Dziewczyny dziękuję Wam strasznie za wsparcie. Nikt z moich bliskich nie jest w stanie zrozumieć tego paraliżującego strachu. W ciąży jestem właściwie od kilku dni, zaliczyłam już mega infekcję, plamienia najprawdopodobniej na skutek infekcji, skurcze macicy a od wczoraj wieczorem mam wyrzut opryszczki narządów płciowych, co mnie już całkowicie załamało. Jedynym pocieszeniem jest to, że nie jest to zakażenie pierwotne, jestem nosicielem, ale tak czy inaczej jest bardzo groźne zwłaszcza w tak wczesnej ciąży.
Nut4nut - bardzo mi przykro, że masz takie same doświadczenia
doktor Jerzak znam ze słyszenia, nawet wahałam się po drugiej stracie, czy by nie pojechać do niej, ale trochę zniechęciła mnie opinia na temat jej zachowania w stosunku do pacjentek. Za radą m.in. dziewczyn z tego forum trafiłam do doktora Przybycienia i niezależnie od tego jak się skończy ta ciąża mam do niego ogromną sympatię i szacunek, to jest najcierpliwszy i najcieplejszy lekarz jakiego spotkałam.
co do b6 to właśnie niektórzy zalecają 1x50mg, inni 3x50mg, a na mojej jest napisane, że w ogóle nie wolno jej stosować w ciąży
Magnezu biorę bardzo dużo i mimo to mam go w wynikach tylko nieco powyżej dolnej granicy normy. Przybycień mówił, żeby się nie bać magnezu, bo wchłania się bardzo słabo. Biorę około 600mg, wczoraj przy skurczach wzięłam nawet 800mg. Polecam magne b6 max - mam wrażenie że jako jedyny naprawdę działa. Zmieniłam parę dni temu na neomag forte i po 2 dniach odczułam drżenia mięśni, mam wrażenie, że się w ogóle nie wchłania.
Enya gratuluję Ci z całego serca - jesteś dla mnie przykładem, że trzeba walczyć do końc
a.
alus.ia12 ja bardzo wierzyłam, że znalazłam przyczynę moich strat (ANA) i że ta ciąża będzie zupełnie inna. Przynajmniej jak czytałam Wasze wpisy tutaj - te którym się udało pisały, że te szczęśliwe ciąży były od początku inne niż te stracone. A moja każda kolejna jest...gorsza. Wszystko zaczyna się psuć coraz wcześniej. Usg chciałabym dopiero w 8 tygodniu - będę od razu wiedziała na czym stoję. Ale jutro muszę iść do gina w związku z moją opryszczką i skurczami. Liczę, że usg mi nie zrobi, żeby niepotrzebnie nie roznieść wirusa
Olusia7982 chyba faktycznie się nie znamy
Vigantoletten to witamina d3 na receptę.