reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

ewa gratuluję serduszka:-):-):-):-):-):-):-)

Alusia co do mdłości zbytnio nie pomogę ja miałam je tylko kilka razy zawsze późnym wieczorem a jak szłam wymiotować to wymiotowałam tylko śliną:confused: no i mdliło mnie czasem gdy zbyt długo byłam głodna

Olusia immunofenotyp to badanie różnych cytokin CD4, CD8 itd w tym komórek nk
 
reklama
Ewuś strasznie się cieszę... :) fasolka juz duża... Hihi teraz juz musi być dobrze !

Eris a Ty jak tam? Kiedy wizytujesz?mWogole to w ślad za Tobą kupiłam sobie poduszkę dla ciężarnych :D i juz się jej nie mogę doczekać...

A dziewczyny tak jeszcze przy okazji... Czy kłując się ta heparyna, można czymś smarować brzusio, żeby się zrosty nie robiły ? Niekiedy siniaki mi wychodzą, a ostatnio jakby igła natrafiła na jakiś opór... Właśnie nie wiem czy to nie jakiś zrost czy co? :/
 
Juz kiedyś o to tez pytałam, ale ostatnio dopiero dowwiedzialam się ze musisz powietrze wypuścić ze strzykawki, bo zrosty się podobno robią gdy powietrze dostanie się pod skórę ;)
 
Alus.ia mi w szpitalu pielęgniarka powiedziala że aby nie porobić siniakow nie należy rozcierać po zaskrzyku. Ponadto tak jak pisze aditka usunąć powietrze ze strzykawki. Ja mam na razie tylko 1 siniaka ale to przez pielegniarke, która się tak zamachnęła przy zastrzyku, że mimowolnie napiełam mięśnie brzucha. Ja już powoli zaczynam na brzuchu mieć skórę jak na sloniu, bo przy stymulacjach do in vitro przyjelam prawie 80 zastrzyków. .
Wizytę u prof mam we wtorek. W poniedziałek usg. Staram się o tym nie myśleć.
A poducha dla ciezarnych super się sprawdza ;)
 
ewa - super wieści. Teraz już będzie tylko dobrze:)
Iris- trzymam kciuki za wizytę, choć wiem że będzie dobrze.
Alusia -mhmmm mdłości powiadasz:-) też słyszałam o imbirze.
Kiedy wizytujesz? jak się czujesz?
Kruszka - na mnie maluszek też zrobił wrażenie. Ale wolę życia ma ten malec.
 
alus.ia12 mnie gin radziła, żeby wyjąć igłę na milimetr przed wstrzyknięciem leku. Przyznam szczerze, że nie rozumiem, ale podobno ma to zapobiec trafieniu w naczynie. A z doświadczenia mogę podpowiedzieć, żeby nie puszczać skóry przed wyciągnięciem igły. Miałam dzisiaj dwie wizyty ciążowe i dwa razy dopplera - mam nadzieję, że to nie zaszkodziło :(
 
reklama
Dzięki za wszystkie rady... Spróbuje :) O powietrzu nie wiedziałam :/ zacznę je wypuszczać... A z tym wyciąganiem igły Ewa to nie bardzo rozumie, tzn. Wbić na maksa a potem troszku wyciągnąć i wstrzykiwać lek ?... Z tym trzymaniem fałdy to wiem ... Hehe na początku tak mocno fałdę trzymałam ze od tego siniak powstawał... :)
Madziu czuje się w miarę ok, poza tymi Mdłościami... Jeść mogę wszystko, apetyt mam przeolbrzymi....Tyle tylko ze jak juz nie jem to juz mi niedobrze... Muli i tyle...
Dzięki GosiaS za słowa otuchy... Z jednej strony się cieszę, bo nigdy tak nie miałam i mam nadzieje ze to dobry znak na ta ciąże ;)
Jeśli chodzi o wizyty to dopiero 17 grudnia... Wiec trochę czasu jeszcze jest... Ale w sumie jakoś nie panikuje, póki przebarwionego śluzu nie mam ;)
A tak wogole z innej beczki w podświadomości czuje ze to chłopczyk... Hej ciekawe czy sprawdza się moje przeczucia... A najlepszy był mój M... Obstawiał dziewczynkę, a jak zobaczył kropka na usg to powiedział, ze to na pewno chłopak... Poznał na zdjęciu 6 tygodniowa fasolkę... Hehe

Iris trzymam kciuki i bardzo wierze ze będzie dobrze... Popatrz jaka sile walki ma ten malec, skoro taka niespodzianka jest jego istnienie....
 
Do góry