Cześć Dziewczynki, podczytuje Was codziennie, ale młody daje ostatnio nieźle popalić i kiepsko z pisaniem.
Iris gratki:-):-), piękne wieści, niech kruszyna rośnie jak na drożdżach
Pietrucha pewnie już wymęczona szpitalem jesteś
, najważniejsze ze już lepiej, trzymajcie się ;-)
Portia witaj , oj nie dziwie się ze masz zagwozdkę, MLR masz super , rzadko spotykany
a co do claxane to przybicien chyba wie co robie .. chociaż tez nie wiem czy bym zaryzykowała bez niego, może chociaż ta najmniejsza dawke 0,2.
A może jednak pokusić się o wizytę u jeszcze jakiegoś specjalisty ?
Któraś pytała o komórki nk, obiżnone podobną wskazują na obniżona odporność, według profesor jerzak ( bo z tego co pamiętam chyba Zula miała niskie ) to obniżone nie wpływają na poronienia.
Zreszta jeśli to jest 5 % a zaczyna się od 6% to wydaje mi się ze nie to tak drastyczny spadek.
Enya dzięki że pytasz, glut chowa się dobrze, ale daje tez nieźle popalić, nie wiem czy to te sławetne kolki, czy taką ma nature skubaniec, ale niespokojny ostatnio , mniej spi, częściej popłakuje, a ja już chodze jak zombi.. :-)
Za rada doradcy laktacyjnego walcze jak mogę o ten pokarm, jego przymuszam do cycka co 2,5 h , a ten się drze wniebogłosy, mam nadzieje ze kiedyś mu się odmieni
)
potem sciąganie pokarmu, karmienie butelka, noszonko itd., nim zdazy usnąć , już czas na ponowne przystawianie ...
staram się nie narzekac, ale trzeba przyznać ze łatwo nie jest ;-)
A tak to reszta ok, u lekarza badania ok, jedynie mamy wskazanie na podcięcie wędzidełka , bo jest za krótkie i może utrudniać ssanie.
A Basiula jak tam ?, Alutka ma nadal zajawke na siostrę ? , czy już zazdrosna troche ??
Ja tam się nie dziwie ze nasza Zula nie ma czasu się odezwac, jak przy jednym nie wiadomo jak ogarnąć , to bliźniaki musi być nie lada wyzwanie.
Olusia powodzenia:-) , a co do imion, to ja stawiam na Hanie i Michasia ;-)
Alokin ja już nie czytam o szczepionkach bo można osiwieć, szczepić będę tymi obowiązkowymi plus pneumokoki, ale tez troche później niż w tym 2 miesiacu.
Jedyne co staram się zrobić to jakoś zminimalizować zagrożenie, wiec za rada dr.Majewskiej tej przeciwniczce szczepionek wybieram te płatne zamienniki ( nie zawiraja one tirmersalu czyli rtęci ) , moja pediatra powiedziała ze dobry wybór i bez problemu wypisze mi recepty na te szczepionki bo w przychodni maja oczywiście te tańsze. I tak :
1. Na wzb już w szpitalu dopłaciłam za szczepionke firmy Energix i ta sama będę robić kolejne dawki.
2. Na tężec i spółkę, podobno najbezpieczniejsza jest bezkomórkowa, czyli ta DTaP, firmy Infanrix lub Tripacel
3. Na Hip firmy Hiben
Do tego będę robić pojedynczymi a nie tymi 5 w 1 .., plus przed szczepionkami wizyta u neurologa i alergologa.
Na razie tyle zgłębiłam, co by się przygotować do tych szczepionek w 6 tygodniu, następne będę zgłębiać na bieżąco.;-)
a Jak tam Zuzia, spokojny Aniołek czy te zaczyna dawac popalić
?
Alusiu ciesze się z każdego pawika Twojego:-), ja z jednej strony ciesze się ze nie miałam objawów, ale człowiek zawsze jakiś taki spokojniejszy jak sobie rzygnie porządnie
)
Neli przesyłka doszła ;-), sen już spokojniejszy, dzięki Kochana
Esperanza widze nowe siły Tobie, widać wjazd dał Ci nowe siły i kopa, tak trzymać:-)
Nafoczka lekami jesteś dobrze obstawione, może jedynie ten steryd za mały ?
według maliny to minimum 10 się stosuje.