reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Gogac witaj wreszcie!!! Super że się odnalazłaś:-)

Barbinko ja mam 165 cm wzrostu i najmniej ważyłam 55kg a wtedy byłam naprawdę chuda więc wyobrażam sobie Ciebie....Ale jest jedno "ale" - po mojej skromnej sportowej przeszłości pozostały mi umięśnione ręce i nogi więc to też trochę waży;-) No i biust - 75 D albo E, przed ciążą miałam 70E.....Teraz w ciągu 5 miesięcy (od momentu zajścia w 5 ciążę) naprawdę utyłam i nawet mój mąż to widzi chociaż wcześniej było mu wszytsko jedno. Waga jest niestety bezlitosna - 63 kg w porywach do 64 a to już dla mnie mega dużo. Też to jakoś tak zwalałam na przemiany hormonalne no ale prawda jest taka że nie ćwiczyłam no bo wiadomo - ciąża, potem też nie bo łyżeczkowanie, potem szczepienia i nie było kiedy. Do tego ze stresu zaczęłam podjadać wieczorami i to koniecznie coś słodkiego w tym moje ukochane chipsiki. Ale też powiedziałam sobie że koniec tego, staram się ćwiczyć i nie jeść słodyczy;-) Zobaczymy....

Alusiu no to kolejny krok za Tobą!!! My tak drobimy tymi kroczkami i drobimy, mnie też się marzy że w tym roku wszystkie będziemy w zdrowych ciążach ;-)

Ja jutro dzwonię w sprawie tej histero, cykam się trochę bo zostaję sama w szpitalu ale chciałabym mieć już to za sobą. Trzymajcie kciuki żeby mi ją jednak zrobili!!!:blink:
 
reklama
Enyo! Trzymam zatem kciuki za rozmowę!
Ja mam 175 wzrostu, waga 67 kg teraz, a ważyłam 60 :(( Teraz walczę o powrót do formy. Ćwiczenia z Ewą, wieczorne biegi z mężem i psem, poranne Nordic Walking uwalnia psychikę od tych wszystkich zmartwień... Dokładnie wiem, ćwiczyć nie, bo ciąża a po tylu poronieniach wszystko przy czym mozna sie spocic zakazane... potem lyzeczkowanie jedno, za kilka dni powtorka, wiec miesiac zwolnienia i oczekiwanie na pierwsza @... i teraz gdy juz mogę, ćwiczę!

Ja tez Ewę mam na facebooku:)

Gogac, Alusiu! Co u Was kochane? Jak sobie radzicie???

Barbinko!!! Coraz bliżej do 13 maja!!! Jak nastawienie przed wielkim telefonem????

Ja właśnie wróciłam z plaży, godzina na kijeczkach, zaraz śniadanko i po godzinie skalpel z Ewą! Czuję sie świetnie... Ja kocham i góry i morze...
Życzę Wam fajnego dnia kochane!
:-)
 
No laski u mnie sprostowanie - ewentualna wizyta ustalona na 20 maja - bo nie wiem, kiedy wyniki badań będą (bo mamy weekend majowy i się wszystko przesunęło). Mam zadzwonić 16 maja i zapytać o wyniki - jak będą to 20 maja wizyta. Co do szczepień - zostawiam to na razie tak jak jest - na wizycie ustalimy szczegóły, a jeśli mi nawet szczepienie wypadnie tydzień po wizycie to nie przejmuję się, ponieważ i tak na histero w tym czasie przyjadę więc luuuuuuuuuuuuuuuuuuz :-) Wszystko mi się własnie tak zbiegło razem - wizyta, wyniki badań, ewentualne szczepienia, okres i histero :cool2: "jestę mistrzę" hehehe
 
Na proszę! Fajnie masz! Ja dzwonię 13 maja... wolne na cały tydzień załatwiłam gdybym miała mieć ewentuane szczepienie! :tak:
W sumie jak się tyle lat czeka na szczęście, to kilka dni w jedna czy w drugą stronę nie robi większej różnicy!
Ja w sumie tez nie wiem na czym stoję tak dokładnie, bo nie wiem kiedy mój mąż pojedzie znowu do pracy.

Pogoda się nam popsuła :(
Macie jakieś plany na majówkę??? Np. Ja będę w pracy więc z majówki nici
Mam nadzieję, że będę mogła się troszkę pogrzać na piaseczku na plaży.

Pozdrawiam
 
Dziewczynki będę miała histero!!!! Cieszę się mega że już będę miała to za sobą...ufff. Pożyczyli podobno sprzęt z jakiegoś innego oddziału i robią 2 zabiegi dziennie. :-p Barbinko u mnie też się właśnie tak fajnie skorelowało jedno z drugim - dzisiaj 5dc a więc histero wypada w 7dc - idealnie:tak: Trochę się cykam bo po szczepieniu organizm walczy a ja jeszcze go osłabię narkozą. No ale co tam, jak ma się udać to i tak sie uda.
No to Wy też już niedługo - jeszcze 2 tygodnie i obie będziecie wiedzieć co jest grane!! Ja pamiętam że czekałam na te wyniki badań z utęsknieniem ale wcale nie zdziwiłam się wynikiem. Nie wiem czego Wam dziewuszki życzyć, bo z jednej strony jesli znajdzie się powód to można z nim walczyć (tak jak u mnie) ale to kosztuje dużo bólu i pieniędzy a z drugiej strony jak się nie znajdzie to lipa bo nie wiadomo czy znowu ryzykować bez jakiegoś leczenia??? I tak źle i tak niedobrze...

Za godzinkę jadę po mojego męża do Warszawy i wrócimy późno więc odezwę się pewie dopiero w piątek albo w sobotę, bo na komórze nie umiem korzystać z bb:dry: Na majówkę udało mi sie wysępić wolne 02.05 i chyba pojedziemy do mojej koleżanki ze studiów do Częstochowy w odwiedziny na 2-3 dni :-)
 
u mnie w pracy zapierdziel na maxa ... wieczorami jak wracam to padam jak strusio :-)
ale może to i dobrze, bo za bardzo nie mam czasu myśleć o wynikach na które czekam ...
majówka coraz bliżej :rofl2: już się nie mogę doczekać na przebywanie na świeżym powietrzu (zwłaszcza że trąbią o 30 stopniach ... wprost lato !!!)

dziewczyny w maju życzę Wam sprawnych i owocnych poczynań w łodzi
(niech szczepionki nie bolą, a histero daje tylko świetlana przyszłość)
 
Witam Was kochane!
A ja raczej będę musiała poczekać z tymi szczepieniami. Bo np. Jeśli będę miała pierwsze szczepienie, po jakim czasie ma się 2??? Ile czasy maxymalnie moze byc między szczepionkami?
Mąż mi wyjeżdża na 3 miesiące! W sumie cieszymy się bo zarobi kaskę na szczepienia, a z drugiej strony znowu się wszystko przesunie!
Pozdrawiam!
 
Jestem:-) Gdzie się dziewczynki podziałyście ??? Truskaweczko pomiędzy pierwszym a drugim szczepieniem jest są 3 -4 tygodnie. Dużo się teraz dowiedziałam od dziewczyn weteranek. A więc tak :jeśli po tych dwóch szczepieniach test wyjdzie pomiedzy 30-40 % Malina pozwala sie starać 3 miesiące ale z doszczepieniem, jeśli wyjdzie dużo powyżej 40 % wtedy jest na to pół roku i doszczepienienie następuje w momencie stwierdzenia ciąży. Drugie szczepienie nieporównywalne z tym pierwszym, bolało o wiele mniej, normalnie ruszam rękami i nawet opuchlizna jest minimalna:-)
Pobyt w szpitalu spoko:) Jestem już po histero i wszystkich badaniach, wiem póki co tylko tyle że nie znaleźli u mnie żadnych zrostów, co do reszty wyników to dopiero odbiorę wypis za 1,5 tygodnia bo i tak będę w Łodzi:) Trochę krwawię, wylatywał też ze mnie zielonkawy płyn (podejrzewam że kontrast), bólu raczej nie ma.
Teraz tylko testy i czekanie na wyniki;-)
 
Enyo! Super Cie tu widzieć. Kurcze, to może i nam uda się zrobić te dwa szczepienia jak mąż będzie w domku... Zobaczymy, bo jeżeli byśmy pojechali na pierwsze szczepienie 15 maja, kolejne miałoby być ok 12 czerwca moze ciut wczesniej Malina by sie zgodzil... kurcze moj maz moze pojechac z dnia na dzien, wiec chyba bede musiala poczekac do wrzesnia ze szczepieniami... chyba ze zdazymy:)

Ciesze sie ze jestes po histero:) ja mialam histero z laparoskopia. Mialam usunieta czesciowo przegrode macicy i mialam zalozona wkladke na miesiac by sie zagoilo wszystko. u mnie tez histero bylo okey.

Z utesknieniem czekam na wyniki od Maliny....
JJa wrocilam dzis z nocki i jutro idę na dniówkę... A Majówka u mnie zapowiada się raczej pracowicie.
Barbinko, Alusiu, Gogac gdzie jesteście???

Pozdrawiam!
 
reklama
Witam Wam moje drogie ,malo piszę bo czasu brakuje ,moja pierworodna przygotowuje się do komunii,

mogdy nie miałam laparoskopii a ni histero... wiec nie za bardzo smigam w tym temacie,czytałam kiedys że takie pózne straty jak u mnie mogą byc spowodowane wadami macicy ale ginka nigdy nie wspomniała o taki m badaniu hmmmm

no i musze poczytac co napisałyscie bo nie wiem do czego się odniesc...

z.w
 
Do góry