reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Dziewczynki ja jak bylam u lekarza to bylam dokladnie 5 tyg i 4 dniu. Byl zarodrk ale malutki bez cialka zoltego.
Dzis jestem w 6 tyg i 4 dniu. Odebralam bete 13025 [emoji86]
Nie biore zadnych lekow. Nic. Bo mi mowil zebym nawet folik sobie darowala bo to nic z tego. Aaaa mam panike w oczach. Nie wiem teraz czy to ten marny pecherzyk tak sie rozbujal czy mam drugi zarodek diabli wiedza gdzie. Nic mi tydzien temu o jajnikach nie mowil i nie wiem czy je ogladal czy nie, czy znalazl w macicy i dal na luz. Ale to naprawde dobry lekarz i dokladny. Dlugo robil usg. Sprzet tez super.

Brzuch juz mnie dzis nie boli. Wczoraj wzielam nospe i przeszlo.
Matko 40 lat na karku i dziecko[emoji85][emoji86]
 
reklama
Dziewczynki ja jak bylam u lekarza to bylam dokladnie 5 tyg i 4 dniu. Byl zarodrk ale malutki bez cialka zoltego.
Dzis jestem w 6 tyg i 4 dniu. Odebralam bete 13025 [emoji86]
Nie biore zadnych lekow. Nic. Bo mi mowil zebym nawet folik sobie darowala bo to nic z tego. Aaaa mam panike w oczach. Nie wiem teraz czy to ten marny pecherzyk tak sie rozbujal czy mam drugi zarodek diabli wiedza gdzie. Nic mi tydzien temu o jajnikach nie mowil i nie wiem czy je ogladal czy nie, czy znalazl w macicy i dal na luz. Ale to naprawde dobry lekarz i dokladny. Dlugo robil usg. Sprzet tez super.

Brzuch juz mnie dzis nie boli. Wczoraj wzielam nospe i przeszlo.
Matko 40 lat na karku i dziecko[emoji85][emoji86]
Kitki to cudowne. Mówiłam, że dzieciak może zaskoczyć. Nie jedno już widzialam. Teraz szybko na USG by sprawdzić co i jak
 
@Kitki kiedy teraz lecisz na usg?
@burczuś wczoraj robilam wiec teraz wypadaloby isc jutro. Ale udalo mi sie wcisnac do gina na dzis bo akurat wyjatkowo dzis zamiast w czwartek przyjmuje. Bylam na otwarcie ale doktorek spoznil sie z 20min i czekalo juz kilka pan, ale powiedzialam ze musimy sie widziec i czy teraz czy pozniej. To powiedzial zebym przyszla ok 12.30 pod koniec jego pracy to bedzie mial dla mnie czas na spokojnie. I znow pewnie zostawie z 350 tak jak tydzien temu. Ech... ale co zrobic, wyliczylam sobie w stosunku do bet z przed 2 tyg ze liczac nawet przyrost po 70% co 48h to bete powinnam miec ponad 20tys a mam 13tys. No i wkrecam sobie ze mam zarodek jeszcze poza macica. Tak jak tutaj dziewczyny pisaly ze to mozliwe. Taka mam shize ze wiekszosc nocy nie spalam. Na codzien jestem w domu sama z 2 dzieci bo maz wyjezdza na 2 tyg i boje sie ze mi cos peknie i krwotoku dostane w nocy i co z dziecmi [emoji85][emoji85][emoji85]
Jak opowiem doktorkowi moje teorie to chyba spadnie z krzesla haha

A tak na serio to ide bo nawet jak beta jutro przyrosnie to i tak nie bede spokojna poki on nie obejrzy jeszcze raz pecherzyka czy juz jest odpowiedni i musi miec zapewnic ze jajniki itd sa czyste ze nic sie nigdzie nie kryje.
No i co z lekami???

Bylam w pn u endokrynologa bo wymusilam na rodzinnej skierowanie ze pilnej ze pacjentka w ciazy. Przyjeli mnie z fochem pani endokrynolog ale przyjela. W zwiazku z tym tsh 4.3 zwiekszyla mi eutyrox ze 100 do 125x6 i 150x1. W zwiazku z tum ze mialam guza przysadki mozgowej dala na prolaktyne i do okulisty na dno oka na pilne bo ciezarna. Za 3 tyg mam zrobic wyniki czyli tsh ft3 ft4 jonogram i do niej przyjsc. Prolaktyne kazala zrobic juz teraz, wyszla 105. Czyli pewnie znow zaszlam z prl ok 70 bo to u mnie standardzik.

Siedze teraz w galerii na kawie i czekam jeszcze z pol godz i ide do doktorka. Zimno mi mega z nerwow az sie trzese. Mnie to chyba tylko relanium albo lozko w psychiatryku uratuje[emoji6]
 
@burczuś wczoraj robilam wiec teraz wypadaloby isc jutro. Ale udalo mi sie wcisnac do gina na dzis bo akurat wyjatkowo dzis zamiast w czwartek przyjmuje. Bylam na otwarcie ale doktorek spoznil sie z 20min i czekalo juz kilka pan, ale powiedzialam ze musimy sie widziec i czy teraz czy pozniej. To powiedzial zebym przyszla ok 12.30 pod koniec jego pracy to bedzie mial dla mnie czas na spokojnie. I znow pewnie zostawie z 350 tak jak tydzien temu. Ech... ale co zrobic, wyliczylam sobie w stosunku do bet z przed 2 tyg ze liczac nawet przyrost po 70% co 48h to bete powinnam miec ponad 20tys a mam 13tys. No i wkrecam sobie ze mam zarodek jeszcze poza macica. Tak jak tutaj dziewczyny pisaly ze to mozliwe. Taka mam shize ze wiekszosc nocy nie spalam. Na codzien jestem w domu sama z 2 dzieci bo maz wyjezdza na 2 tyg i boje sie ze mi cos peknie i krwotoku dostane w nocy i co z dziecmi [emoji85][emoji85][emoji85]
Jak opowiem doktorkowi moje teorie to chyba spadnie z krzesla haha

A tak na serio to ide bo nawet jak beta jutro przyrosnie to i tak nie bede spokojna poki on nie obejrzy jeszcze raz pecherzyka czy juz jest odpowiedni i musi miec zapewnic ze jajniki itd sa czyste ze nic sie nigdzie nie kryje.
No i co z lekami???

Bylam w pn u endokrynologa bo wymusilam na rodzinnej skierowanie ze pilnej ze pacjentka w ciazy. Przyjeli mnie z fochem pani endokrynolog ale przyjela. W zwiazku z tym tsh 4.3 zwiekszyla mi eutyrox ze 100 do 125x6 i 150x1. W zwiazku z tum ze mialam guza przysadki mozgowej dala na prolaktyne i do okulisty na dno oka na pilne bo ciezarna. Za 3 tyg mam zrobic wyniki czyli tsh ft3 ft4 jonogram i do niej przyjsc. Prolaktyne kazala zrobic juz teraz, wyszla 105. Czyli pewnie znow zaszlam z prl ok 70 bo to u mnie standardzik.

Siedze teraz w galerii na kawie i czekam jeszcze z pol godz i ide do doktorka. Zimno mi mega z nerwow az sie trzese. Mnie to chyba tylko relanium albo lozko w psychiatryku uratuje[emoji6]
Kitki kochana trzymam kciuki. Czytam wspieram ale nie mam tyle czasu aby pisać . Mam jakieś przeczucie , że dzidzia rośnie. Czekam na informacje

Dziewczyny w ciąży co u Was?
 
@burczuś wczoraj robilam wiec teraz wypadaloby isc jutro. Ale udalo mi sie wcisnac do gina na dzis bo akurat wyjatkowo dzis zamiast w czwartek przyjmuje. Bylam na otwarcie ale doktorek spoznil sie z 20min i czekalo juz kilka pan, ale powiedzialam ze musimy sie widziec i czy teraz czy pozniej. To powiedzial zebym przyszla ok 12.30 pod koniec jego pracy to bedzie mial dla mnie czas na spokojnie. I znow pewnie zostawie z 350 tak jak tydzien temu. Ech... ale co zrobic, wyliczylam sobie w stosunku do bet z przed 2 tyg ze liczac nawet przyrost po 70% co 48h to bete powinnam miec ponad 20tys a mam 13tys. No i wkrecam sobie ze mam zarodek jeszcze poza macica. Tak jak tutaj dziewczyny pisaly ze to mozliwe. Taka mam shize ze wiekszosc nocy nie spalam. Na codzien jestem w domu sama z 2 dzieci bo maz wyjezdza na 2 tyg i boje sie ze mi cos peknie i krwotoku dostane w nocy i co z dziecmi [emoji85][emoji85][emoji85]
Jak opowiem doktorkowi moje teorie to chyba spadnie z krzesla haha

A tak na serio to ide bo nawet jak beta jutro przyrosnie to i tak nie bede spokojna poki on nie obejrzy jeszcze raz pecherzyka czy juz jest odpowiedni i musi miec zapewnic ze jajniki itd sa czyste ze nic sie nigdzie nie kryje.
No i co z lekami???

Bylam w pn u endokrynologa bo wymusilam na rodzinnej skierowanie ze pilnej ze pacjentka w ciazy. Przyjeli mnie z fochem pani endokrynolog ale przyjela. W zwiazku z tym tsh 4.3 zwiekszyla mi eutyrox ze 100 do 125x6 i 150x1. W zwiazku z tum ze mialam guza przysadki mozgowej dala na prolaktyne i do okulisty na dno oka na pilne bo ciezarna. Za 3 tyg mam zrobic wyniki czyli tsh ft3 ft4 jonogram i do niej przyjsc. Prolaktyne kazala zrobic juz teraz, wyszla 105. Czyli pewnie znow zaszlam z prl ok 70 bo to u mnie standardzik.

Siedze teraz w galerii na kawie i czekam jeszcze z pol godz i ide do doktorka. Zimno mi mega z nerwow az sie trzese. Mnie to chyba tylko relanium albo lozko w psychiatryku uratuje[emoji6]
Trzymam kciuki żeby jeszcze wszystko obróciło się w dobre wiadomosci :) los bywa przewrotny :)
 
Hej:) takie pytanie do Was, miałyście problemy z żylakami w ciąży? Byłam dziś na dopplerze bo miałam wysokie d dimery i ciężkość nóg. Wiedziałam już kiedyś że będę mieć zylaki bo to u nas rodzinne. Na usg dzisiaj wyszło że mam niewydolne żyły, krew źle krąży o tyle dobrze ze nie mam zatorów. Ale się trochę podłamałam że coś może zaszkodzić dziecku. Lekarz mówił że nie powinno to szkodzić że po prostu będę mieć zylaki i żeby nosić specjał e rajstopy. Heparyne biorę 0,4 i tez uważa żeby nie zwiększać dawki. Macie jakieś rady może?
 
Hej:) takie pytanie do Was, miałyście problemy z żylakami w ciąży? Byłam dziś na dopplerze bo miałam wysokie d dimery i ciężkość nóg. Wiedziałam już kiedyś że będę mieć zylaki bo to u nas rodzinne. Na usg dzisiaj wyszło że mam niewydolne żyły, krew źle krąży o tyle dobrze ze nie mam zatorów. Ale się trochę podłamałam że coś może zaszkodzić dziecku. Lekarz mówił że nie powinno to szkodzić że po prostu będę mieć zylaki i żeby nosić specjał e rajstopy. Heparyne biorę 0,4 i tez uważa żeby nie zwiększać dawki. Macie jakieś rady może?
W mojej rodzinie jest tendencja do żylaków. Dlatego mi gin od początku kazała nosić rajstopy uciskowe. O malucha się nie przejmuj. Heparyna swoje zrobi. Tylko trzeba na wizytach sprawdzać przepływy. I nie wiem, czy nie lepiej zwiększyć heparynę. Nie wiem jakie masz ddimery i który tydzień ciąży i jaka wagę. Dawka 0,6 nie jest duża a działa leczniczo. Nie masz zatorów bo masz heparynę. Trzeba będzie zadbać o nogi po ciąży ( patrz lekarz) a teraz jak siedzisz czy leżysz to nie na podkurczonych nogach i najlepiej lekko uniesionych do góry. Pilnuj czy w dalszych tygodniach nie puchną nogi. Zwłaszcza jak będzie ciepło. I od razu zgłaszają ginowi.
 
reklama
@Destino przepływy zawsze mam sprawdzane i są dobre dimery mam 1500 a wagę teraz 60kg tydzień ciąży 20+3. Leżałam praktycznie 4miesiace teraz mogę trochę więcej się ruszać to i spacery porobię bo tak to tylko leżałam. Zobaczę co mój gin powie na dawkę heparyne. Dzięki i Pozdrawiam
 
Do góry