wiem jak można to tak procentowo dokładnie wyliczyć. Pewnie chodzi, ze skoro połowa jest prawidłowych to szanse fifty-gofry. Dorzucając do tego moją imunologię, wiek, być może starą, grubą i brzudką komórkę jakową, mam to co mam. 5 strat :/. Dla mojego m to oczywiście zaje.... info - w końcu mamy aż 50% szans, ze bedzue ok. Przecież to super info..... Genetalnie przekichane na każdym polu. Taki Lajf....
@marzycielka81 @8Ania8 wiem, ze to wyglada przerażająco. Dla mnie tez. Ryzyko poronienia na poziomie 45-50% i to tylko z winy plemnika jest straszne. Nie wiem jak można to tak procentowo dokładnie wyliczyć. Pewnie chodzi, ze skoro połowa jest prawidłowych to szanse fifty-gofry. Dorzucając do tego moją imunologię, wiek, być może starą, grubą i brzudką komórkę jakową, mam to co mam. 5 strat :/. Dla mojego m to oczywiście zaje.... info - w końcu mamy aż 50% szans, ze bedzue ok. Przecież to super info..... Genetalnie przekichane na każdym polu. Taki Lajf....
reklama
Podziel się: