reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Dziekuje Alusia, po prostu przyjmuje pół apteki, a ze mamy zacząć się starać, to mi już odbija i świruje, ze zbyt duzo tego biore i, ze moze Lerox odstawic i to zelazo i te metylowane wit. B sama sobie zlecilam.... Szkoda gadac. Chciałabym nauczyć sie mniej myśleć w takich sytuacjach.
 
reklama
Cześć dziewczyny,
wybrałam się dziś z samego rana na Lindleya, ale poległam.... nikt nie wiedział, gdzie mam iść i co zrobić, jedna babka mnie odesłała na oddział, inna na jakieś inne skrzydło.... w końcu zapukałam do sekretariatu zakładu immunologii, a tam babka siedząca całkiem po ciemku mówi mi, że no tak, ona wie o co mi chodzi, ale że nikogo jeszcze nie ma (a była godz. 8) i mam czekać... zapytałam gdzie, przed którym pokojem, powiedziała mi tylko, że na korytarzu... przeczekałam tam pół godziny, nikt absolutnie się nie pojawił, wkurzyłam się i zrezygnowałam :(
Pojechałam do św. zofii, zrobiłam sobię homocysteinę i ANA, ale teraz nabrałam wątpliwości, czy dobre ANA zrobiłam - miały być bez żadnej cyferki, babka w recepcji zaproponowała przeciwciała ANA panel ENA.... ale teraz nie wiem, czy zamiast tego nie powinnam była zrobić ANA1.... :( jak myślicie, ten panel się nada?
Esperanza - mam dokładnie takie same myśli... też biorę pół apteki, formy metylowane witamin, a do tego co i rusz latam na jakieś badania... zastanawiam się, czy po jednym poronieniu to nie przesada? wiem, że z reguły te wszystkie badania wykonuje się po trzech poronieniach, ale z drugiej strony chciałabym uniknąć tych kolejnych...
Jak myślicie, przesadzam?
 
I jeszcze - gdzie można zrobić w Warszawie Allo Mlr? (Byle nie na Lindleya ;P )
Subpopulacje limfocytów chyba robi invicta, więc już tam je zrobię, ale allo mlr nie mogę znaleźć :(
 
Sykatynka nie przesadzasz.
ENA to mogą być ANA 3, ale to cały czas te same przeciwciała, tylko coraz bardziej szczegółowe badanie, więc na pewno jeśli coś masz to wyjdzie na każdym etapie.
P.S. Ja też mam całą szafkę lekarstw i bez kasetki takiej a'la babcia z podziałem na pory dnia bym się pogubiła dawno temu :-)
Nie jestem z Warszawy więc nie pomogę.
 
sykatynka pewnie każdy lekarz Ci powie, ze przesada, ale musisz robic chyba tak, jak czujesz. Ja żałuję jak niczego w życiu, ze nie zaczęłam drążyć już po pierwszym poronieniu. Po drugim zrobiliśmy badanie genetyczne i nasz synek byl zdrowy i nie moge sobie tego wybaczyć i myślę, ze gdybym chociaż dostała Acard albo heparyne, to mógłby być tu już ze mną...
Nie można popadać w paranoje, ale trudno jest znalesc ta równowagę. Mi wszyscy lekarze mówili, ze po dwóch poronieniach zbyt głęboko brnę w diagnostykę, ale jak zobaczyli moje ogromne ANA i Trombofilie to im szczeny opadły i juz nie odwaza sie na takie kometarze. Mogłabym zbadac jeszcze wiele rzeczy np. Allo Mlr, p/c przeciwplemnikowe, ale juz nie mam sil i zamiast tego staram sie myslec pozytywnie, ale im blizej owulacji, tym wiekszy strach...
Moze zobacz jak wyjda te wyniki i wtedy zdecydujesz, co dalej? Tu sa dziewczyny, ktore robily bardzo wiele badan, inne ktore nie zrobiły prawie nic i naprawdę trudno znaleźć zloty środek. A co do ANA to mi tez najpierw zlecono ANA, a dopiero potem ANA2, na poczatku lutego bede miala kolejny panel ANA, ale nie wiem jaki nawet... Przykro mi, ze nie wyszło z tymi badaniami no i nie wiem, gdzie poza Lindleya mozna zrobic Allo :no:

Ewa - tez mam kasetke!! :)
 
Sykatynka Niepotrzebnie źle się nastawiłaś na szpital na Lindleya. Ja tutaj chyab już pisąłm, że oni przychodzą do pracy dopiero na 9tą, wczesniej nawet nie masz co iść. Poza tym z tego co wiem, to trzeba się umówić wczesniej, bo muszą dla Ciebie przygotować fiolki w odpowiednimi odczynnikami. Dlatego spróbuj się tam dodzwonić (22/502 14 72, 502 12 60, fax 502 21 59. Najprawdopodobniej bedziesz miała przyjść po godz. 9ej, też nie później, bo labo nie chce im za bardzo pobierać krew po 10ej.
Tak więc dostajesz taki żółty pojemnik z fiolkami na krew i najpierw idziesz do innego budynku do kasy zapłacić, a potem do laboratorium (bodajże budynek nr 18) oddać krew. Potem z tą krwią znów wracasz do Zakładu Immunologii Klinicznej. Wiem, że może nie jest zbyt łatwo. My pierwszy raz też błądziliśmy. Wydaje mi się jednak, że tam bedziesz miała solidnie zrobione badania i w miarę tanio (jeśli tak można w ogóle mówić o badaniach immuno).
A ja mam wyniki już.
Allo mlr mamy bardzo dobre 68%, test limfocytotoksyczny tez ok.
Za to teraz nie wiem co o tym mysleć:
Fenotyp
CD19+/CD5+ 22%
CD25/CD4 11%
HLA-DR/CD56 7%
HLA-DR/CD16 3%
CD16 15,67%
CD56+/CD3+ 15%
CD56+ CD16- CD3- 0,89% (11 n/ul)
(endometrialne nk)
CD56+ CD16+ CD3- 14,26% (177n/ul)
CD56- CD16+ CD3- 1,41% (17n/ul)
total nkc 16,56 (206 n/ul)
Frakcja endometrialnych NK/total NK = 5% (62 n/ul)
4. A już totalnie niepokoją mnie cytokiny:
TNF-alfa 23,00%
IL-10 1,00%
Znacie się cos na tym???
Wyczytałam tylko, że te zawyzone cytokiny są prozapalne i powodują niepowodzenia ivf, ale dlaczego???
 
Asiula, a mogę podpytać, ile zapłaciłaś tam za allo mlr i za fenotyp? I ile czekałaś na wyniki?
Wiesz, ja starałam się być tam jak najwcześniej, bo wyczytałam, że te nk trzeba oddać dość wcześnie rano (nie wiem dlaczego)...
 
ASIULA, ja mialam CD19/CD5 29% i znalazlam informacje, ze one "produkuja przeciwciala poliklonalne dla hormonów takich jak: hormony tarczycy, estradiol, progesteron, HCG, hormon wzrostu. Powodują one niedomogę lutealną a w ciąży prowadzą do nieprawidlowości w funkcjonowaniu tych hormonów. FSH i estradiol może być zbyt wysokie, słaba jakość zarodków przy IVF (ich fragmentacja, problemy z rozmrożeniem co może skutkować w ciążach biochemicznych lub slabo rosnacym hcg. Moze wystepowac cienkie endometrium. Kobiety, u których liczba tych komórek jest podwyższona mogą być zagrożone przedwczesną menopauzą. Nie ma wątpliwości, że jest to związane z wczesną stratą lub uszkodzeniami zarodka. "

Ale oczywiście prof. Jerzak, powiedziała, ze ten wynik nie ma znaczenia.
 
Sykatynka Ja za wszystko razem czyli allo mlr, test limfocytotoksyczny, fenotyp i cytokiny tnf alfa: IL-10 zapłaciłam 1318zł. Nie wiem ile dokładnie każde badanie kosztowało, bo rachunek tez dostałam tylko na ogólną kwotę
Esperanza86 Ja Pani Jerzak to już podziekowałam chyba na dobre, bo już nic więcej to już chyba ona mi nie pomoże. Jadę we wtorek póki co do dr Sydora do Krakowa. Zobaczymy co powie, ale przynajmniej wizyta mnie nie rujnuje, bo dojazd mam dobry i tani polskim busem, a wizyta 120zł.
Z tego co piszesz to nawet by się zgadzało, bo mam przewaznie cienkie endo (trzeba podrasowywać), niedoczynność tarczycy, w obu ciążach i cp i poronionej miałam od początku małe hcg (choc w tej drugiej bardzo ładnie przyrastało). U mnie w rodzinie kobiety wczesnie zaczynaja menopauzę, zarówno mama jak i siostra ok. 45r.ż., a ja własnie skończyłam 41 tak więc czas strasznie goni i jesli dojdzie do ivf, to na pewno ostatnie. Dlatego też ostatnio badałam fsh i lh w 4dc, ale wyszło dobrze, bo fsh 6,55, a lh chyba 3,45
 
reklama
Dzięki Asiula :)
A powiedzcie mi właśnie, co sądzicie o Jerzakowej w ogóle? Chciałam się z nią skonsultować, ale z tego co czytam, to większość zapisywanych przez nią medykamentów już biorę (metforminę, selen, witaminy b, kwas foliowy, acard, acc), jak uda się zajść ponownie w ciążę, to mam dostać zastrzyki (clexane, fragmin czy inne). Oprócz tego jestem na diecie z niskim ig. Czy w takiej sytuacji jest w ogóle sens do niej iść, czy ona oprócz tego może mi coś pomóc? Tak naprawdę oprócz homocysteiny wszystkie inne dotąd zrobione badania są ok, brakuje mi tych ANA, APA, NK i Allo Mlr z takich badań "podstawowych"...
 
Do góry