reklama
Fondie, a jak tam peklo???
lekarz stwierdził, że nie ma ale wolno rosło więc pewnie zanikło czy cos i ze nie bylo owulacji ale ja mialam wniedziele sutki wrazliwe a jesli roslo slabo to moglo wskoczyc ?i nagle zacząć rosnąc normalnie? nie wiem kiedys mowil, że mam cykl bezowulacyjny a w ciazy bylam.... ale najgorsze to to, że kazał mi wspomagac clo ida swieta i nie wiem czy mam sile na stymulacje skoro w poprzednim cyklu byla sliczna owulacja a co jak zrobia sie torbiele albo bede sie zle czula chyba grudzien zrobie na spontanie moze sie uda nawet, bez monitoringu i stresu a w styczniu wspomoge sie clo.. ktoras z was sie wspomagala? zastanawiam się bo tak pierwsza ciaze zaszlam w 3 cyklu - poroniona, corka w 2 cyklu, potem w 2 cyklu-ciaza pornoniona, potem w 1 cyklu poroniona i ostania poroniona w 4 cyklu zaciazona wiec jakos jest ta owulka po co sie wspomagac tym..zwlaszcza, że ponoc mialam cykl bezowulacyjny. Chyba swieta odpuszcze zrobie test w 25dc i tyle.
Jeszcze mam pytanie ktora z was:
1.ma hiperprolaktynemie?
2.wspomagała się clo?
3. udala sie ciaza 2 raz na sterydzie jak sie nie udalo za 1 razem?
4. nie robila dagnostyki?ja dalej nie mam allo mrl i nk i mam nadzieje, że steryd pomoze
plastulinka superrrr!!!! i gratuluje ciaz
Fondie, a wspominal cos lekarz o cialku zoltym? Bo jak owu byla to powinno byc. Moze faktycznie zrobisz dobrze zaczynajac clo od grudnia, szkoda nerwow w swieta. Roznie bywa z lekami! Ale to juz Twoja decyzja, przemysl na spokojnie
nic nie wspomnial tylko ze wlacza clo ale ten miesiac jeszcze chcemy bez clo moze sie uda normlanie bez stresu bez monitoringu ja mam hiperprolaktynemie stres jest zlym doradca dla mnie bo prolatyna mi wzrasta i powoduje zapewe slaby przyrost jak se wyluzuje moze bedzie okbez monitoringu bez stresu.Fondie, a wspominal cos lekarz o cialku zoltym? Bo jak owu byla to powinno byc. Moze faktycznie zrobisz dobrze zaczynajac clo od grudnia, szkoda nerwow w swieta. Roznie bywa z lekami! Ale to juz Twoja decyzja, przemysl na spokojnie
Napisze wam w ogóle bo dziś mam gorszy dzień... mam doła. Obrałam sobie jakąś ścieżkę, że sie staram a wmiedzyczasie robie badania bo i tak obstawiam sie lekami. ALe po waszych postach i w ogole po necie wychodzi a to, że chocbym zrobiła wszystko co możliwe i tak może sie nie udać, że jak zaczne robić badania posypie się wlewy szczepienia cuda wianki ktore i tak moga nie pomoc. Jednej pomaga jedno innej co innego i jakos po prostu mam dosc juz tego myslenia co i jak co chwile zmieniania zdania i wogole chce ten grudzien byc na spokojnie odstresowac sie swieta spedzic bo cholera nigdy nie mam gwarancji ze dzieciatko donosze ..czemu nie moge cholera isc torem ktory sobieobralam co chwile co innego mysle aaaaaa zwariowac idzie powoli najgorsze, żeby na mojej coreczce sie nie odbilo to wszystko bo to najgorsze powinnam sie cieszyc tym co mam kochajcego meza zdrowa piekna corke a kolejna ciaza jak sie uda to sie uda (oczywiscie po obranym torze) a nie wkolko to samo ktory dzien i wogole aj przepraszam chcialam to napisac mozecie to olac ...widze ze im wiecej stresu tym gorzej z moja owulacja jest
Ostatnia edycja:
Iris34
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Listopad 2014
- Postów
- 529
Fondie, a leczysz jakoś to hiperprolaktemie? Ja tez mialam problem z prolaktyna i pecherzyki u mnie nie pekaly tylko się wchlanialy. Leczylam ja 2 lata bromergonem i dopiero po tym czasie wyniki się ustabilizowaly. Bromek bardzo mi pomógł wcześniej byłam choleryczka a po kuracji jestem oaza spokoju
Nafoczus Gratuluję 8 mm szczęścia
Plastulinko ciesze się ze po operacji czujesz się juz dobrze. Wracaj do sił szybciutko!
Nafoczus Gratuluję 8 mm szczęścia
Plastulinko ciesze się ze po operacji czujesz się juz dobrze. Wracaj do sił szybciutko!
tak zmienilam endo w listopadzie tamtego roku tak wiec tylko ta ostatnia ciaza byla na bromku mialam 40krotny wzrost po obciazeniu a przed mialam dobra. po poronienu odstawilam w czerwcu tego roku i nagle mialam miesiaczki co 36 dni i wtedy tez mialam pierwszy monitoring gdzie nie bylo owulki od 14dc zaczelam go wtedy brac i juz wten sam cykl mialam po 28 dniach nastepny cykl byl z owulacja i teraz ten znow bez moja endo uwaza ze to ona moze miec duzy wplyw na moje poronienia obecnie jestem 3 cykl ale nie mam znow owulacji obecnie wzrost po obciazeniu jest 35 krotny a powiedz mi jaka dawke mialas i teraz juz wogole jest ok nie musisz go brac? ja biore i tabletke na noc na szczescie nawet alkohol przy nim moge pic niemam zadnych skutow ubocznych podobno ona tez wiaze sie z niedoczynnoscia tarczycy ktora mam masz tez moze problem z tarczyca?obecnie mam regularne w koncu cykleFondie, a leczysz jakoś to hiperprolaktemie? Ja tez mialam problem z prolaktyna i pecherzyki u mnie nie pekaly tylko się wchlanialy. Leczylam ja 2 lata bromergonem i dopiero po tym czasie wyniki się ustabilizowaly. Bromek bardzo mi pomógł wcześniej byłam choleryczka a po kuracji jestem oaza spokoju
Nafoczus Gratuluję 8 mm szczęścia
Plastulinko ciesze się ze po operacji czujesz się juz dobrze. Wracaj do sił szybciutko!
enya81
Fanka BB :)
Lumia, niestety Arda ma racje, powinien być stwierdzony zespół antyfosfolipidowy- i już trzeci lekarz nie chce mi pisać na R (ale ponoć sa tacy co bez tego piszą)
aaa i "martwi" mnie troszke jedno, ciągle mi niedobrze, jem jak ptaszek, chleb z maslam, a i to potrafie zwrocić, jak się ta dzidzia ma odżywiać jak mama taka slaba?
Nafoczka gratuluję Ja chodziłam do 2 ginów do 20 tc tylko do obu prywatnie i miałam 2 karty ciąży.
Co do heparyny do refundacji uprawnia także niskie białko C i białko S oraz choroba zakrzepowo- zatorowa w wywiadzie. Ja niby nie miałam uprawnień do zniżki, Malina wypisywał mi na 100 % fraxi a moja lokalna ginka na zniżkę.
G
Gość
Gość
Mi lekarz w drugiej ciazy przepisal fraxiparyne na znizke, nawet nic nie wspominalam o niej bo nie wiedzialam co to. Uprawnien to ja raczej nie mialam bo wyniki wyszly dobre. Lekarz powiedzial ze to na lepsze ukrwienie i przeplywy czy cos takiego. W karcie nie wiem co napisal. Wiec jak lekarz chce to bez problemu przepisze, tym bardziej jak byly poronienia.
susana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Kwiecień 2015
- Postów
- 2 763
Nafoczka tak się trochę uśmiecham pod nosem jak cię czytam .Jak piszesz że ci niedobrze....Pamiętam jak ostatnio pisałaś że się martwisz że nie masz objawów i że " szarpiesz cyce " a tu nic nie bolą.?I że dla ciebie ciąża bez objawów to jak bajka bez happy endu?
Bardzo ci współczuję że ci niedobrze .Wiem jak to jest okropnie jak się wymiotuje w ciąży..Ale jak ci będzie tak bardzo , bardzo żle to wejdż na swojego bloga i przeczytaj. co tam napisałaś .Od razu ci się zrobi lepiej .hehe.
Bardzo ci współczuję że ci niedobrze .Wiem jak to jest okropnie jak się wymiotuje w ciąży..Ale jak ci będzie tak bardzo , bardzo żle to wejdż na swojego bloga i przeczytaj. co tam napisałaś .Od razu ci się zrobi lepiej .hehe.
Ostatnia edycja:
reklama
Strawbelka niestety wcale to nie jest takie latwe z tymi zastrzykami, pi prostu mialas wielkie szczescie ze trafilas na takiego gina. Ja w tej ciazy (6) bylam u 4i zaden nie przepisze, no jeden dal ten na NFZ 10amp. bo na reszte musi doczytac i sadze ze wiecej nie da, ale wam napisze jaka podal decyzje. Trudno.
Susana Cc dalej malo/wcale bola. Z mdlosci bardzo sie ciesze bo wczesniej ich nie mialam i nie byl to dobry zwiastun. A bloga moze kiedys sprostuje :-*
Susana Cc dalej malo/wcale bola. Z mdlosci bardzo sie ciesze bo wczesniej ich nie mialam i nie byl to dobry zwiastun. A bloga moze kiedys sprostuje :-*
Podziel się: