reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Dziewczyny z Krakowa,leczące się u dr Przybycienia- orientujecie się czy jest jakaś szansa, że doktor zgodzi się przyjąć niezapisaną wcześniej pacjentkę? Dzwoniłam w styczniu i termin był na maj,a ja głupia się nie zapisałam,bo chciałam się starać od marca i uznałam,że w maju to już za późno...:/ a wyszły mi mutacje, insulinooporność i wszystko się opóźniło. Jutro będę dzwonić,ale boję się,że usłyszę... lipiec.
Moim zdaniem marne szanse. Pierwsza,wizyta trwa ok 40-60 min. Poza tym dr wola po nazwisku. Z krakowa jedzie do Tarnowa. Kiedys jak bylam w Krakowie nie przyjął zapisanej pary ktora przyjechala z,Wroclawia.
 
reklama
@bea25ta, nam genetyczka nie zlecała Mthfr męzowi, chociaz zglaszalismy obciązenie (brat męza i jeszcze 1 osoba ale juz z duzo dalszej rodziny urodzily sie z przepukliną oponowordzeniową). Więc myslę, ze cos na rzeczy jest z tym mthfr u kobiet (bo tam szla linia zeńska). Tesciowa się nie badała, bo i 30 lat temu nie bylo takich badań i kwasu, tym bardziej metylowego nikt nie brał. Ale obstawiam, ze moze miec mthfr, bo ma mon stop migreny i anemie. Nie wiem jak u męzczyzn.
 
Ostatnia edycja:
Ilis91 też tak nie próbowałam a wątpię że lekarz ma czas na nieplanowana pacjentkę bo pierwsza wizyta to badanie USG tarczycy i brzucha i piersi na to minimum 30 minut. Lepiej dzwoń codziennie i pytaj o zwolnienie terminu. Pacjentki są omawiane na godziny więc nie wiem czy luka dla ciebie by się znalazła. Możesz próbowaćalale lekarz może wyrzucić cię z gabinetu bo nie lubi jak się ludzie wpier. . .

Mam pytanie. Czy u Waszych partnerów mieliście zalecone badanie mutacji mthfr?? Np Ty Paula /@mickey*
@bentula co toza tajemnica z tym nazwiskiem lekarza?? Jakaś tajemnicza jesteś. Najpierw ciążę do 12tyg trzymasz w sekrecie teraz lekarza. Hmm czuję się urażona i chyba nie tylko ja. Szkoda że kiedy lecisz z zapytaniem to my nie robimy tajemnicy ot co.
Beatka coś mi świta ze chyba ktoras z dziewczyn robiła razem z partnerem ale zabij (przy okazji :) ) nie powiem ci która :p

@kas90 i @agatush jak się czujecie?
 
U mnie dobrze. Z nudnosciami tylko dziwnie, bo wczoraj byly słabsze (nie wiem czy to normalne...??), ale pocieszam się, bo cyce za to bolały bardziej. Te nudności odczuwam tak jakbym ciągle była głodna i jednocześnie mnie muli. Wiem, że to chore ale uwielbiam jak się zle czuje :p
P.s. mąż patrzy jak na wariatkę, gdy się pyta z czego się tak cieszę, a ja "że się bardzo zle czuje i mi niedobrze"
 
Ostatnia edycja:
Ilis91 też tak nie próbowałam a wątpię że lekarz ma czas na nieplanowana pacjentkę bo pierwsza wizyta to badanie USG tarczycy i brzucha i piersi na to minimum 30 minut. Lepiej dzwoń codziennie i pytaj o zwolnienie terminu. Pacjentki są omawiane na godziny więc nie wiem czy luka dla ciebie by się znalazła. Możesz próbowaćalale lekarz może wyrzucić cię z gabinetu bo nie lubi jak się ludzie wpier. . .

Mam pytanie. Czy u Waszych partnerów mieliście zalecone badanie mutacji mthfr?? Np Ty Paula /@mickey*
@bentula co toza tajemnica z tym nazwiskiem lekarza?? Jakaś tajemnicza jesteś. Najpierw ciążę do 12tyg trzymasz w sekrecie teraz lekarza. Hmm czuję się urażona i chyba nie tylko ja. Szkoda że kiedy lecisz z zapytaniem to my nie robimy tajemnicy ot co.
Dzień doberek, Beti słoneczko u nas dr nawet nie tyka mojego bo problem jest ewidentnie u mnie,za to chyba domyślam się do czego doktorek u mnie zmierza...słońce a czym Cie stymuluje P.?
Ilis niestety zgadzam się z Bea i dziewczynami jeśli chcesz wizytę u dr Przybycienia poptostu musisz uzbroić się w cierpliwość i dzwonić np pytać czy nie zwolnili się miejsce
 
Dziewczyny, proszę doradźcie, gdzie mogę skierować koleżankę po 4 poronieniach na wizytę do poradni genetycznej na NFZ tak by było jak najszybciej (ma już załatwione skierowania) ja badałam się w Prokocimu, a czas oczekiwania od 2 do 7 miesięcy. Może gdzieś uda się dostać szybciej. Wielkie dzięki z góry za wszelkie info.
 
@nafoczka dziękuję za wywołanie. U mnie lepiej ;-) mdłości są ale już raczej przewaznie wieczorem. Nie wymiotuje już ( sporadczycznie jak coś ewidentnie mi nie podejdzie). Teraz za to borykam się z bólem głowy :-/ ale chyba po prostu taki mój urok. No i spać nie mogę :-p w sensie usnąć wieczorem ale to Pikuś. Czekam z niecierpliwością na kolejne usg żeby podejrzec Malucha .... No i chciałabym już płeć znać :-p ale to każda z nas jest taka niecierpliwa chyba ;-) Foczusiu pamiętam o Twojej prośbie o opisanie historii mojej - obiecuje ze to zrobię jak tylko skończę sprawozdania do pracy :-*

Buziaki dla wszystkich staraczek, brzuchatek i mamus :-*
 
Mój M. na przykład ma bakterie w nasieniu- malina twierdzi że ona na nic nie wpływa i po prostu sobie jest i że tego się nie leczy. Wiem że inni lekarze zalecają wtedy antybiotyk.
Moim zdaniem bakterie w nasieniu to temat istotny, na pewno nie żeby go olać. Koleżanka miała dwa IVF z bakteriami męża, wyleczyli na własną rękę i III IVF pierwszy transfer, ciąża i synek. Może po prostu "nie opuszczaj" Maliny, tylko znajdź też jakiegoś gina "miejscowego" co się zajmie tematami, które nie dają Ci spokoju - może stymulacja owulacji, antybiotyk dla męża, badania hormonów itd.

a ja w ta pamiec komorkowa nie zabardzo wierze.ja mialam trzy poronienia, nastepnie czwarta ciaza donoszona i kolejne dwa poronienia i jak to niby ma sens???????
może donoszona ciąża to właśnie był ten moment, kiedy organizm był osłabiony lub coś tam się zadziało, że się udało zarodkowi zadomowić? a może u Ciebie to nie ma żadnego znaczenia, bo chodzi o coś innego, np. genetykę i dlatego słabe zarodki nie zostawały..
na pewno nie ma jednej przyczyny u wszystkich. u mnie jestem skłonna w tą teorię pamięci czy jak to się tam nazywa uwierzyć, bo choć nie badałam PGD/PGS zarodków to zawsze mam dobre blastki 4aa, 4ab i nie do końca wierzę, że 7 takich blastek miało wady genetyczne przy prawidłowych kariotypach, fragmentacji DNA i nie chciało dlatego zostać. no albo jeszcze endomenda może mi dzieciaki zabijać jak tylko trafią do macicy. szkoda że nigdy się nie przekonamy czemu się nie udaje albo roni tylko zawsze domysły i różne teorie.
 
reklama
Z poronieniami, to trochę jak z przyczynami autyzmu. Niby ciągle badają i ciągle coś nowego wychodzi.Ja się też zastanawiam nad tą teorią, co na bb napisali ostatnio: Odpowiedni czas poczęcia a zmniejszone ryzyko poronienia. Ja i Sus np miałyśmy tym razem bardzo wczesne owu, a tym samym "świeże" endometrium. Może coś w tym jest? Bo ja nawet dupka na zagnieżdżanie nie zdążyłam wziąć.
 
Do góry