różnie to bywa. Allo to jak zwykle układ immunologiczny, a ten można spróbować oszukać. Ja miałam allo 36 po 2 poronieniach, a mimo to, gdyby nie encorton to bym dziecka nie miała, tak uważam. Obie wiemy, że samo allo to nie wszystko, hla także. Ciąża to kompleksowe działanie ciała. Samo podobieństwo może utrudniać pewne sprawy, albo ułatwiać, bo im bardziej podobne do matki tym mniejsza szansa na agresję, ale też i na odpowiedź ochronna. Po tylu latach czytania różnych artykułów uważam, że coraz mniej roziem. Chyba do końca nie wiadomo dlaczego się udaje. To nie jest wiedza, że tak zrobisz i zadziała. U jednych się sprawdzi, u innych nie. To tak jak z kirami, niby kir aa trudniejszy od bx, a jednak rozpoznaje się go bardziej szczegółowo, na poszczególne składowe.właśnie całe to allo mlr czyli mieszana reakcja limfocytowa w normalnych warunkach wytwarza się w ciąży i utrzymuje spory czas po. Bo to reakcja limfocytow na ciążę w celu jej ochrony.
U niektórych ona się nie wytwarza np. z powodu podobieństwa partnerów genetycznwgo przede wszystkim w zakresie układu hla i to czy uda się ciąże donosić wynika między innymi z tego, jak genetycznie ułoży się płód. (Stad sytuacje z donoszeniem ciąż z allo 0).
Jak patrzę na moje dzieci syn z ciąży medycznie nierealnej do donoszenia, na lekach urodzony w 40tc, córka z ciąży książkowej, ogólnie bez leków urodzona przed czasem. To coraz bardziej upewnia mnie w fakcie, że niby wskazań do sterydu nie mialam, to jednak ten lek pomogl mi i synkowi.
Nosząc w pamięci osoby, które zrobiły wszystko by się wydawało, a jednak ciąża się nie udała, to zastanawiam się ile tak naprawdę wiemy. Ale to tylko moja dygresja. Jestem daleko za staraniami i w zasadzie przestaje już metodycznie myśleć. Super, że są takie osoby jak ty, czy @aspekt. Wasza wiedza pomaga. Natomiast osobiście powoli usuwam się w cien