reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
Cześć mam pytanie do pacjentek Profesora Malinowskiego. Byłam dziś na wizycie u Profesora po pozytywnej becie (8dpt-151, 10dpt-463, 12dpt-1163). Miałam też szczepienie (już piąte, ale pierwsze w ciąży). Ile razy wy się doszczepialyscie w ciąży?
Ja mam jeszcze jeden raz jechać.
I czy też Profesor zachęcał do USG połówkowego u Niego? Mam do Łodzi 5h jazdy w 1 stronę i jak tylko się dziś dowiedziałam, że jest możliwość wizyty mailowej to od razu się zdecydowaliśmy (by skonsultować wyniki z dziś).
 
Cześć mam pytanie do pacjentek Profesora Malinowskiego. Byłam dziś na wizycie u Profesora po pozytywnej becie (8dpt-151, 10dpt-463, 12dpt-1163). Miałam też szczepienie (już piąte, ale pierwsze w ciąży). Ile razy wy się doszczepialyscie w ciąży?
Ja mam jeszcze jeden raz jechać.
I czy też Profesor zachęcał do USG połówkowego u Niego? Mam do Łodzi 5h jazdy w 1 stronę i jak tylko się dziś dowiedziałam, że jest możliwość wizyty mailowej to od razu się zdecydowaliśmy (by skonsultować wyniki z dziś).
Kochana szczepienia są dwa w ciąży :) ja usg prenatalne robiłam u Profesora i polowkowe tez tam mam :)
 
Zależy na kogo trafisz :D profesor nie robi usg :) a jak sie czujesz ? Jakie masz leki ? :) bardzo gratuluje i ogromnie sie cieszę ze sie udało :*
Jak się czuje... Nie wiem, Ty i taka moja znajoma, której się udało dzięki Profesorowi to można powiedzieć, że Wy strasznie ufacie Profesorowi, ja mu ufam, ale jakoś wychodzę zdołowana od Niego. Mówię że dziękuję, że to dzięki niemu się udało, to mówi, żeby nie dziękować bo jeszcze za wcześnie (to fakt-dopiero 13dpt), USG mam dopiero 27.12 u swojej lekarki. On jest bardzo na wizycie z nami powściągliwy i ja się cieszyłam że mi ta beta tak ładnie przyrasta, a On jakoś.. nie wiem.
Mam accofil z którego mam już schodzić jeszcze 9 dni i koniec. Encortolon 2-1-0 fraxiparine i acard, który że względu na plamienia odstawiłam i Profesor powiedział że dobrze i mogę próbować go włączyć po usg. No i cała masa estrogenów i progesteronu ale to już z drugiej kliniki gdzie się leczę.
 
Jak się czuje... Nie wiem, Ty i taka moja znajoma, której się udało dzięki Profesorowi to można powiedzieć, że Wy strasznie ufacie Profesorowi, ja mu ufam, ale jakoś wychodzę zdołowana od Niego. Mówię że dziękuję, że to dzięki niemu się udało, to mówi, żeby nie dziękować bo jeszcze za wcześnie (to fakt-dopiero 13dpt), USG mam dopiero 27.12 u swojej lekarki. On jest bardzo na wizycie z nami powściągliwy i ja się cieszyłam że mi ta beta tak ładnie przyrasta, a On jakoś.. nie wiem.
Mam accofil z którego mam już schodzić jeszcze 9 dni i koniec. Encortolon 2-1-0 fraxiparine i acard, który że względu na plamienia odstawiłam i Profesor powiedział że dobrze i mogę próbować go włączyć po usg. No i cała masa estrogenów i progesteronu ale to już z drugiej kliniki gdzie się leczę.
Kochana profesor powiedział mi dopiero w 18tc żebym odetchnela :) po prenatalnych w 12tc tez nie sprawial wrażenia że już można się cieszyć. On tak ma :) nie martw sie tym. Ja np w wawie mam swojego gina i zeby sie uspokoić i usłyszeć "dobre słowo" to idę do niego :) profesorowi ufam, jestem wdzięczna ale mojego drugiego doktora tez potrzebuje, tak po prostu po ludzku :)

A Ty sie niczym nie martw bo musi byc dobrze! U was byl problem z zajściem a jak sis udało to juz z górki!
 
Kochana profesor powiedział mi dopiero w 18tc żebym odetchnela :) po prenatalnych w 12tc tez nie sprawial wrażenia że już można się cieszyć. On tak ma :) nie martw sie tym. Ja np w wawie mam swojego gina i zeby sie uspokoić i usłyszeć "dobre słowo" to idę do niego :) profesorowi ufam, jestem wdzięczna ale mojego drugiego doktora tez potrzebuje, tak po prostu po ludzku :)

A Ty sie niczym nie martw bo musi byc dobrze! U was byl problem z zajściem a jak sis udało to juz z górki!
Dziękuję Ci bardzo :) tak u nas był problem z beta, nigdy nie miałam pozytywnej więc póki co jesteśmy w momencie, w którym jeszcze nigdy nie byliśmy :) i moja lekarka też jest taka pogodna i uśmiechnięta i zawsze mi jest miło po wizycie u niej, też czekam na USG u niej 27.12. Uff ulżyło mi trochę po Twoich słowach. Też ufam profesorowi, w końcu to po 4 szczepieniach u Niego mamy 1 transfer od razu udany :) Tobie też życzę Spokoju i Radości z tego wyjątkowego czasu w ciąży ♥️
 
Dziękuję Ci bardzo :) tak u nas był problem z beta, nigdy nie miałam pozytywnej więc póki co jesteśmy w momencie, w którym jeszcze nigdy nie byliśmy :) i moja lekarka też jest taka pogodna i uśmiechnięta i zawsze mi jest miło po wizycie u niej, też czekam na USG u niej 27.12. Uff ulżyło mi trochę po Twoich słowach. Też ufam profesorowi, w końcu to po 4 szczepieniach u Niego mamy 1 transfer od razu udany :) Tobie też życzę Spokoju i Radości z tego wyjątkowego czasu w ciąży [emoji3531]
Profesor jest powściągliwy, bo ma swoje powody. Na początku ciąży jeszcze wszystko się może zdarzyć. Dobrze przyrastają a beta to jeden z etapów, ale jeden z.... wielu. Nie zamierzam cię straszyć, ale ta świadomość ma wiele z nas tu na forum, bo niestety, ale w pierwszym trymestrze jest największe ryzyko poronienia. Mój lekarz jak byliśmy u niego ok 10 TC jak mąż go poprosił by mnie uspokoił (bo ja się bardzo bałam straty) bardzo spoważniał, popatrzył mojemu mężowi w oczy i równie poważnym tonem powiedział, że on nie może tego zrobić bo jeszcze wszystko się może zdarzyć. Mnie to rozbawiło, bo ja miałam tego swiadomosc. Ci lekarze niejedno już widzieli. W odpowiednim czasie zobaczysz u nich radość. Będzie wyglądać tak jak u dziecka, które dostało wymarzony prezent.
 
reklama
@Dakita30 profesor ma za dużo trudnych przypadków żeby wpadać w euforię i coś komuś obiecywać po pozytywnej becie.
U mnie też był taki powściągliwy. A od bardziej radosnych emocji miałam swojego osiedlowego gina [emoji4]
@dagmarie ciesze się że wszystko dobrze [emoji4]
 
Do góry