reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@basiawol ja uważam że zprofesorem Malinowskim masz o tyle super ze w cenie jaka się u niego płaci nie musisz myśleć i się zastanawiać bo większość decyzji podejmuje on za Ciebie a robi tyle badań że nie trzeba się bać że coś mu umknie fakt kosztuje to podobno , ale ja wcale mniej kasy nie wydałam u innego lekarza.
Do szpitala bym i tak wzięła skierowanie nie zaszkodzi.

@olaa90 no ale zwiększyła ś dawkę tak ? Po za tym ważne wręcz najważniejsze jest kiedy to aptt miałaś na poziomie 26 w którym TC ? Bo Bas miała jakby jeszcze wczesny tydzień ciąży pod kątem krzepliwości a mimo wszystko aptt już na dolnej granicy ,Oczekująca chyba miała wysoka dawkę heparyny więc nie wiem czy u niej dało by się jeszcze zwiększyć do tego jeszcze ciąża bliźniacza to całkiem inaczej. A historii roki nie kojarzę przepraszam :)
Ja nie mówię że to jest powód bo mogło ich być kilka choćby wady serca płodu. Dlatego badanie genetyczne ja bym dla pewności zrobiła też.
Tak zrobię ale boje się że z niego nic nie wyniknie. Już nie wiem sama mam mętlik . Narazie zero starań
 
reklama
Cały czas myślę co mogłam jeszcze zrobić .... Nie widzę siebie w kolejnej ciąży ileż można dajcie spokój . Już nie wiem czy to aptt . Chciałabym tak bardzo żeby mały miał rodzeństwo a nie był ciągle sam....już się uspokoiłam i wierzyłam że będzie ok
 
@basiawol Brałaś leki, przygotowałaś się do ciąży, nie szukaj uchybień w sobie. Rozmawiaj z lekarzami w szpitalu o swojej sytuacji, może któryś powie coś mądrego albo zleci jakieś badania (ale miej dystans do tego co mówią, bo niektórzy mogą gadać głupoty albo być opryskliwi, aby ukryć swoją bezradność w Twojej trudnej historii położniczej).
Edit: przypomniało mi się, że kiedyś oferowano mi szczegółowe badanie łożyska (płatne i robione przez zespół naukowy z Akademii Medycznej we Wrocławiu). Może ktoś coś w Twoim szpitalu wie o takich możliwościach (o ile ten etap ciąży w ogóle się kwalifikuje).
 
Ja już po . Będę znów uczyć się żyć od nowa @aspekt nie wiem już w końcu co zrobić bo czas cieszyć się tym co mam i na tym przestać . Nie wiem jadę w sobotę do Prxybycienia z ciekawości co on powie choć boje się że nic
 
@basiawol Tak, to prawda, najważniejsze jest, żebyście dobrze i zdrowo żyli z synkiem, którego masz przy sobie. Codziennie możesz na niego patrzeć jak na najwspanialszy cud.
 
@basiawol Tak, to prawda, najważniejsze jest, żebyście dobrze i zdrowo żyli z synkiem, którego masz przy sobie. Codziennie możesz na niego patrzeć jak na najwspanialszy cud.
Byłoby łatwiej gdyby nie chciał rodzeństwa ale to wspaniały chłopczyk i bardzo chcę dla niego walczyłam i jeśli będę walczyć to też tylko dla niego
 
reklama
W których tyg straciłaś dzieci?
Basiu, w 35tc i dwie następne w 8tc (W jednej nie zabiło serce w ogóle) ☹️ Z genetycznego punktu widzenia wszystkie zdrowe (przebadane), pierwsza ze względu na to, że była wysoka ciąża, nawet po wszystkich badaniach prenatalnych. Powoli tracę już siłę i wiarę, że będzie dobrze. Ostatni rok to dla mnie koszmar i cierpienie. W pewnym sensie chociaż masz „lepiej”, bo mając tyle lat co ja, masz przy sobie syna, ja nawet nie wiem, czy się tego doczekam, ale dopóki z biologicznego punktu widzenia jestem jeszcze względnie młoda, podejmę kolejną próbę. W ciążę zachodzę od razu, tylko istnieje jakiś problem, by ją utrzymać.
Ściskam Cię.
 
Do góry