Enya, w 1000% popieram slowa Kairy, ogolnie dziwilam sie, ze ktos puscil Cie do pracy, ale nie chcialam sie wtracac
Widzisz, mnie tlumaczyli w szpitalu i moja gin, ze nie da sie w pessarze zmierzyc juz dlugosci szyjki, to raz, dwa masz rozwarcie na palec w pessarze tzn, ze pessar wlasnie trzyma dobrze, bo gdybys n
Go nie miala mogloby byc gorzej. Pessar w koncu ma trzymac szyjke zeby sie nie skracala i nie rozwierala tyle ze,w pessarze wiekszego miec nie bedziesz (przypominam moja przygode z niby rozwarciem na 4cm ktorego nie bylo). I faktycznie kladz sie kochana zebys dotrwala w spokojnosci do 40tyg., bo z wodami jak pojda to juz lezysz jak na bombie..
Widzisz, mnie tlumaczyli w szpitalu i moja gin, ze nie da sie w pessarze zmierzyc juz dlugosci szyjki, to raz, dwa masz rozwarcie na palec w pessarze tzn, ze pessar wlasnie trzyma dobrze, bo gdybys n
Go nie miala mogloby byc gorzej. Pessar w koncu ma trzymac szyjke zeby sie nie skracala i nie rozwierala tyle ze,w pessarze wiekszego miec nie bedziesz (przypominam moja przygode z niby rozwarciem na 4cm ktorego nie bylo). I faktycznie kladz sie kochana zebys dotrwala w spokojnosci do 40tyg., bo z wodami jak pojda to juz lezysz jak na bombie..