@smerfik88 z Krakowa
reklama
dżoasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2017
- Postów
- 11 174
OESU narobił sobie człowiek zaległości i trza było lekturę czytać Przebrnęłam przez ostatnie 350 postów
Witam nowe koleżanki, szkoda, że w takich okolicznościach.
@marshia nooooooo!!! Czytam i czytam na spokojnie a tu BACH! bomba!! Moje gratulacje i mega turbo kciuki za Dziewczynę Niech rośnie, będą warkocze plecione
Co do biocenozy - hmmm, u mnie w biocenozie nigdy nic nie wychodzi a jak robię wymaz z pochwy/szyjki w kierunku bakteriologii i mykologii to zawsze paciorkowiec wychodzi. Kiedyś miałam wszystkie 3 robione za jednym zamachem i biocenoza wyszła ok, z wymazu w pochwie paciorkowiec nieliczny a w szyjce liczny.
@Destino piękny krasnalek, niech się trzyma dzielnie mamusi, nigdzie mu lepiej nie będzie
Trzymam kciuki za pozostałe ciężaróweczki, niech Wam brzuchy rosną na uciechę
Na zakończenie urlopu miałam punkcję. Się zanosiło na piękne jajozbiory a wyszła doooopa blada jak słońce o północy. Pobrali tylko 3 komórki, z czego 2 nadawały się do zapłodnienia. 14 pustych (o ile to nie moje urojenie po narko) Teraz te 2 bidoki walczą o przetrwanie do czwartku, ale jak to podsumowała @edloteh - trzeba cudu, żeby przeżyły.
Ale zmierzając do sedna sprawy - tu ukłony i uśmiechy w stronę @Porzeczka1234 Ponieważ mój "super" gin, spec od stymulacji trochę dał doopy i uciekł na urlop. Ostatni monit i punkcję miałam u dr Gajewskiej Kucharek (mam nadzieję że to nie jakaś zbieżność nazwisk ) i zrobiła na mnie wręcz piorunujące wrażenia - kobita wulkan, mam ochotę się do niej przenieść, ale potrzebuję info o jej sposobie leczenia, tzn stosunek do sposobów utrzymywania ciąży. Z tego co @Porzeczka1234 doczytałam, to respektowała u ciebie wszystkie zalecenia od Malinki, ale czy dorzucała / proponowała coś od siebie?
Wszystkim staraczkom przytulasy i buziolki, kiedyś nam się uda!
Witam nowe koleżanki, szkoda, że w takich okolicznościach.
@marshia nooooooo!!! Czytam i czytam na spokojnie a tu BACH! bomba!! Moje gratulacje i mega turbo kciuki za Dziewczynę Niech rośnie, będą warkocze plecione
Co do biocenozy - hmmm, u mnie w biocenozie nigdy nic nie wychodzi a jak robię wymaz z pochwy/szyjki w kierunku bakteriologii i mykologii to zawsze paciorkowiec wychodzi. Kiedyś miałam wszystkie 3 robione za jednym zamachem i biocenoza wyszła ok, z wymazu w pochwie paciorkowiec nieliczny a w szyjce liczny.
A co to jest biocenoza pochwy? Dzisas..... chyba nigdy nikt mi tego nie robił zawsze tylko cytologia...
Dobra dziewczyny..... czas wyjść z szafy......
10+0. Z usg 10+1. Mój krasnal ma 3,20 cm, serduszko bije 174.
Piszę to i płaczę. Tak samo jak dziś pierwszy raz popłakałam się na usg, kiedy widziałam jak macha rączkami. A to wystające to stópka
Bałam się wczesniej napisać, chociaż jeszcze wczesniej myślałam sobie, ze jak będzie kiedyś już serduszko to będę wyluzowana, bo przejdę etap, który 5 razy zawiódł. G prawda....... na każdym usg ciśnienie 150/100, trzęsące się ręcę. Trzęsę portkami każdego dnia i chyba dopiero dziś się ucieszyłam i dlatego odważyłam napisać. Wczesniej nie umiałam. Żyje jsk na razie z tygodnia na tydzień od usg do usg.
Za 2 tygodnie prenatalne i już mam schize, bo prawie 41 lat, bo 5 poronień. Będziemy robić nifty - już się domówiłam z lekarzem.
Co do leków: 15 mg encortonu, 0,6 clexane, Aspirin cardio 100, intralipid w ilościach hurtowych.... po
teście co 4 dni do serduszka, potem co 7 dni, od teraz co 10 dni.
Co do objawów: bolące piersi i to wszystko. Zero mdłości, zero bóli.
Poleciało mi Tsh: z 1,25 przy pierwszej becie, poprzez 0,309 do 0,026. Ft4 wskazuje na nadczynność, na szczęście anty TSHR brak. Z tarczyca nigdy nue mislam problemiw, więc na na wszelkie „w” endokrynolog. Miakam tez ketony w moczy w ilościach dramatycznych - 50, a norma do 5, wiec radykalna zmiana diety. Dużo i węglowodanowo, a waga w dół. Z 60 na 58,4 kg w 2 tygodnie. Pewnie stres...
To chyba wszystko..... i oto MÓJ KRASNAL. Pierwszy raz od tylu razy mogę coś takiego powiedzieć, wiec znowu płacze.
Zobacz załącznik 883047
Zobacz załącznik 883048
@Destino piękny krasnalek, niech się trzyma dzielnie mamusi, nigdzie mu lepiej nie będzie
Trzymam kciuki za pozostałe ciężaróweczki, niech Wam brzuchy rosną na uciechę
Na zakończenie urlopu miałam punkcję. Się zanosiło na piękne jajozbiory a wyszła doooopa blada jak słońce o północy. Pobrali tylko 3 komórki, z czego 2 nadawały się do zapłodnienia. 14 pustych (o ile to nie moje urojenie po narko) Teraz te 2 bidoki walczą o przetrwanie do czwartku, ale jak to podsumowała @edloteh - trzeba cudu, żeby przeżyły.
Ale zmierzając do sedna sprawy - tu ukłony i uśmiechy w stronę @Porzeczka1234 Ponieważ mój "super" gin, spec od stymulacji trochę dał doopy i uciekł na urlop. Ostatni monit i punkcję miałam u dr Gajewskiej Kucharek (mam nadzieję że to nie jakaś zbieżność nazwisk ) i zrobiła na mnie wręcz piorunujące wrażenia - kobita wulkan, mam ochotę się do niej przenieść, ale potrzebuję info o jej sposobie leczenia, tzn stosunek do sposobów utrzymywania ciąży. Z tego co @Porzeczka1234 doczytałam, to respektowała u ciebie wszystkie zalecenia od Malinki, ale czy dorzucała / proponowała coś od siebie?
Wszystkim staraczkom przytulasy i buziolki, kiedyś nam się uda!
Porzeczka1234
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Czerwiec 2016
- Postów
- 4 635
Kochana gyncentrum Kato. to moja Pani dr brunetka czasem blondynka ? Wiek kolo 38 -40 lat kobieta anioł to ta?OESU narobił sobie człowiek zaległości i trza było lekturę czytać Przebrnęłam przez ostatnie 350 postów
Witam nowe koleżanki, szkoda, że w takich okolicznościach.
@marshia nooooooo!!! Czytam i czytam na spokojnie a tu BACH! bomba!! Moje gratulacje i mega turbo kciuki za Dziewczynę Niech rośnie, będą warkocze plecione
Co do biocenozy - hmmm, u mnie w biocenozie nigdy nic nie wychodzi a jak robię wymaz z pochwy/szyjki w kierunku bakteriologii i mykologii to zawsze paciorkowiec wychodzi. Kiedyś miałam wszystkie 3 robione za jednym zamachem i biocenoza wyszła ok, z wymazu w pochwie paciorkowiec nieliczny a w szyjce liczny.
@Destino piękny krasnalek, niech się trzyma dzielnie mamusi, nigdzie mu lepiej nie będzie
Trzymam kciuki za pozostałe ciężaróweczki, niech Wam brzuchy rosną na uciechę
Na zakończenie urlopu miałam punkcję. Się zanosiło na piękne jajozbiory a wyszła doooopa blada jak słońce o północy. Pobrali tylko 3 komórki, z czego 2 nadawały się do zapłodnienia. 14 pustych (o ile to nie moje urojenie po narko) Teraz te 2 bidoki walczą o przetrwanie do czwartku, ale jak to podsumowała @edloteh - trzeba cudu, żeby przeżyły.
Ale zmierzając do sedna sprawy - tu ukłony i uśmiechy w stronę @Porzeczka1234 Ponieważ mój "super" gin, spec od stymulacji trochę dał doopy i uciekł na urlop. Ostatni monit i punkcję miałam u dr Gajewskiej Kucharek (mam nadzieję że to nie jakaś zbieżność nazwisk ) i zrobiła na mnie wręcz piorunujące wrażenia - kobita wulkan, mam ochotę się do niej przenieść, ale potrzebuję info o jej sposobie leczenia, tzn stosunek do sposobów utrzymywania ciąży. Z tego co @Porzeczka1234 doczytałam, to respektowała u ciebie wszystkie zalecenia od Malinki, ale czy dorzucała / proponowała coś od siebie?
Wszystkim staraczkom przytulasy i buziolki, kiedyś nam się uda!
Cóż mogę napisać całą diagnostykę po 2 stracie mi zrobiła co do szczepień nie miała obiekcji steryd dała heparynę pisała na ryczałt proponowała intralipid w mega dawkach jeśli się na szczepienia nie zdecyduję pomagała podtrzymywała na duchu zawsze mile słowa tel odbiera w nocy w razie w do Sydora na wizycie dzwoniła bardzo się angażuje wszystko sprawdza czujna, miła polecam ją chodzę do niej nadal. Zależy co od niej oczekujesz zrobi wszystko co w jej mocy żebyś była mamą!
na zabiegi lub cc wysyła do męża do szpitala jest tam ordynatorem
marshia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Czerwiec 2017
- Postów
- 3 052
Aaaaaaaaaa! A ja jeszcze zapomniałam napisać w moim poście wczorajszym, ze do leczenia doszła tez akupunktura i śmierdzące chińskie ziółka.
Miało być kłucie przez 2-3 cykle, żeby przygotować endometrium i mieliśmy się nue starać Tja..... w moim wieku odpuścić cykl i się nie starać... .
Zaczęłam 1 dc i co tydzień. Najpierw igiełki na endo, potem na drogi rodne, potem na jedno i drugie - akurat owu była w ten dzień 5 kłucie było już z potwierdzoną betą, wiec na podtrzymanie.
Generalnie mialam igły w kostkach, kolanach, na udach, nad linią majtek - niskich majtek , między brwiami, na czubku głowy zależy od dnia.
Ziółka pani „Aku” opracowuje pod każdego pacjenta. Pierwszych 14 saszetek mocno skondensowanych, 14 kolejnych mniej. Na 6 cyklach się skończyło, bo cudotwórczyni wybyła na urlop.
Jak ktoś szuka alternatyw to polecam Aku
Miało być kłucie przez 2-3 cykle, żeby przygotować endometrium i mieliśmy się nue starać Tja..... w moim wieku odpuścić cykl i się nie starać... .
Zaczęłam 1 dc i co tydzień. Najpierw igiełki na endo, potem na drogi rodne, potem na jedno i drugie - akurat owu była w ten dzień 5 kłucie było już z potwierdzoną betą, wiec na podtrzymanie.
Generalnie mialam igły w kostkach, kolanach, na udach, nad linią majtek - niskich majtek , między brwiami, na czubku głowy zależy od dnia.
Ziółka pani „Aku” opracowuje pod każdego pacjenta. Pierwszych 14 saszetek mocno skondensowanych, 14 kolejnych mniej. Na 6 cyklach się skończyło, bo cudotwórczyni wybyła na urlop.
Jak ktoś szuka alternatyw to polecam Aku
dżoasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2017
- Postów
- 11 174
Właśnie tego od niej oczekuję - żeby mi dziecko zrobiła Dziękuję za info i po raz kolejny za nadzieję Będę w poniedziałek u niej na wizycie to ją trochę pocisnę Może mnie nie wyrzuci z gabinetu A o jakich mega dawkach intralipidu mówimy? Jak dla mnie to mogę leżeć pod tym 24h/dobę byle to jakiś skutek przyniosło.Kochana gyncentrum Kato. to moja Pani dr brunetka czasem blondynka ? Wiek kolo 38 -40 lat kobieta anioł to ta?
Cóż mogę napisać całą diagnostykę po 2 stracie mi zrobiła co do szczepień nie miała obiekcji steryd dała heparynę pisała na ryczałt proponowała intralipid w mega dawkach jeśli się na szczepienia nie zdecyduję pomagała podtrzymywała na duchu zawsze mile słowa tel odbiera w nocy w razie w do Sydora na wizycie dzwoniła bardzo się angażuje wszystko sprawdza czujna, miła polecam ją chodzę do niej nadal. Zależy co od niej oczekujesz zrobi wszystko co w jej mocy żebyś była mamą!
na zabiegi lub cc wysyła do męża do szpitala jest tam ordynatorem
@marshia no włacha - kto ci zalecił aaażżż takie dawki intra? Kto pisał recepty?
marshia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Czerwiec 2017
- Postów
- 3 052
Właśnie tego od niej oczekuję - żeby mi dziecko zrobiła Dziękuję za info i po raz kolejny za nadzieję Będę w poniedziałek u niej na wizycie to ją trochę pocisnę Może mnie nie wyrzuci z gabinetu A o jakich mega dawkach intralipidu mówimy? Jak dla mnie to mogę leżeć pod tym 24h/dobę byle to jakiś skutek przyniosło.
@marshia no włacha - kto ci zalecił aaażżż takie dawki intra? Kto pisał recepty?
Zlecił mi Gizler - lekarz z Invimedu - on tez kazał brać 15 mg encortonu. Pisałam o recepty do Pasnika, niestety nie mówiąc mu o tych dawkach. Tzn zapytałam w @ co sądzi, ale odpisał ze 2 wlewy wystrczą po pozytywnej becie. Puerwsza po miesiącu od testu, druga po kolejnym miesiącu. Także grzecznie podziękowałam i o receptę poprosiłam. Miałam mały zapas z poprzednich miesięcy, bo przecież starania były co miesiąc. Do tego wspomogła mnie @bertha i @burczuś. A teraz wystawił mi już mój doktorek. Pojechałam po bandzie z tym intra... wiem
Dawki: 1. Owulacja
2. Po potwierdzonej becie (2 wynik)
Potem co 4 dni do pęcherzyka zoltkowego. 6+2.
Potem po serduszku co tydzień. Teraz co 10 dni.
Weszło do tej pory chyba 8 wlewow
Ostatnia edycja:
reklama
Porzeczka1234
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Czerwiec 2016
- Postów
- 4 635
Nie wiem w jakich mega dawkach bo się nie zdecydowałam ale jakoś co 2 tygodnie 2 miesiące przed w owu po owu w teście pozytywnym i później co 2 tygodnie ale Ty się szczepiłaś to może na tym będzie się opierać weź badania ona na tym się zna jeśli masz mutacje też weź! Powiedz o sterdydzie mojej kumpel też dała takie leczenie jak Malina mi dał w ciąży ona po 3 próbach in vitro i nic i tu naturalsik udało się tzn że szybko się uczy koleżanka rodzi za 3 tygodnie. Mogę Ci podać moje dane to na pewno Cię nie wyrzuci ale czy mnie nie wyrzuci za same asy pacjentki to nie wiem . Pogadaj sobie z nią może Ci przypasuje ja w dużej mierze dzięki niej mam Zosię i dzięki Malinie mogę cieszyć się macierzyństwem a jeszcze 3 lata temu myślałam że to nigdy się nie wydarzy z całego serducha życzę Ci aby tobie też się udało.Właśnie tego od niej oczekuję - żeby mi dziecko zrobiła Dziękuję za info i po raz kolejny za nadzieję Będę w poniedziałek u niej na wizycie to ją trochę pocisnę Może mnie nie wyrzuci z gabinetu A o jakich mega dawkach intralipidu mówimy? Jak dla mnie to mogę leżeć pod tym 24h/dobę byle to jakiś skutek przyniosło.
@marshia no włacha - kto ci zalecił aaażżż takie dawki intra? Kto pisał recepty?
Podziel się: