Marthi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Grudzień 2016
- Postów
- 2 288
@nafoczka - pisz tutaj co z Karolkiem.
@burczuś - udanego wyjazdu! ;*
@bobasek1990 - nie wierzę! już??? ale zleciało!
@Marzycielka - zdrówka!!!! :*
@Totois30 - piękny synuś :* i cieszę się, że jesteś pod kontrolą i spokojniejsza <3
@dżoasia - dziękuję, że pytasz <3 @Kudi81 - również!
Kudi, co do Twojego pytania - czułam się przygotowana, ale z taką świadomością, że z żadnymi nowinkami nie wyjdę z wizyty, że niczym mnie nie zaskoczy doc. Paśnik i faktycznie tak było Rozmawiając z nim, wiedziałam o czym mówi, rozumiałam go, itd.
Co do samej wizyty:
Doktor bardzo fajny, ale niestety badan teraz nie mogłam robic - zbyt szybko po poronieniu, mówił, że pewne wyniki mogłyby być fałszywie dodatnie, co by tylko nie potrzebnie nas zaniepokoiło, a bez sensu wydawać 2x kase na te same badania. Lepiej odczekać i zbadać nieco później. Badanka mam więc zrobic w nowym, normalnym cyklu i przyjechac z wynikami... Mowil, zebym zbadała to w moim mieście w Diagnostyce albo Synevo, ze nie musze jechac specjalnie do niego na te badania.
Zlecił mi i Mężowi - helicobacter pyroli z kalu albo z krwi - jak z krwi to wtedy zbadać IgA.
Ja za to mam zbadać jeszcze:
PAI - 1
Test limfocytotoksyczny (LCT)
Test IMK z cd4 i cd8
TH1 i TH2
Ale to wszystko w nowym normalnym cyklu. Zwykle sie bada te NK w 18-22 dc a ja mam sobie dodać ze względu na moje długie cykle 5-7 dni do tego (ja mam cykle 33-35 dni)
Wykluczył u mnie problem z trombofilia i zespołem antyfosfolipidowym, stwierdził ze wg niego hashimoto nie jest tu wielkim problemem i ze tak naprawde te badania nam powiedza cos wiecej - na to byłam przygotowana wiec spoko
Odnośnie moich pytań - doktorek jest za tym, zebysmy byli z M. na metylach cały czas (oboje mamy te sama mutacje mthfr), co do diety bezglutenowej w 100% - mowi ze wskazań takich nie ma typowo, ale ze względu na hashimoto warto, zebym ograniczała gluten ale nie całkowicie. Co do sterydu to mowil, ze dobrze ze bralam te 10mg a nie 7,5mg bo to mogło mi pomoc akurat. Mowil ze mój M. tym wysokim żelazem (zawsze ma ponad norme) nie ma sie przejmowac bo morfologię i ferrytyne oraz transferyne ma Ok wiec widocznie taka jego natura do magazynowania żelaza jak moja do kwasu foliowego (ze tez mam zawsze podwyższony).
Wspomniał o szczepieniach, ze moze sie okazać, ze beda one dla mnie pomocne, ale za wczesnie jeszcze na te diagnozy i dopiero wyniki nam dadza odpowiedz. Intralipid i accofil domacicznie nie jest dla mnie wg niego bo ja nie mam problemu z implantacja i utrzymaniem ciazy tylko później pojawia sie jakis problem w 5-6tc ze sie zarodki zatrzymują. Czepiał sie, ze moze byc tutaj PAI decydujący albo te cytokiny mogą miec istotna role...ale - znowu czekamy na wyniki i wtedy będziemy rozmawiać.
Poza tym mowil, ze to TH1 i TH2 da nam odp czy to moje ANA 1:320 jest istotne klinicznie czy nie ma znaczenia skoro ANA profil mam cały ujemny.
Ogolem, badania mam za miesiąc robic i z wynikami na wizyte. Wtedy postawi diagnozę i powie co dalej robimy Na taki przebieg spraw byłam właśnie nastawiona, szkoda tylko, że nie mogłam od razu zrobić badań u niego.
@burczuś - udanego wyjazdu! ;*
@bobasek1990 - nie wierzę! już??? ale zleciało!
@Marzycielka - zdrówka!!!! :*
@Totois30 - piękny synuś :* i cieszę się, że jesteś pod kontrolą i spokojniejsza <3
@dżoasia - dziękuję, że pytasz <3 @Kudi81 - również!
Kudi, co do Twojego pytania - czułam się przygotowana, ale z taką świadomością, że z żadnymi nowinkami nie wyjdę z wizyty, że niczym mnie nie zaskoczy doc. Paśnik i faktycznie tak było Rozmawiając z nim, wiedziałam o czym mówi, rozumiałam go, itd.
Co do samej wizyty:
Doktor bardzo fajny, ale niestety badan teraz nie mogłam robic - zbyt szybko po poronieniu, mówił, że pewne wyniki mogłyby być fałszywie dodatnie, co by tylko nie potrzebnie nas zaniepokoiło, a bez sensu wydawać 2x kase na te same badania. Lepiej odczekać i zbadać nieco później. Badanka mam więc zrobic w nowym, normalnym cyklu i przyjechac z wynikami... Mowil, zebym zbadała to w moim mieście w Diagnostyce albo Synevo, ze nie musze jechac specjalnie do niego na te badania.
Zlecił mi i Mężowi - helicobacter pyroli z kalu albo z krwi - jak z krwi to wtedy zbadać IgA.
Ja za to mam zbadać jeszcze:
PAI - 1
Test limfocytotoksyczny (LCT)
Test IMK z cd4 i cd8
TH1 i TH2
Ale to wszystko w nowym normalnym cyklu. Zwykle sie bada te NK w 18-22 dc a ja mam sobie dodać ze względu na moje długie cykle 5-7 dni do tego (ja mam cykle 33-35 dni)
Wykluczył u mnie problem z trombofilia i zespołem antyfosfolipidowym, stwierdził ze wg niego hashimoto nie jest tu wielkim problemem i ze tak naprawde te badania nam powiedza cos wiecej - na to byłam przygotowana wiec spoko
Odnośnie moich pytań - doktorek jest za tym, zebysmy byli z M. na metylach cały czas (oboje mamy te sama mutacje mthfr), co do diety bezglutenowej w 100% - mowi ze wskazań takich nie ma typowo, ale ze względu na hashimoto warto, zebym ograniczała gluten ale nie całkowicie. Co do sterydu to mowil, ze dobrze ze bralam te 10mg a nie 7,5mg bo to mogło mi pomoc akurat. Mowil ze mój M. tym wysokim żelazem (zawsze ma ponad norme) nie ma sie przejmowac bo morfologię i ferrytyne oraz transferyne ma Ok wiec widocznie taka jego natura do magazynowania żelaza jak moja do kwasu foliowego (ze tez mam zawsze podwyższony).
Wspomniał o szczepieniach, ze moze sie okazać, ze beda one dla mnie pomocne, ale za wczesnie jeszcze na te diagnozy i dopiero wyniki nam dadza odpowiedz. Intralipid i accofil domacicznie nie jest dla mnie wg niego bo ja nie mam problemu z implantacja i utrzymaniem ciazy tylko później pojawia sie jakis problem w 5-6tc ze sie zarodki zatrzymują. Czepiał sie, ze moze byc tutaj PAI decydujący albo te cytokiny mogą miec istotna role...ale - znowu czekamy na wyniki i wtedy będziemy rozmawiać.
Poza tym mowil, ze to TH1 i TH2 da nam odp czy to moje ANA 1:320 jest istotne klinicznie czy nie ma znaczenia skoro ANA profil mam cały ujemny.
Ogolem, badania mam za miesiąc robic i z wynikami na wizyte. Wtedy postawi diagnozę i powie co dalej robimy Na taki przebieg spraw byłam właśnie nastawiona, szkoda tylko, że nie mogłam od razu zrobić badań u niego.