reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Cześć dziewczyny, doczytuje was już od jakiegoś czasu i niestety dołączam się do waszych strat.
W 2019r w 8t+3d ciąża obumarła
i teraz ciąża bliźniacza 6t+2d brak tętna, ciąża obumarła

Po pierwszej stracie udałam się do Gyncentrum w Krakowie po jakieś badania żeby zapobiec kolejnej takiej sytuacji. Usłyszałam że po pierwszym poronieniu nie zleca się żadnych badań i taka sytuacja pewnie się nie powtórzy. Jednak udało mi się wybłagać o kilka badań i robiłam:
1. Trombofilia
2. Protrombina
3. Czynnik V Leiden
4. Czynnik V krzepnięcia
5. MTHFR
6. Gen Serpine1
7. Toczeń
8. Przeciwciała antykardiolipidowe
9. ANA
10. Wymazy: Chlamydia, Ureaplasma, Mycoplasma
Oraz zrobiłam pare badań hormonalnych prolaktyna, progesteron, estriadol, testosteron

Wszystkie badania wyszły prawidłowe, udało się zajść w ciąże za pierwszym razem i przez całą ciąże brałam Duphaston ze względu na brązowe plamienia oraz małego krwiaka i niestety po raz kolejny się nie udało.

Nie poddaje się, słyszałam że doktor J. Przybycień jest dobrym lekarzem także może uda mi się do niego zapisać i znaleść przyczynę i mam nadzieję kolejna ciąża zakończy się sukcesem ☺

Witaj. Przykro mi z powodu straty, ale jedna rzecz jest dla mnie dziwna. Jak lekarz stwierdził że ciąża obumarla jeśli w 6+2nie ma tętna? Przecież serduszko ma jeszcze czas żeby zacząć bić!! No chyba że nie widać zarodka, to co innego, ale sam brak tętna nie jest wyznacznikiem straty w tak wczesnym tygodniu!
 
reklama
Witaj. Przykro mi z powodu straty, ale jedna rzecz jest dla mnie dziwna. Jak lekarz stwierdził że ciąża obumarla jeśli w 6+2nie ma tętna? Przecież serduszko ma jeszcze czas żeby zacząć bić!! No chyba że nie widać zarodka, to co innego, ale sam brak tętna nie jest wyznacznikiem straty w tak wczesnym tygodniu!
Zatrzymał się rozwój w 6t+2d po tygodniu byłam u lekarza i bez zmian dalej 6t+2d i brak serduszka. Gdy zarodek ma 6t+1d w badaniu USG musi być słyszane tętno! Byłam na konsultacji u dwóch lekarzy i każdy powiedział to samo na tym etapie musi być serduszko inaczej to oznacza że ciąża się nie rozwija. Wpisałam w google i pierwsze co mi się wyświetliło to artykuł mamyginekolog i mniej więcej w połowie artykułu o tym pisze: https://mamaginekolog.pl/usg-wczesnej-ciazy-jak-interpretowac/
 
Mega zdziwiona jestem tym artykułem Mamy Ginekolog. Urodziłam 2 dzieci, u których w skończonym 6tc nie było widać czynności serca, a i pewnie kształt zarodka niekoniecznie. Mogłam mieć kopnieta owulację, ale jednak nigdy nie miałam cykli powyżej 30 dni, wiec straszny zbieg okoliczności musiałby to być. Co więcej, znam przypadek po in vitro, gdy jeden bliźniak pokazał serce dopiero w skończonym 8tc (drugiemu bilo wcześnie)-oboje bliźniąt się szczęśliwie urodziło.
 
Zatrzymał się rozwój w 6t+2d po tygodniu byłam u lekarza i bez zmian dalej 6t+2d i brak serduszka. Gdy zarodek ma 6t+1d w badaniu USG musi być słyszane tętno! Byłam na konsultacji u dwóch lekarzy i każdy powiedział to samo na tym etapie musi być serduszko inaczej to oznacza że ciąża się nie rozwija. Wpisałam w google i pierwsze co mi się wyświetliło to artykuł mamyginekolog i mniej więcej w połowie artykułu o tym pisze: https://mamaginekolog.pl/usg-wczesnej-ciazy-jak-interpretowac/
U mnie w obu obumarłych ciążach czekali do 10 tc z decyzją..
 
Zatrzymał się rozwój w 6t+2d po tygodniu byłam u lekarza i bez zmian dalej 6t+2d i brak serduszka. Gdy zarodek ma 6t+1d w badaniu USG musi być słyszane tętno! Byłam na konsultacji u dwóch lekarzy i każdy powiedział to samo na tym etapie musi być serduszko inaczej to oznacza że ciąża się nie rozwija. Wpisałam w google i pierwsze co mi się wyświetliło to artykuł mamyginekolog i mniej więcej w połowie artykułu o tym pisze: https://mamaginekolog.pl/usg-wczesnej-ciazy-jak-interpretowac/
Oczywiście że w 6+1 nie musi być slyszalnego tętna żeby było dobrze. Może się ono pojawić później, są tu na forum przypadki że tętno pokazali się dopiero w 8tc A dzieci zdrowe. Inna sytuacja jesli ciąża się nie rozwinęła i po tygodniu dalej miała taka sama wielkość, wtedy wiadomo że jest źle. Ale w takie rzeczy jak brak serduszka w 6+1 nie warunkuje utraty ciazy, to bzdura.
W tym artykule jest napisane że tętno musi być gdy ZARODEK MA 6MM czyli zwykle OKOLO 6+1. Więc nie zawsze w 6+1mMusi być serduszko ;) wystarczy że ciąża będzie ciut młodsza i w 6+1zarodek będzie miał nie 6mm, A 4mm i to jet ogromna różnica
 
Ja zapłaciłam za badania 6300 .
Ale w tym był robiony kariotyp bo wcześniej nie robiliśmy Wiec musieliśmy zrobić ;) . Do tego doszła wizyta 400 zł i I usg 150 zł .
 
Kochana czasami nie wychodzi odrazu po pierwszej serii . Ja miałam aż 4 doszczepienie i teraz jadę na 5 także wiem , że to trudne ale uzbrój się w cierpliwość ! Nic na to nie poradzisz . Twoje ciało będzie wiedzieć kiedy będzie gotowe . Nie martw się następny cykle będzie lepszy ;)
 
Nie wiem jak ty,ale ja miałam już dość ciągłego powtarzania lekarzy,że to przypadek, że tak się zdarza i żeby próbować do skutku!!! Dla mnie za każdym razem to ogromna trauma i powiedziałam dość! Nie znajdę w ciążę dopóki, ktoryś z lekarzy nie podejmie proby zdjagnozowania mnie tak na poważnie,bo do tej pory to chyba jakaś kpina była. U mnie kariotypy ok,zespół antyfosfolipidowy wykluczony,macica ok...jedyne co mi znaleźli to graniczne ANA i uwaga...niedrożne obustronnie jajowody!!! Ale po tej diagnozie,zaraz po laparoskopii zaszłam w ciążę,ktorą poroniłam w w 8 tyg.Po tym wszystkim trochę zgłupiałam...już nie wiedziałam,gdzie szukać pomocy...myślę,że Malinowski to moja ostatnia deska ratunku☹️
myśle ze Profesor Malinowski to bardzo dobry wybór i wierze ze Ci pomoże oraz
Mocno trzymam kciuki ✊😙
 
myśle ze Profesor Malinowski to bardzo dobry wybór i wierze ze Ci pomoże oraz
Mocno trzymam kciuki ✊😙
Nie uwierzysz...ale to w zasadzie dzięki Tobie się zdecydowałam na Malinowskiego...śledziłam twoja historię na forum, i nie wiem, czy to dlatego, że wydała mi się podobna do mojej, czy może przez tę twoja uśmiechnięta buźkę na zdjęciu, stwierdziłam, że warto spróbować!!! Dziękuję!! Mam nadzieję, że u Ciebie ciąża ok?!
 
reklama
Nie uwierzysz...ale to w zasadzie dzięki Tobie się zdecydowałam na Malinowskiego...śledziłam twoja historię na forum, i nie wiem, czy to dlatego, że wydała mi się podobna do mojej, czy może przez tę twoja uśmiechnięta buźkę na zdjęciu, stwierdziłam, że warto spróbować!!! Dziękuję!! Mam nadzieję, że u Ciebie ciąża ok?!

Hehe cieszę się miło to słyszeć 😊 tak u mnie póki co odpukać wszystko okey czuje już ruchy małej, rośniemy sobie a jutro jedziemy na wizytę do Malinowskiego 😊 czuje się dobrze, póki co jeszcze pracuje ale tylko do końca września a termin mam na 13/01/2021 😊 A Ty już jesteś po wizycie u profesora czy jeszcze przed ?
 
Do góry