reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@Oczekujaca123 byłam w tym samym szpitalu z tej samej okazji co Ty i zajmował się mną ten sam docent.
Łap numer na centrale labu tam udzielą Ci informacj :
32 416 25 00
Dzięki za numer.

Po weekendzie zadzwonię i dowiem się co i jak.

A jak skończyła się twoja "historia "? Na jakim teraz jesteś etapie , jeśli można spytać.
 
reklama
@Oczekujaca123 nie chce Ci za wiele pisac jak odbieram ten szpital bo nie chce żebyś rozmyślała na temat tego czy zrobili wszystko. Czasu nie cofniemy trza nam to zaakceptować i starać się ze wszystkich sil aby się nie powtórzyło. Jeżeli masz wątpliwości to zmień lekarza. Po tym wszystkim potrzebna jest Ci opieka kogos komu zaufasz.

Pamiętam tylko bardzo mądrą rozmowę z docentem na temat tego, że to nie przypadek i ze muszę sie zbadac i zaakceptować fakt że taka sytuacja może się powtórzyć i że w przyszłości moge mieć zdrowe dzieci albo moge ich nie mieć w ogole.
To daje do myslenia.

Ja po stracie 2ch ciaz - 1sza 9tc 2ga 16 tc od tej ostatniej minęło pół roku.

Będę na etapie starań jak mąż nie dostanie chemioterapii bo mu się zachorowało.
 
@Oczekujaca123 nie chce Ci za wiele pisac jak odbieram ten szpital bo nie chce żebyś rozmyślała na temat tego czy zrobili wszystko. Czasu nie cofniemy trza nam to zaakceptować i starać się ze wszystkich sil aby się nie powtórzyło. Jeżeli masz wątpliwości to zmień lekarza. Po tym wszystkim potrzebna jest Ci opieka kogos komu zaufasz.

Pamiętam tylko bardzo mądrą rozmowę z docentem na temat tego, że to nie przypadek i ze muszę sie zbadac i zaakceptować fakt że taka sytuacja może się powtórzyć i że w przyszłości moge mieć zdrowe dzieci albo moge ich nie mieć w ogole.
To daje do myslenia.

Ja po stracie 2ch ciaz - 1sza 9tc 2ga 16 tc od tej ostatniej minęło pół roku.

Będę na etapie starań jak mąż nie dostanie chemioterapii bo mu się zachorowało.
Mi powiedział że tak się zdarza ze to da się temu zaradzić ale musze o siebie dbac i znalezc sobrefo lekarza .Raczej dal mi nadzieje :(
 
reklama
@Oczekujaca123 tak strasznie mi przykro:( moja siostra też straciła 2 dzieciątka w tym czasie:( minęło 2 lata a ona nadal ma traumę. Dopiero teraz zapisała sie na psychoterapię.. .wcześniej niby nie potrzebowala tego. A jednak po 2,5 roku doszło do niej że sama sobie nie poradzi. Pomyśl o skorzystaniu z pomocy...za jakiś czas. Popieram @Porzeczka1234 ...Ona też dzięki terapii doszła do sieb8e. @bea25ta doskonale rozumiem tą czarną dziurę w pamięci. Też tak mam.
@kochanka328 nie pomogę z wynikami. Miło jakbyś napisała coś o sobie...wtedy znajdzie się więcej chętnych do pomocy. Tak to działa.
 
Do góry