reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
Doris ja też wczoraj zaliczyłam sprzeczkę z małym szantażem...że nie pójdę do teściów jak mój Małż się nie opamięta...nie lubię imprez u moich teściów, wogóle nie przepadam za tymi ludźmi...
 
Ja siedzę w drugim pokoju, nie odzywam się, nie zaczepiam, nie komentuję. Ale strasznie mi smutno, mój M jest jedynakiem i jego matka myśli że on ma cały czas cztery latka i trzeba mu spodenki podciągać, co by nie zrobił to ma rację, jest wspaniały, wszyscy mu robią na złość i jak się nie denerwować....

Doris moj nie jest jedynakiem ale tak jest traktowany,bo jego siostra mieszka w innym miescie.do dzisiaj tesciowa kupuje mu skarpetki i reszte bielizny,a na dodatek miesza za plotem wuec jest czestym gosciem.ja ide do nich "od swieta". wczesniej czesto klocilismy sie o jego rodzicow bo do wszystkiego sie wtracaja i chca miec pod kontrola,teraz odpuscilam i nie komentuje zachowania tesciow. ja jestem spokojniejsza i ie klocimy sie tak jak wczesniej.
 
Susana, gratuluję i bardzo się cieszę razem z Tobą! Tym razem wszystko potoczy się pomyślnie zobaczysz. Ja też mam dwóch chłopców i chciałam dziewczynkę prawie obsesyjnie, ale życie zweryfikowało moje chcenia i pragnę poprostu zdrowego dziecka, jakiejkolwiek płci, czego również życzę Tobie.
 
Chyba wiedział co robi nie????
Nawet jeśli udawał że nie wie ...

Miałam Ci to napisać ale nie chciało mi się odpalać kompa :p.
Wiedział i to dobrze, może raz mogłoby Ci się udać go uwieść bez "ochrony" ,ale jak facet broniłby się przed ewentualną ciążą rękami i nogami to na pewno po 1 nie pozwoliłby na takie gierki lub po 2 wyskoczyłby i już. No to teraz oby do przodu i nie stresuj się :D
 
Doris moj nie jest jedynakiem ale tak jest traktowany,bo jego siostra mieszka w innym miescie.do dzisiaj tesciowa kupuje mu skarpetki i reszte bielizny,a na dodatek miesza za plotem wuec jest czestym gosciem.ja ide do nich "od swieta". wczesniej czesto klocilismy sie o jego rodzicow bo do wszystkiego sie wtracaja i chca miec pod kontrola,teraz odpuscilam i nie komentuje zachowania tesciow. ja jestem spokojniejsza i ie klocimy sie tak jak wczesniej.

Liluli to mamy podobną sytuację. My mieszkamy w tym samym budynku, na różnych piętrach ;) co prawda zakupów JUŻ mu nie poczynia teściowa, ale swoje 5gr musi zawsze wtrącić. Wkurzające to. Rozmawiałam z psychologiem na temat moich relacji z teściami i idąc za wskazówkami psychologa mam minimalny kontakt z teściami i dobrze to działa i na nich i na mnie, bo nie kłócę się z mężem o nich :)
 
Liluli to mamy podobną sytuację. My mieszkamy w tym samym budynku, na różnych piętrach ;) co prawda zakupów JUŻ mu nie poczynia teściowa, ale swoje 5gr musi zawsze wtrącić. Wkurzające to. Rozmawiałam z psychologiem na temat moich relacji z teściami i idąc za wskazówkami psychologa mam minimalny kontakt z teściami i dobrze to działa i na nich i na mnie, bo nie kłócę się z mężem o nich :)

ja sama ograniczylam kontakty z tesciami i wtedy zauwazylam ze miedzy mna a moim T.sie poprawilo chociaz zdarzaja sie sprzeczki jak pojdzie do rodzicow, bo oboje nastawiaja go przeciwko mnie.
Czarna a co Twoj maz mowi o relacjach z jego rodzicami ?
 
reklama
Do góry