reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Enya, w 1000% popieram slowa Kairy, ogolnie dziwilam sie, ze ktos puscil Cie do pracy, ale nie chcialam sie wtracac
Widzisz, mnie tlumaczyli w szpitalu i moja gin, ze nie da sie w pessarze zmierzyc juz dlugosci szyjki, to raz, dwa masz rozwarcie na palec w pessarze tzn, ze pessar wlasnie trzyma dobrze, bo gdybys n
Go nie miala mogloby byc gorzej. Pessar w koncu ma trzymac szyjke zeby sie nie skracala i nie rozwierala tyle ze,w pessarze wiekszego miec nie bedziesz (przypominam moja przygode z niby rozwarciem na 4cm ktorego nie bylo). I faktycznie kladz sie kochana zebys dotrwala w spokojnosci do 40tyg., bo z wodami jak pojda to juz lezysz jak na bombie..
 
reklama
Enya popieram dziewczyny. Nie czekaj jeszcze tygodnia tylko jeśli jutro masz wizytę to bierz zwolnienie od jutra i zwolnij tempo. Z własnego doświadczenia wiem, że jazda samochodem jest już męcząca na tym etapie. Staram się już nie jeździć, no chyba że nie ma wyjścia, ale to rzadkość.

U mnie dziś początek 25 tyg: ) Rano byłam na badaniu glukozy, nie było tak źle: ) I co najdziwniejsze jeśli chodzi o tą moją infekcję którą miałam, to brałam już clotrimazol globulki, potem metronidazol doustny ale tylko 2 dni bo źle się po nim czułam, więc gin kazał odstawić, a ostatnio brałam nystatynę już w sumie 2 opakowanie i w piątek jak byłam u gina sprawdzić tą szyjkę, to pobrał wymaz na posiew bo już sam nie wie, i dziś dzwoniłam do laboratorium zapytać o wynik, a tu się okazuje że tam nic nie ma, prawidłowa flora bakteryjna.. dziwne, więc skąd to nawracające swędzenie i pieczenie? Zaczynam podejrzewać że to jakaś reakcja na luteinę..
Jutro 5 spotkanie w szkole rodzenia; ) chodzimy z moim M. ;) całkiem przydatne gdy jest się pierwszy raz w ciąży, chodziłyście?
Pozdrawiam.
 
Neli widzę , że my dokładnie na tym samym etapie:) ja mam dzisiaj 24tyg i 2dni:) Do szkoły rodzenia nie chodzimy bo mój mąż nie znalazłby czasu , a tak szczerze mówiąc to skłaniam się raczej w stronę cesarki... Za 2 tyg mam wizytę u gin to z nim o tym porozmawiam i jakby co to znalazłam przyspieszony kurs- 2 weekendowe spotkania dla zapracowanych:)

Enya- pisałam kiedyś o mojej szyjce i lęku przed tym , że coś może się stać... Z tego powodu (mimo, że tak w sumie to nic mi nie jest) poleguje od samego początku ciąży i nie zamierzam przestać. Wychodzę tylko na krótkie spacery, zakupy i na chwilę do znajomych, ale większość dnia i tak leżę:) Moja szyjka tydzień temu miała 32mm (na usg ok 5cm , ale gin powiedział że te2 cm to takie "wtórne zasklepienie", które może się w każdej chwili "rozkleić" a takie całkowite to właśnie 32mm) twarda, zamknięta. Pozwolił mi jechać na weekend do rodziców, ale to 200km (co prawda autostradą) i waham się... Tobie szczerze radzę- zacznij się oszczędzać bo ewentualne wyrzuty sumienia są niepotrzebne, a za poświęcenie i tak nikt ci nie podziękuje ("bo skoro pracuje to chyba może")...

A co do długości szyjki- to i Twoja ginka i na IP mogli mieć rację. To nie metalowy odlew i może się trochę zmieniać w jedną i w drugą stronę (tyle , że może nie o ponad 1cm:)
 
Ostatnia edycja:
Nie spałam prawie całą noc bo własne myśli mnie zabijały i dzisiaj pożegnałam się w pracy ze wszystkimi, przekazałam pracę koleżance, spakowałam swoje graty (mąż po nie przyjechał ) i od jutra jestem na zwolnieniu do końca ciąży. Tak jak piszecie - to już nie przelewki,czeka mnie leżenie i trudno - ja mogłam wszędzie jeździć to tak samo teraz będzie jeździł mój mąż. Przynajmniej do połowy sierpnia bo chyba do tego czasu będzie w kraju. A potem zobaczymy.
Nadal czuję kłucie, lekki ból w podbrzuszu i generalnie czuję "coś" . Łykam 3x dziennie nospę. No i leżę. Jutro wizyta, pokażę jej to co ten gin mi opisał i zobaczymy. Może poprawi mi założenie pessara a jak nie to decyduję się na szew póki jest go na na co założyć. Ten gin badał mnie długo palpacyjnie i robił USG dopochwowe też bardzo dokładnie więc mu wierzę. Ginka robi to szybciutko i trochę mechanicznie.

U mamy też lepiej, dzisiaj rozmawiała znowu z chirurgiem i od razu psychicznie jej ulżyło. Za tydzień ma wmówioną wizytę internistyczną i anestezjologiczną i jak już to przeskoczy to jest szansa że w ostatnim tygodniu czerwca albo pierwszym lipca będzie miała operację;-)Oczywiście mój tata dzwonił....
 
Ostatnia edycja:
Eya, ale ty masz go dobrze zalozonego, ja rozwarxie tez mialam, i to nie byla wina zle zalozonego pessara tylko tego ze rozwarcie sie robi. I dziwne ze badaja przez usg szyjke i to dopochwoeo jak tego sie nie robi przy pessarze... Zreszta pessar zamazuje obraz szyjki wiec moze byc zaklamany wymiar. Ja mam przynajmniej taka wiedze po 15tyg noszenia pessara :-)
 
Aditko ale jak to rozwarcie? Ja nie mam rozwarcia tylko mam wpisane że część pochwowa nie objęta w całości pessarem, ujście wewnętrzne zamknięte a ujście zewnętrzne przepuszcza opuszkę palca. Co to może oznaczać?? Gin stwierdził że jak dla niego pessar nie trzyma i tyle wiem. Nie znam się.
Poza tym ja go zaczęłam czuć a przez ten prawie miesiąc nie czułam w ogóle.
Ja się cieszę że robią mi to USG waginalne bo może nie zmierzą super dokładnie ale coś tam zmierzą i przynajmniej jest na czym się oprzeć;-)
 
Ostatnia edycja:
No to jeśli tak to właśnie dostałam zawału...Ale jak to jest możliwe przy pessarze??I przy szyjce 28mm?? Bo ja tego technicznie nie rozumiem:baffled:
PS: No trochę doczytałam w temacie i już mniej wiecej wiem.Teraz wydaje mi się że się dopiero zaczęłam sobie zdawać sprawę o co chodzi i czym to grozi...

Balbinko fajnie że się odezwałaś:) Co tam u Ciebie???

Truskaweczko a Ty jak tam po wczasach?? Jesteś tak zajęta mężem że nie zaglądasz??? Hę??

Alokin??? Misiejku???

Pietrucha jak się czujesz???
 
Ostatnia edycja:
Technicznie chyba nie umiem, alle pessar ma dziurke na szyjke i tam moze sie zrobic rozwarcie na luzny palec mniej wiecej, takie jak ja mialam. Mozesz miec bez pessara przy 4cm szyjce rozwarcie na np. Palec... Ale nie miej zawalu bo pesar Ci trzyma ta szyjke a teraz bedziesz odpoczywac i bedzie wszystko dobrze :-)
 
reklama
Enya ja nie mialam żadnych przytrzymaczy i rozwarcie na calej dl od 20 tyg przrz bakterie i dalam rady wytrzymać ale ja nigdzie nie wychodzilam ewentualni do lekarza autem. Dasz rade tylko zwoknij
 
Do góry