G
gość 94049
Gość
Misiejek nie pobraly mi drugi raz krwi, bo wyniki oglądałam w domu i tu się dopiero gapnelam, gdy sprawdziłam dodatkowo na paragonie, że nawet za nie nie placilam. Także niezauwazyly.
To niczego nie zmieni, dziś skończyłam 9 tc, za tydzień wizyta i będzie wiadomo czy maluch przetrwał.
Ewa ja tak miałam w ciąży z Franiem, że pytałam najpierw czy żyje. Trwało to do momentu, aż zaczęłam czuc jego ruchy.
Enya już ząbek? Wow!
Gogac Olusia ale już bliziutko :-)
To niczego nie zmieni, dziś skończyłam 9 tc, za tydzień wizyta i będzie wiadomo czy maluch przetrwał.
Ewa ja tak miałam w ciąży z Franiem, że pytałam najpierw czy żyje. Trwało to do momentu, aż zaczęłam czuc jego ruchy.
Enya już ząbek? Wow!
Gogac Olusia ale już bliziutko :-)
Ostatnio edytowane przez moderatora: