reklama
tęczowa89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Luty 2016
- Postów
- 1 611
hej.
Wróciłam, mam insulinooporność, ale lekką, nie dosłałam mety, mam tylko stosować dietę o niskim ig. Ze względu na wywiad rodzinny , od początku ciąży badanie glukometrem i badanie na glukozę i insulinę. Nie wiem, nie wiem co o tym myśleć
Wróciłam, mam insulinooporność, ale lekką, nie dosłałam mety, mam tylko stosować dietę o niskim ig. Ze względu na wywiad rodzinny , od początku ciąży badanie glukometrem i badanie na glukozę i insulinę. Nie wiem, nie wiem co o tym myśleć
G
Gość
Gość
Wrocilam od gina.
Moja Fasolka ma 10t5d.
Kurcze tylko jedno mnie martwi, bo gin kazal brac teraz fragmin co drugi dzien, bo mowi ze nie mam wskazan.
No ale ja przeciez nie robilam VLeiden bo mi nawet nic o tym nie mowil.
Robilam tylko przeciwciala antykardiolipinowe i wyszly ok.
Kurde nie wiem co robic
Ale jak tak bede sobie brac na wlasna reke codziennie to sie w koncu wkurzy. Bo juz encorton zwiekszylam sobie sama i co wizyte chce mi go odstawic, ale ja sie nie zgadzam.
Moja Fasolka ma 10t5d.
Kurcze tylko jedno mnie martwi, bo gin kazal brac teraz fragmin co drugi dzien, bo mowi ze nie mam wskazan.
No ale ja przeciez nie robilam VLeiden bo mi nawet nic o tym nie mowil.
Robilam tylko przeciwciala antykardiolipinowe i wyszly ok.
Kurde nie wiem co robic
Ale jak tak bede sobie brac na wlasna reke codziennie to sie w koncu wkurzy. Bo juz encorton zwiekszylam sobie sama i co wizyte chce mi go odstawic, ale ja sie nie zgadzam.
beri123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2016
- Postów
- 321
Strawbelka jak szybko minelo, juz 10 tygodni... Odebralam wyniki masienia meza. Pani badaczka napisala ze sa rewelacyjne (dobrze ze nie dodala - jak na 40 lat)) W czwartek ide na podsumowanie do Dubra i bede musiala podjac decyzje czy zajsc w ciaze jeszcze raz... Z jednej strony takie mialam marzenie, z drugiej coreczka i synek juz samodzielni, a ja wolna jak ptak Chyba nie ma dobrej decyzji)) Usciski. Suska tak bym chciala zebys juz uslyszala dobre wiesci. Tak mocno trzymam kciuki...
arluśka
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 3 Czerwiec 2016
- Postów
- 96
A ja się jednak martwię tym moim brakiem okresu..to już prawie 6tyg,mam małe plamienia brązowe od 4 dni..a co będzie jak zostaly jakieś resztki po zabiegu...?brzuch mnie delikatnie tak "ćmi" od 2 tygodni niekiedy,ale skąd te plamienia...moja ginka co robiła zabieg mówiła kiedyś że ok ale miałam też usg 3d 2 tyg temu i tam coś jednak w jednym z rogów nie podobało się lekarzowi,jakby zabieg niedokładnie został zrobiony..,ale czy to znaczy ,że to się samo nie złuszczy i mogę mieć od tego jakies zapalenie ale bez gorączki i dlatego okresu nie ma?
Ja już po prostu nie mogę z tymi lekarzami,niewiadomo do kogo chodzić,ten od 3d jest podobno b.dobry ale mam prawie 2h drogi a usg 300zł...kurde bez kasy to się wiele teraz nie zrobi...
bardzo się boję żeby nie czekało mnie powtórne łyżeczkowanie...
myślicie że szczepienia byłyby wtedy mniej skuteczne?no i ciekawe jakby trzeba było zażywać antybiotyk w trakcie szczepień..myślałyście o tym?napewno by się wtedy wszystko pogorszyło...
Ja już po prostu nie mogę z tymi lekarzami,niewiadomo do kogo chodzić,ten od 3d jest podobno b.dobry ale mam prawie 2h drogi a usg 300zł...kurde bez kasy to się wiele teraz nie zrobi...
bardzo się boję żeby nie czekało mnie powtórne łyżeczkowanie...
myślicie że szczepienia byłyby wtedy mniej skuteczne?no i ciekawe jakby trzeba było zażywać antybiotyk w trakcie szczepień..myślałyście o tym?napewno by się wtedy wszystko pogorszyło...
Arluska, ja czekałam 4 tyg na okres... Po lyzeczkowaniu miałam plamienie, potem 4 tyg czekałam i najpierw brudzenia takie a potem dopiero okres... Mi to wogole kazał przyjść po okresie dopiero... Spokojnie może to był szok dla organizmu i wraca do normy wszystko zależy od kobiety .. Zrób sobie bthcg sprawdź czy spada.. . I crp i zmierz temperaturę, myślę że gdyby coś zostało po zabiegi to po 6 tyg miałabyś temp i organizm by się bronił... Napewno miałabyś jakieś objawy.. A miałaś już wyniki Histopatologiczne wszystko ok?a jesteś teraz w trakcie szczepionki?
bertha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Sierpień 2015
- Postów
- 7 662
A ja się jednak martwię tym moim brakiem okresu..to już prawie 6tyg,mam małe plamienia brązowe od 4 dni..a co będzie jak zostaly jakieś resztki po zabiegu...?brzuch mnie delikatnie tak "ćmi" od 2 tygodni niekiedy,ale skąd te plamienia...moja ginka co robiła zabieg mówiła kiedyś że ok ale miałam też usg 3d 2 tyg temu i tam coś jednak w jednym z rogów nie podobało się lekarzowi,jakby zabieg niedokładnie został zrobiony..,ale czy to znaczy ,że to się samo nie złuszczy i mogę mieć od tego jakies zapalenie ale bez gorączki i dlatego okresu nie ma?
Ja już po prostu nie mogę z tymi lekarzami,niewiadomo do kogo chodzić,ten od 3d jest podobno b.dobry ale mam prawie 2h drogi a usg 300zł...kurde bez kasy to się wiele teraz nie zrobi...
bardzo się boję żeby nie czekało mnie powtórne łyżeczkowanie...
myślicie że szczepienia byłyby wtedy mniej skuteczne?no i ciekawe jakby trzeba było zażywać antybiotyk w trakcie szczepień..myślałyście o tym?napewno by się wtedy wszystko pogorszyło...
Hej, ja miałam po zabiegu nierówności jeszcze na endometrium, cos nie doczyscili, ale moj gin mówił ze powinno sie w czasie @ doczyścić. Tez sie bałam ponownego zabiegu. Doczyscilo sie porządnie dopiero po drugiej @. Wiec sie nie stresuj jak tak będziesz miała :*
Ja dostałam @ po 5 tyg i 2 dniach.
Badalas czy beta spadła?
reklama
A ja się jednak martwię tym moim brakiem okresu..to już prawie 6tyg,mam małe plamienia brązowe od 4 dni..a co będzie jak zostaly jakieś resztki po zabiegu...?brzuch mnie delikatnie tak "ćmi" od 2 tygodni niekiedy,ale skąd te plamienia...moja ginka co robiła zabieg mówiła kiedyś że ok ale miałam też usg 3d 2 tyg temu i tam coś jednak w jednym z rogów nie podobało się lekarzowi,jakby zabieg niedokładnie został zrobiony..,ale czy to znaczy ,że to się samo nie złuszczy i mogę mieć od tego jakies zapalenie ale bez gorączki i dlatego okresu nie ma?
Ja już po prostu nie mogę z tymi lekarzami,niewiadomo do kogo chodzić,ten od 3d jest podobno b.dobry ale mam prawie 2h drogi a usg 300zł...kurde bez kasy to się wiele teraz nie zrobi...
bardzo się boję żeby nie czekało mnie powtórne łyżeczkowanie...
myślicie że szczepienia byłyby wtedy mniej skuteczne?no i ciekawe jakby trzeba było zażywać antybiotyk w trakcie szczepień..myślałyście o tym?napewno by się wtedy wszystko pogorszyło...
Kochana nie martw się , jak organizm bedzie gotowy to ta miesiączka przyjdzie niestety musisz czekać . Ja pamietam że też długo czekałam jakieś 8 tygodni od łyżeczkowania .
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Podziel się: