reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
Dżoasia nie ma szans zeby zalozyli szew?
Może poproś o "klocki pod łóżko. Wtedy będziesz leżała głowa niżej i dzieci nie będą tak napierac. Na chwilę obecną staraj się nie myśleć o tym co mogło spowodować to, że mała była w kanale. Miejmy nadzieję, że nic. Na tą chwilę musisz myśleć tylko o tym by wytrwać. Prawda jest taka a, że duża część tego co będzie zależy od głowy. Wiem że to ciężkie, ale staraj się myslec pozytywnie. Żyj z dnia na dzień, ciesz się każdym dniem, potem każdym tygodniem. W dobrym szpitalu jesteś? Tj w takim gdzie lekarze walczą o utrzymani3 ciąży? Plus ewentualnie ratują maluchy choć mam nadzieję że to nie b3dsie konieczne;*
Trzymam kciuki. Ja i moja mistrzowska ekipa jesteśmy z Tobą.

U nas trochę poziom zoltaczki wzrósł U Amelki no i jeśli wzrośnie do wieczora to będzie musiała być pod lampa :(
Nie ma szans na szew bo jeden pecherz jest czesciowo w pochwie. Lozko mam takie specjalne, ze leze z tylkiem do gory. Robie pod siebie :/ Od piatku wieczora na tractoccile, a i tak coraz czesciej brzuch boli. Antybola dostaje w zyle 4x na dobe. W miedzyczasie czekamy na wyniki posiewow... Chyba nic wiecej nie moga zrobic :(
 
Nie ma szans na szew bo jeden pecherz jest czesciowo w pochwie. Lozko mam takie specjalne, ze leze z tylkiem do gory. Robie pod siebie :/ Od piatku wieczora na tractoccile, a i tak coraz czesciej brzuch boli. Antybola dostaje w zyle 4x na dobe. W miedzyczasie czekamy na wyniki posiewow... Chyba nic wiecej nie moga zrobic :(
Przyznam , że zagladam tu co chwilę z nadzieją na dobre informacje od Was. Kochana a powiedz co lekarze mówią ? Jakie są rokowania czy ten wystający pecherz może wrócić do macicy? Jest mi tak przykro , że musicie to przechodzić! Ściskam Cię z calych sił bądź dzielna i myśl pozytywnie na ile to jest możliwe. Czekam na każdą informację


kochana znalazłam to moze to jakieś rozwiazanie zapytaj lekarzy



nie wiem czy bedziesz mogla to przeczytac dziewczynę polozyli do gory nogami na sali operacyjnej pecherz wpadł di macicy i zaszyli szwem ratunkowym pewnie to to samo co @Oczekujaca123 miała
 
Ostatnia edycja:
Nie ma szans na szew bo jeden pecherz jest czesciowo w pochwie. Lozko mam takie specjalne, ze leze z tylkiem do gory. Robie pod siebie :/ Od piatku wieczora na tractoccile, a i tak coraz czesciej brzuch boli. Antybola dostaje w zyle 4x na dobe. W miedzyczasie czekamy na wyniki posiewow... Chyba nic wiecej nie moga zrobic :(
Hmm... skad jestes? Niektórzy lekarze podejmują się zabiegu"wepcheniecia" pęcherza i zszycia A właściwie zrobienia nowej szyjki... nie wiem czy się kwalifikujesz , ale ostatnio taka operacja była w szpitalu gdzie leżę... fakt jest duże ryzyko, że się nie uda ale dziewczynie pomógł na tyle, że na 26tc A w w 22 bodajże miała ten zabieg.
 
@dżoasia cały czas myślami jestem z Wami .Modle się za Was i Za każdy dzień .
Niestety zero doświadczenia w tym temacie ale może jak piszą dziewczyny powyżej uda się wepchnąć ten pęcherz .
 
Raczej sam juz tam nie wroci, przynajmniej tak przewiduja lekarze. Wepchnac go tez chyba nie ma jak bo jest dosc napiety, jak zaczna przy tym gmerac to jeszcze peknie i bedzie po ptokach. Czatuje na taka lekarke ktora byla w piatek, wydaje sie najbardziej ogarnieta, bede dopytywac
@Porzeczka1234 kurcze nie moge przeczytac calego artykulu. Przeslalabys screeny na priva?
 
Raczej sam juz tam nie wroci, przynajmniej tak przewiduja lekarze. Wepchnac go tez chyba nie ma jak bo jest dosc napiety, jak zaczna przy tym gmerac to jeszcze peknie i bedzie po ptokach. Czatuje na taka lekarke ktora byla w piatek, wydaje sie najbardziej ogarnieta, bede dopytywac
@Porzeczka1234 kurcze nie moge przeczytac calego artykulu. Przeslalabys screeny na priva?
Kochana nie mogę bo juz miesiac mi minął darmowy próbuje znaleźć ten artykuł gdzie indziej niż na wyborczej. Jak u Was leżysz głową w dół? Czytam przeszukuje internet żeby jakoś cos poradzić
 
Raczej sam juz tam nie wroci, przynajmniej tak przewiduja lekarze. Wepchnac go tez chyba nie ma jak bo jest dosc napiety, jak zaczna przy tym gmerac to jeszcze peknie i bedzie po ptokach. Czatuje na taka lekarke ktora byla w piatek, wydaje sie najbardziej ogarnieta, bede dopytywac
@Porzeczka1234 kurcze nie moge przeczytac calego artykulu. Przeslalabys screeny na priva?
Daj maila to Ci podeślę , bo o dziwo mam bezpłatny:)
Coś podobnego chyba robił tu gdzie jestem ten mój lekarz właśnie ale fakt uprzedzal, że ryzyko to pęknięcie pęcherza. Nie znam całej historii, bo z dziewczyna kilka razy tylko gadałam i nie zbyt dokładnie mogę pamiętać co i jak było u niej, ale na pewno nie był to zwykły szew.
Dziewczyna wybrała to ryzyko, bo już miała w domu rocznego Franka z 24tc
 
U mnie znowu jakies plamienie!!! Tym razem na brazowo, ale brzuch mnie pobolewa. W czwartek szyjka byla zamknieta, ale kto wie co tam sie dzieje :/
Dzis mam wizyte u poloznej, moze zajrzy co tam sie dzieje, a jak nie to trzeba bedzie jedjechac do szpitala :(
 
reklama
Do góry