Przepraszam wprowadziłem Was w błąd, nie 15 a 5 mg kwasu foliowego . MTHFR genetyk powiedziała, że nie warto tego robić i nie jest to zgodne z nowymi wytcznymi.
Jakiegoś panelu badań hormonalnych nie robiłam ale jakieś wybiorcze, zalecone przez ginekologa, wszystko w normie. NK robiłam, nawet dwukrotnie. Wyszła mała liczba komórek ale o nieco poniesionej aktywności. Dr Suchanek, pod której opieka byłam, powiedziała, że to na pewno nie powód i nie ma wskazań do włączania leczenia immunopresyjnego (encorton). Takze u dr Suchanek nie mam już czego szukać.
Co macie na myśli pisząc żelazny zestaw? To acard+encoeron+heparyna? Dużo znalazłam info właśnie o dziewczynach, które po paru poronieniach bez znalezienia przyczyny donosily ciąże na tym zestawie. Macie jakieś doświadczenie?
Bardzo dziękuję za odpowiedzi