reklama
M
Magda82...
Gość
On w zasadzie nie bierze dużo za wizytę bo u niego wizyta kosztuje 100 zł .Za badania ja i mąż zapłaciliśmy ok.6 tyś.i wziął mnie na oddział, gdzie pracuje i zrobił mi histeroskopię i jeszcze parę badań.
Fondie, masz priv. :-)CZY KTOS ZAMAWIA FORMY METYLOWE ....ale jestem nudna wkolko to samo heheh
avita daj no ten sklep w czestochowie z metylami bedzie mi latwiej chyba
Susana, kciukam! Wszystko będzie dobrze i dziś usłyszysz serduszko :-)
Ja sobie siedzę w krzakach, znowu zapalenie pęcherza. O 14.30 mam wizytę, muszę powiedzieć, że jest prawdopodobieństwo ciąży. Na kolejny antybiotyk się nie piszę. Biorę nospę i urofuraginę.
Przed ostatnią poronioną ciążą też miałam zapalenie, dlatego teraz wolę dmuchać na zimne.
Ja sobie siedzę w krzakach, znowu zapalenie pęcherza. O 14.30 mam wizytę, muszę powiedzieć, że jest prawdopodobieństwo ciąży. Na kolejny antybiotyk się nie piszę. Biorę nospę i urofuraginę.
Przed ostatnią poronioną ciążą też miałam zapalenie, dlatego teraz wolę dmuchać na zimne.
bertha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Sierpień 2015
- Postów
- 7 662
Straw, ekstra betka!!
Sus, trzymam kciuki za wizyte!!! O, przełożyli! To dobrze, szybciej zobaczysz kropeczka!
Ja jestem po weekendowym maratonie bobosexow, juz dzisiaj nie damy rady, M juz wczoraj był niechętny
Mam nadzieje ze jakis z tych jego mało ruchliwych zolnierzykow sie dostanie do jajeczka, a najlepiej do dwóch jajeczek ciekawe czy pękły w ogóle..
W czwartek mam wizyte to zobaczymy co popękało.
Sus, trzymam kciuki za wizyte!!! O, przełożyli! To dobrze, szybciej zobaczysz kropeczka!
Ja jestem po weekendowym maratonie bobosexow, juz dzisiaj nie damy rady, M juz wczoraj był niechętny
Mam nadzieje ze jakis z tych jego mało ruchliwych zolnierzykow sie dostanie do jajeczka, a najlepiej do dwóch jajeczek ciekawe czy pękły w ogóle..
W czwartek mam wizyte to zobaczymy co popękało.
reklama
M
Magda82...
Gość
Destino zawsze to było jakieś 4-5 tygodni po poronienia.
A co u nas mała rośnie jak na drożdżach i jest bardzo kontaktowa i pogodna.Mąż już myśli o kolejnym dziecku a ja nie jestem na to gotowa ani psychicznie ani fizycznie.I nie wiem czy kiedykolwiek będę. Teraz czas na kolejną batalię z lekarzami tym razem nie z ginekologamii.Po wypadku, który mieliśmy w 2013 roku ja nadal nie doszłam do siebie .Tak więc w skrócie to tyle ☺A Wy się staracie dalej ? Kiedy masz jakąś wizytę i u kogo ?
A co u nas mała rośnie jak na drożdżach i jest bardzo kontaktowa i pogodna.Mąż już myśli o kolejnym dziecku a ja nie jestem na to gotowa ani psychicznie ani fizycznie.I nie wiem czy kiedykolwiek będę. Teraz czas na kolejną batalię z lekarzami tym razem nie z ginekologamii.Po wypadku, który mieliśmy w 2013 roku ja nadal nie doszłam do siebie .Tak więc w skrócie to tyle ☺A Wy się staracie dalej ? Kiedy masz jakąś wizytę i u kogo ?
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Podziel się: