reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@dżoasia jeśli faktycznie to moje komórki są kiepskiej jakości to pgd nawet nie pomoże. Mam 40 lat - muszę brać pod uwagę "ostatnie szanse".
@edloteh tak. Lekarz powiedział, ze jeśli plemniki msome i MARtest będą ok, to znaczy, ze moja komórka jest faktycznie tak słaba, ze on nie chce mnie naciągać na pgd. Bo z pgd tez mige mieć puste jajo. Ba. Nawet zarodków możemy nie wyhodować. Wiec Mize to być strata czasu i pieniędzy. A z KD dla mnie szanse będą większe. Ale żeby decydować się na to musimy wykluczyć czynnik męski przede wszystkim. A tak czy inaczej wg niego możemy próbować naturalnie. Być może trafi się dobra komórka. Chociaż biorąc pid uwagę moje ostatnie stresy :( życie na suchych bułkach i czekoladzie, cukierkach czekoladowych itp to ciężko byłoby o dobrą komórkę. Może jak mama wyjdzie se szpitala to się pprawię.
 
reklama
Kochana na takie rzeczy kasa się zawsze znajdzie, choćby spod ziemi. Ta dziewczyna o której pisałam wzięła kredyt na 5 lat. Moje ostatnie półtora roku leczenia kosztowało już ponad 50tys... Kasa uzbierana na nadpłatę kredytu hipotecznego się rozeszła, teraz jadę już na kredycie od rodzicow ale jak trzeba będzie to bez mrugnięcia okiem lecę do banku. Oczywiście wszystko w granicach rozsądku, jak nie wyjdzie to nie, ale przynajmniej będę wiedziała, że zrobiłam wszystko co mogłam i najwyżej będę spłacać kredyty do końca życia, a jak nie to mnie w końcu zamkną za niespłacanie i tam przynajmniej będę mieć darmowy hotel z wyżywieniem, tv i internetem :p

@dzoasia, i widze ze Ty tutaj tez sie udzielasz. Kurcze mam dola dzisiaj, ale ja z tych co musza miec plan dzialania bo swira dostane. Dzisiaj jestem na etapie 'dlaczego my' ale mam ogromna nadzieje ze cos w koncu sie dowiem co sie dzieje! Ogolnie martwie sie ta cala sytuacja!!!
Wiem ze Ty mnostwo badan robilas, czy w koncu Ci wyszlo co jest nie tak? Bo jak dobrze pamietam to Ty tez u Pasnika. Mam zamiar dzisiaj do niego napisac. Jak sobie poradzilas po ostatnim nieudanym transferze? Mi po pierwszym jakos poszlo, na podstawie wypadek przy pracy, zdarza sie ale sie cieszylam ze sie zagniezdzilo bo do tej pory to byly tylko biochemiczne ale teraz po kolejnym zagniezdzeniu zglupialam!!!
 
@JoannaRak witaj. Przykro mi, że w takich okolicznościach do nas zawitałaś. Kochana, nim się obejrzysz staniesz na nogi, i będziesz spoglądać w przyszłość z nadzieją [emoji110]️[emoji110]️

@marshia czy to dr proponuje wam KD (komórka dawczyni) czy sami zdecydowaliście?


@dżoasia IVF z PDG jest cholernie drogie, to prawda. KD tez nie wychodzi tanio...

Dziekuje slicznie, mam nadzieja ze szybko z dolka wyjde bo bardzo boli. Licze dziewczyny ze jak sie tutaj u Was zadomowie to i duzo sie dowiem i bedzie tylko lepiej. A teraz wybaczcie jak bede zadawac pytania na ktore juz kiedys odpowiadalyscie ale chcialabym Was blizej poznac.
 
@marshia przytulam:*

Ja dzisiaj mam taki ciezki dzien ze chyba kule w leb powinnam sobie strzelic . Po pierwsze wstalam o godz 4 zeby troche poczytac pouczyc sie o 8 zaczęłam praktyki prawie w ogole przerwy nie było. Przyszlam do domu troche odpoczęłam i dalej nauka.
Na dodatek nie wiem czy pamietacie moją historię z siostrą i siostrzeńcem musze Wam to powiedzieć bo normalnie załamałam ręce. Przyszedł dzisiaj do mnie przyszły szwagier on ma juz 50 a siostra kolo 40 i mówią ze beda sie starac o drugie dziecko juz imie wybrali Marysia. Nie wiem czy ludzie sa tacy wredni zeby mi dopiec czy co zupelnie jego podejscia nie rozumiem o co mu z tym chodziło przykro mi sie zrobiło i grzecznie zakończyłam rozmowe mówiąc ze ide do góry bo musze sobie porobić swoje rzeczy. Kurde i co mi sie nasunelo do glowy ze z jednym dzieckiem nie daja rady a staraja sie o drugie? Zycie jest naprawde niesprawiedliwe, Dzisiaj sie tez przekonałam będąc na oddziale młody chłopak 30 lat w stanie beznadziejnym nawet nie może sam oddychać odleżyny na lędźwiach. Obiecuje laski ze w czwartek godz 17 otwieram wino i pije za Nas za te osoby ktore zmagaja i walcza o dziecko z całych sił. Normalnie mam dosc po dzisiejszym dniu.
Jestem mega wnerwiona dzisiaj i jeszcze jak pomysle ze moj maz meczy sie za granica zeby nam sie udalo to mnie szlak trafia wrecz juz nawet nie placze raczej juz mi sie z tego losu smiac chce a potem taki facet od siostry przyjdzie i mi powie ze lajtowo oni zaraz po slubie beda chcieli Marysie.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
@burczuś beta super ja miałam coś koło 34 w 11 czy 12 dniu

@kas90 to byle do 3 miesiąca

@agatush dobrze że jest lepiej z Michasią


@iveo wklejam po kolei pierwsze przed szczepieniami po pierwszej po drugiej i trzeciej serii i 20 tydzień ciąży i ostatnie 28 tydzień

@JoannaRak witaj współczuję strat tu na pewno znajdziesz wsparcie i poradę

@marshia jak mama? Jak ty się czujesz ? Dobrze że poszłaś do tego lekarza masz jasność w temacie ściskam Cię.

@zosiak mhhh wiesz nigdy nie wiadomo czy im się uda tak od razu po ślubie Marysia. Ludzie już tacy są nic nie poradzisz to tylko świadczy o nim i o twojej siostrze bo pewnie mu powiedziała, że macie jakiś problemy z tym związane głowa do góry idź spać kochana jutro będzie lepszy dzień
 

Załączniki

  • IMG_20171211_215022.jpg
    IMG_20171211_215022.jpg
    515 KB · Wyświetleń: 90
  • IMG_20171211_215706.jpg
    IMG_20171211_215706.jpg
    483,8 KB · Wyświetleń: 90
  • IMG_20171211_215850.jpg
    IMG_20171211_215850.jpg
    536,8 KB · Wyświetleń: 89
  • IMG_20171211_220000.jpg
    IMG_20171211_220000.jpg
    368,6 KB · Wyświetleń: 94
  • IMG_20171211_220150.jpg
    IMG_20171211_220150.jpg
    520,1 KB · Wyświetleń: 86
  • IMG_20171211_220307.jpg
    IMG_20171211_220307.jpg
    564,2 KB · Wyświetleń: 75
@Porzeczka1234 powiem Ci ze staram sie unikac szczegolnie jego zauwazylam ze juz drugi raz mi tak dopiekl za pierwszym razem bylo na weselu powiedzial ze zycie jest beznadziejne bez dzieci i jeszcze mi s8e jednonorzypomnialo jak mowil co osoba ktora nie ma dziexi moze wiedziec o ich wychowywaniu no masakra. Czasami nie wiem czym sobie na to zasluzylam i nie mam tu pretensji do Boga.
 
@burczuś czuje że jest idealnie,beta taka jak należy na zdrową ciąże;)
@bertha przeczytaj sobie o Colostrum immune, ja zamawiam, :pjedyny colostrum który stumuluje do produkcji interleukine 10:)
@JoannaRak witaj,przykro mi z powodu kolejnej duszyczki która się boryka z takim problemem ale tu znajdziesz sporo wskazówek, i pomocy :)
@zosiak współczuje sytuacji, niezwracaj uwagi na takie nie dorzeczności
@czarna_mala where are you my darling???:D
@anetkruczek :-*
@nafoczka co u Was?
 
Witam się,
Witajcie ;*

No w końcu na swoim :) powiem Wam , że chyba zaczynam żyć w końcu w ciszy i spokoju ...
Jeszcze mam trochę składania rzeczy ale z grubsza ogarnięte :) w sobotę byliśmy na Mikołaja u rodzinki bo M się przebierał , i wesoło było :) wczoraj mieliśmy pierwszych gości :)
W środę jedziemy do Krakowa , przenocuje nas brat szwagierki na szczęście , bo mamy kawałek i tak lepiej będzie , no a w czwartek rano badania ... trochę się boje co powychodzi ale mam nadzieje , że lekarz nam pomoże , bo już sama nie wiem co to będzie . Wgl to musze iść chyba na jakąś kontrolę bo czasami mnie jeszcze kłuje po tym poronieniu , ale nie zamartwiam się bo czysty śluz więc może nic groźnego tylko zaczyna wszystko pracować bo owulacja się zbliża podejrzewam już , więc moze czasami bardziej boleć .
Teraz znowu mam urwanie głowy bo chce zorganizować mini sesje świąteczne i muszę jechać jakieś rekwizyty kupić :) krucho bardzo teraz z kasą przez te badania i wprowadzke więc troszkę
musze dorobić bo pracy nie ma tutaj ;/ byłam pytać i nic ... więc będzie przyjemne z pożytecznym :)
Czytam Was i czytam :D nie mogę dojść końca za dużo ;p

@Funia90 bardzo mi przykro , że tyle na raz się podziało w rodzinie :< dobrze , że Ty się czujesz dobrze i niebawem Asieńka da Wam siły więcej do wszystkiego ;*
@kas90 a jak malutka lepiej z brzuszkiem ? @bea25ta jak się czujecie ? :) @agatush jeju dużo zdrówka dla Michasi , oby przeszło szybko ! @Porzeczka1234 a u Was ? :**
@Destino śliczny kącik dla brzdąca , jak się czujesz ? :*
@olaa90 tak mi przykro :< chyba też musisz zadbać o dobrego lekarza eh ... mam nadzieje , że jakoś się pozbierasz , ale rozumiem Cię i wiem , że święta nie będą idealne ...
@pixi.nova ja też robiłam markery , ale wyszły mi w normach więc może trzeba zrobić badanie nie wiem co doradzić ... a jakie leki masz brać w razie ciąży kiedy się zaczynacie starać jakiś plan konkretny ?
@monia0208 przykro mi :< jeju to straszne , że tyle kobiet musi tyle razy przechodzić to samo ...przykre ;/ kurde ja jak coś kolejnym razem będę jechac na clexane cały czas jednak bez zdania lekarza
@Ilis91 współczuje sytuacji w domu ;/ znam temat jak to jest z wojną domową ... ale nie przejmuj się myśl o sobie i dzidzi ;* widzę że objawy dają popalić troszke to dobrze ;**

@matulkaa @bertha @czarna_mala @marshia @Marthi @zosiak @Totois30 @magda1208 @anetkruczek @Maciejka78 @bobasek1990 @roki_1991 @marzycielka81 jak u Was sytuacja ? :*
@nafoczka a Ty gdzie się podziewasz ? jak tam chłopcy zdrowi :*

@burczuś ładna beta :) na 12dpo ... no co Ty niską to ja miałam ...zrobisz przyrost i zobaczysz 3mam kciuki niech szybuje ;**

Przepraszam jeśli kogoś pominęłam ... przytulam wszystkie ;*
Dzięki Kochana za wywołanie. U mnie, jak to u mnie, nigdy nie może być normalnie, zawsze wiatr w oczy :( okres spóźnia mi się już tydzień, dwa facelle pokazały jedną kreskę, dziś w końcu zrobiłam betę - wynik ujemny. Najgorsze jest to, że 19.12. muszę się zgłosić na histero :( i nie wiem czy przestanę krwawić :( do dupy wszystko :(

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
 
@dzoasia, i widze ze Ty tutaj tez sie udzielasz. Kurcze mam dola dzisiaj, ale ja z tych co musza miec plan dzialania bo swira dostane. Dzisiaj jestem na etapie 'dlaczego my' ale mam ogromna nadzieje ze cos w koncu sie dowiem co sie dzieje! Ogolnie martwie sie ta cala sytuacja!!!
Wiem ze Ty mnostwo badan robilas, czy w koncu Ci wyszlo co jest nie tak? Bo jak dobrze pamietam to Ty tez u Pasnika. Mam zamiar dzisiaj do niego napisac. Jak sobie poradzilas po ostatnim nieudanym transferze? Mi po pierwszym jakos poszlo, na podstawie wypadek przy pracy, zdarza sie ale sie cieszylam ze sie zagniezdzilo bo do tej pory to byly tylko biochemiczne ale teraz po kolejnym zagniezdzeniu zglupialam!!!
Trochę się tu udzielam, ale głównie podczytuję i szukam jakichś "ciekawostek" oraz poznaję opinie różnych lekarzy, do których chodzą tu dziewczyny na temat poronień :) Troszkę smutny ten wątek, jak zresztą w nazwie, ale dziewczynki waleczne jak i "u nas" na wątku ivf :p
Asiulka u mnie rozjechane cytokiny wyszły, dość wysokie komórki nk i mutacja mthfr hetero, czyli ta łagodniejsza. Czy "tylko" to jest nie tak, to się okaże... Ja dość łagodnie przeszłam poronienie, bo nie licząc niewielkiej bety w czerwcu nigdy nie byłam w ciąży i po 7 latach starań chyba nie całkiem do mnie dotarło, że w niej jestem, zresztą od początku czułam, że coś jest nie tak, więc też nie było jakiejś euforii, a potem tyle czasu się to wszystko wlekło, że miałam czas, żeby oswoić się z sytuacją. Tak naprawdę płakałam tylko w dniu krwotoku i potem we Wszystkich Swiętych jak pojechałam zapalić znicz za moje Aniołki przy pomniku dziecka utraconego. Na razie nie roztrząsam porażki, tylko myślę co zrobić, żeby kolejny raz się udało donosić. Z dalszą diagnozą i Ciebie to dobra droga, myślę, że jakiś konkretny plan przed kolejnym podejściem uda ci się ustalić i będzie sukces w końcu :)
 
reklama
Do góry