P
_pietrucha_
Gość
ENYA - Trzymaj się tam skarbie!!! Dzidzia jest silna i zostanie z Tobą! Całuję i przytulam mocno mocno :*:*:*:*
reklama
K
kaira24
Gość
Enya z córka mialan krwotok ale czułam że żyje nikt w to nie wieżyl a ja tak i jest moja iskra.Choc objawy mi wszystkie przeszly.W poprsednich ciazach szybko sie poddalam krew i juz wiedzialan ze pobwszystkim.
Zaciskam mega kciuki zeby twoje szczescie sobie spokojnie rosło.
Dziewczyny życzę Wam tych IIKresek i przesylam~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~fluidki na szybkie zaciazenie.
ADIDKO i jak u Ciebie woadomo cos wiecej??
Zaciskam mega kciuki zeby twoje szczescie sobie spokojnie rosło.
Dziewczyny życzę Wam tych IIKresek i przesylam~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~fluidki na szybkie zaciazenie.
ADIDKO i jak u Ciebie woadomo cos wiecej??
barbinka13
Fanka BB :)
Witajcie dziewczyny
Wpadam tu tak na chwilkę, bo ogrom pracy mnie skutecznie odciąga od wszystkiego.
Enya zaciskam kciuki mocno za Ciebie i maleństwo! Oby było dobrze.
Misiejku jak u Ciebie rybko?
Truskaweczko pozdrawiam :*****
Minął już miesiąc odkąd pracuję w szkole podstawowej i gimnazjum. Głównie jestem na świetlicy, ale zdarza mi się pójść na zastępstwa do różnych klas. I powiem wam - KOCHAM TĄ PRACĘ!!!!!!! Uwielbiam pracować z młodzieżą i dzieciakami. Mam tyle zajęć, że kompletnie nie myślę o niczym więcej
Mogłabym tam przebywać nawet po 12h. Czuję, że nie minęłam się z powołaniem! To jest to, co chciałabym robić w życiu. Prowadzę kółko dziennikarskie i mamy zamiar wydać gazetkę szkolną w formie papierowej, poza tym wykonujemy kwiaty na palmy wielkanocne i mamy zamiar też wystawić przedstawienie na Dzień Ziemi - więc się dzieje. Jestem w 7 niebie :-)
Wszystkim zaciążonym życzę dotrwania do tego wielkiego momentu, jakim jest poród - niech dzieciaczki rosną zdrowe. Dziewczynom starającym się życzę wytrwałości, bo co nas nie zabije, to wzmocni. Nowym użytkowniczkom tego forum życzę cierpliwości i żeby znalazły swoją drogę.
Przy okazji składam Wam spóźnione ale szczere życzenia z Okazji Dnia Kobiet, który był wczoraj - Nie zawsze Nam wychodzi wszystko, jak zaplanowałyśmy, Wpadki nie są nam obce, Nie przyznajemy się do tego, ale lubimy róż jak małe dziewczynki, Pracujemy nad sobą, chociaż czasem nam to nie wychodzi, Lubimy przesiadywać zbyt długo w łazience, Ale to my rządzimy facetami...i jesteśmy mistrzyniami we własnej kuchni, Potrafimy wiele udźwignąć I wszystkie bez wyjątku jesteśmy i zawsze będziemy piękne! W środku jak i na zewnątrz... a ja życzę Wam, żebyście to piękno odnajdywały w najdrobniejszych rzeczach i ulotnych momentach swojego życia!
Wpadam tu tak na chwilkę, bo ogrom pracy mnie skutecznie odciąga od wszystkiego.
Enya zaciskam kciuki mocno za Ciebie i maleństwo! Oby było dobrze.
Misiejku jak u Ciebie rybko?
Truskaweczko pozdrawiam :*****
Minął już miesiąc odkąd pracuję w szkole podstawowej i gimnazjum. Głównie jestem na świetlicy, ale zdarza mi się pójść na zastępstwa do różnych klas. I powiem wam - KOCHAM TĄ PRACĘ!!!!!!! Uwielbiam pracować z młodzieżą i dzieciakami. Mam tyle zajęć, że kompletnie nie myślę o niczym więcej
Mogłabym tam przebywać nawet po 12h. Czuję, że nie minęłam się z powołaniem! To jest to, co chciałabym robić w życiu. Prowadzę kółko dziennikarskie i mamy zamiar wydać gazetkę szkolną w formie papierowej, poza tym wykonujemy kwiaty na palmy wielkanocne i mamy zamiar też wystawić przedstawienie na Dzień Ziemi - więc się dzieje. Jestem w 7 niebie :-) Wszystkim zaciążonym życzę dotrwania do tego wielkiego momentu, jakim jest poród - niech dzieciaczki rosną zdrowe. Dziewczynom starającym się życzę wytrwałości, bo co nas nie zabije, to wzmocni. Nowym użytkowniczkom tego forum życzę cierpliwości i żeby znalazły swoją drogę.
Przy okazji składam Wam spóźnione ale szczere życzenia z Okazji Dnia Kobiet, który był wczoraj - Nie zawsze Nam wychodzi wszystko, jak zaplanowałyśmy, Wpadki nie są nam obce, Nie przyznajemy się do tego, ale lubimy róż jak małe dziewczynki, Pracujemy nad sobą, chociaż czasem nam to nie wychodzi, Lubimy przesiadywać zbyt długo w łazience, Ale to my rządzimy facetami...i jesteśmy mistrzyniami we własnej kuchni, Potrafimy wiele udźwignąć I wszystkie bez wyjątku jesteśmy i zawsze będziemy piękne! W środku jak i na zewnątrz... a ja życzę Wam, żebyście to piękno odnajdywały w najdrobniejszych rzeczach i ulotnych momentach swojego życia!
Załączniki
Enya, bajgorsze co teraz mozesz zrobic to sie poddac gdy dzidzius laadnie i prawidlowo rosnie, ja w8tc mialam takie plamienia a dotrwalam do dzis. I z krwotkiem, krwiakiem itp. I tym dziwnym co mam obecnie... Musisz wierzyc ze bedzie ok!
ja wierze!
A moje plamienie nadal jest... Moze mniejsze sama nie wiem szczerze mowiac. Jutro badania to sie dowiem. Ale mysle ze to nie wody tylko wodniste uplawy po pessarze...
Kaira, jak sie czujesz?:-)
Pozdrawiam!!
ja wierze!A moje plamienie nadal jest... Moze mniejsze sama nie wiem szczerze mowiac. Jutro badania to sie dowiem. Ale mysle ze to nie wody tylko wodniste uplawy po pessarze...
Kaira, jak sie czujesz?:-)
Pozdrawiam!!
Kaira 24 jestem tu nowa i powiedz mi proszę czy bieżesz w obecnej ciąży jakies leki? masz widzę sporo ciąż starconych, jak i ja. ja doliczając bichemiczne to ponad 10 ich będzie...
Enya wiem że łatwo się mówi, ale proszę trzymaj się...
Enya wiem że łatwo się mówi, ale proszę trzymaj się...
Ostatnia edycja:
enya81
Fanka BB :)
Dziewczynki Wasza wiara we mnie jest po prostu niesamowita! Dziękuję Wam bardzo bo dużo mi co daje. Mnie w końcu po płaczach i rozpaczy ( aż dostałam gorączki że stresu) zrobili wczoraj betę. Nawet nie wiedziałam że miałam ja badaną przy przyjęciu. No i pięknie urosła z 62 000 na 110 000. Niewiem czy to podświadomość czy cos innego ale plamienie od razu się zmniejszyło i teraz znowu jest to brązowe brudzenie od czasu do czasu. Czyli z dzidzią jest dobrze; ) Jutro mam mieć kontrolne USG ale wierzę że będzie git i mój trzpiotek urósł
Barbinko nawet nie wiesz jak cieszy mnie Twoj entuzjazm; ) Ale super! Już jak o tym piszesz to widać radość; ) Teraz zobaczysz jak szybko spełnia się Twoje kolejne marzenia!
Aditko już niedługo zobaczenia zobaczysz synka, tyle już za Tobą że teraz już nic nie jest Ci straszne!
Karola kurcze zazdroszczę Ci możliwości podglądania dzidka kiedy tylko chcesz; )
Joanna powiem Ci tak- ja jestem po 1 porodzie jak widzisz i 4 nieudanych ciazach i mam APA. Ja na to dostałam encorton i Malina uważa że jak najbardziej jest to nieprawidłowość którą trzeba leczyć. Teraz powtarzałam badania i mam je nad aktywne 1:10 no ale jestem na lekach.
Co do mutacji nie do końca się zgodzę. Ja z mutacją MTHFR urodziłam zdrową córkę a o mutacji nie wiedziałam. Moja ostatnia poroniona ciąża miała wadę genetyczną- trisomie 22 i ja potem dużo czytałam na ten temat i rozmawialam z genetykiem. Ryzyko posiadania chorego dziecka w moim przypadku pomimo lekkiego obciazenia to 2 % więc za duże nie jest. Teraz dzięki złotej kobiecie z naszego grona Misiejkowi łykam kwas foliowy 15 mg a za parę dni przestawiam się na 5 mg. To profilaktyka ale nadal uważam ze przy prawidłowych kariotypach ryzyko wady genetycznej jest po prostu loterią na którą nikt nie ma wpływu.
Barbinko nawet nie wiesz jak cieszy mnie Twoj entuzjazm; ) Ale super! Już jak o tym piszesz to widać radość; ) Teraz zobaczysz jak szybko spełnia się Twoje kolejne marzenia!
Aditko już niedługo zobaczenia zobaczysz synka, tyle już za Tobą że teraz już nic nie jest Ci straszne!
Karola kurcze zazdroszczę Ci możliwości podglądania dzidka kiedy tylko chcesz; )
Joanna powiem Ci tak- ja jestem po 1 porodzie jak widzisz i 4 nieudanych ciazach i mam APA. Ja na to dostałam encorton i Malina uważa że jak najbardziej jest to nieprawidłowość którą trzeba leczyć. Teraz powtarzałam badania i mam je nad aktywne 1:10 no ale jestem na lekach.
Co do mutacji nie do końca się zgodzę. Ja z mutacją MTHFR urodziłam zdrową córkę a o mutacji nie wiedziałam. Moja ostatnia poroniona ciąża miała wadę genetyczną- trisomie 22 i ja potem dużo czytałam na ten temat i rozmawialam z genetykiem. Ryzyko posiadania chorego dziecka w moim przypadku pomimo lekkiego obciazenia to 2 % więc za duże nie jest. Teraz dzięki złotej kobiecie z naszego grona Misiejkowi łykam kwas foliowy 15 mg a za parę dni przestawiam się na 5 mg. To profilaktyka ale nadal uważam ze przy prawidłowych kariotypach ryzyko wady genetycznej jest po prostu loterią na którą nikt nie ma wpływu.
Ostatnia edycja:
K
kaira24
Gość
Witam. Ciąż biochemicznych nie wliczam bo byle tego dużo i niema sensu.moje aniolki sa od 8 do 18 tyg.Biore clexane 40Acard od 14 tyg. magnez max 1x2. folik 5mg do 3 mc.eutyrox100.lacibios femina czasami nospa i antybiotyki wrazie potrzeby. Ja walcze wiecznie z bakteriami.
Czekam na posiew z szyjki kontrolny teraz w moczu tez mam e cole.
reklama
enya widzisz Malina APA uważa za nieprawidlowosc a Jerzakowa mowi, ze ma kazda ktora rodzila; co do mutacji to przeciez tez mam zdrowego syna ale jak sie pytalam Jerzakowej to mi powiedziala-udało sie-nic mi tu nie pasuje, mam wrazenie ze wszystko sie sprzeciwia i kompletnie nie wiem co ma dalej ze soba robic, nie moge przestac o tym wszystkim myslec...poza tym ryzyko wad moze jest i niewielkie ale jednak podwyzszone ale jak sie ma pecha to nawet na prostej drodze mozna złamac noge:/ przepraszam ale jakos nie potrafie optymistycznie pojrzec w przyszlosc