Zula bądź dobrej myśli! Trzymam kciuki! Tak w ramach uspokojenia dla tych dziewczyn co plamią, ja w mojej jedynej ciąży którą donosiłam w 11 tyg. plamiłam żywą krwią, okazało się że to z krwiaczka w pozostałych ciążach nic nie plamiłam. Ważne, że dzieciątko żyje, że bije serduszko, wiem, że się stresujecie, ja też to przeżywałam ale musicie mieć pozytywne nastawienie, to bardzo ważne!
reklama
K
kaira24
Gość
Pięknie sie czyta wasze posty ostanio.
Miromirko a u Ciebie jak tam?
Miromirko a u Ciebie jak tam?
enya81
Fanka BB :)
No właśnie miromirko - co tam u Ciebie słychać??
Mnie dzisiaj w nocy i dzisiaj rano znowu bolał brzuch ale tak dziwnie jak odwoziłam córkę z mamą na basen. Przyszłam do domu, położyłam się i przeszło. Kurcze faktycznie jakbym pracowała przez 8 godzin zniosłabym jajko jakby mnie złapał taki ból, a gdzie bym się położyła?? Na podłodze?? Dobrze sie stało że jestem w domu - coraz bardziej widzę pozytywy tej sytuacji.
Zula, Adidka, Misiejek - jak dzisiaj się czujecie dziewczyny??
Mnie dzisiaj w nocy i dzisiaj rano znowu bolał brzuch ale tak dziwnie jak odwoziłam córkę z mamą na basen. Przyszłam do domu, położyłam się i przeszło. Kurcze faktycznie jakbym pracowała przez 8 godzin zniosłabym jajko jakby mnie złapał taki ból, a gdzie bym się położyła?? Na podłodze?? Dobrze sie stało że jestem w domu - coraz bardziej widzę pozytywy tej sytuacji.
Zula, Adidka, Misiejek - jak dzisiaj się czujecie dziewczyny??
A ja kochane leze i poki leze to brzuszek sie nie stawia :-) i po czwartkowej wizycie dowiedzialam sie ze leze do konca... Pessar trzyma ale kazala mi lezec zeby wytrzymal jak najdluzej. A jeszcze jutro mam chrzciny, jestem chrzestna i pojde na koniec mszy na chrzest i na obiad i do domu lezec...
Ostatnio ciagle spac mi sie chce :-)
Ostatnio ciagle spac mi sie chce :-)
Enya nie dopatruj się niczego złego w tym że nie wzięła od ciebie pieniędzy za wizytę mi też się zdarzyło, że ode mnie nie wzięła jak byłam w krótkich odstępach czasu:-) po prostu widzi pewnie, że sporo kasy na to wszystko juz wydałaś i nadal wydajesz
a z małym na pewno wszystko ok
a z małym na pewno wszystko ok
enya81
Fanka BB :)
Gogac tak tylko zaczęłam sobie myśleć Wiadomo -schiza. Ja u niej byłam drugi raz w tym tygodniu i pytała czy płaciłam więc pewnei dlatego teraz nie wzięła. Ale to AFP mnie zastanawia że tak pod koniec wizyty już z tym wyskoczyła i tak po USG. No nic czekamy
Piersi prawie już mnie nie bolą, mulenie mam ale coraz mniejsze - nie martwię sie już tym bo mam świadomość że takie objawy mogą ustępować a dziecię oglądałam na USG
Piersi prawie już mnie nie bolą, mulenie mam ale coraz mniejsze - nie martwię sie już tym bo mam świadomość że takie objawy mogą ustępować a dziecię oglądałam na USG
reklama
Dziewczyny - bardzo Wam wszystkim dziękuję. Nie jestem w stanie Was wszystkich wymienić... Ja tam bym wolała, żeby to jednak bliźniaki nie były - tak patrząc na moje problemy z kręgosłupem i wogóle
Enya - wczoraj to był 10 dzień po transferze. Dzisiaj czuję się jak wczoraj - brzuch dokucza. Chciałabym być już chociaż tak daleko jak Ty a jak kaira i aditka to już marzenia
Aditka - a to takie bezwzględne leżenie? Chyba nie skoro nie w szpitalu.
MagdaCH - a Ty kiedy testujesz?
Alokin - mnie tak złapał dzisiaj ból jajnika, że aż się zwinęłam w kłębek. JA tam trzymam za Ciebie cały czas.
Karola - pierwsze co to pomyślałam, żeby iść na L4 strasznie boję się tych moich wysokich przeciwciał ANA i nawet nie mam kogo się doradzić bo nikt mnie od tej rony nie prowadzi.
Truskaweczko - od dzisiaj zabieram się za wsuwanie kropelek Mogę Cię spytać od kiedy u Ciebie zaczynały się problemy z poprzednimi ciążami? Przepraszam, że tak bezpośrednio ale chcę jakoś ogarnąć temat. Nigdy wogóle nie widziałam pozytywnej bety (tak jak napisała kaira) i wogóle nie wiem teraz co mam brać a co nie...
Enya - wczoraj to był 10 dzień po transferze. Dzisiaj czuję się jak wczoraj - brzuch dokucza. Chciałabym być już chociaż tak daleko jak Ty a jak kaira i aditka to już marzenia
Aditka - a to takie bezwzględne leżenie? Chyba nie skoro nie w szpitalu.
MagdaCH - a Ty kiedy testujesz?
Alokin - mnie tak złapał dzisiaj ból jajnika, że aż się zwinęłam w kłębek. JA tam trzymam za Ciebie cały czas.
Karola - pierwsze co to pomyślałam, żeby iść na L4 strasznie boję się tych moich wysokich przeciwciał ANA i nawet nie mam kogo się doradzić bo nikt mnie od tej rony nie prowadzi.
Truskaweczko - od dzisiaj zabieram się za wsuwanie kropelek Mogę Cię spytać od kiedy u Ciebie zaczynały się problemy z poprzednimi ciążami? Przepraszam, że tak bezpośrednio ale chcę jakoś ogarnąć temat. Nigdy wogóle nie widziałam pozytywnej bety (tak jak napisała kaira) i wogóle nie wiem teraz co mam brać a co nie...
Podziel się: