reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
Ja sie troche martwie o polipy i zolnierzyki A. wiec bylabym mile zaskoczona jakby sie jednak udalo. A moze wlasnie za czesto? Jak sie. Jak sie nie uda to chyba co drugi dzien bedziemy dzialac.
 
Ja sie troche martwie o polipy i zolnierzyki A. wiec bylabym mile zaskoczona jakby sie jednak udalo. A moze wlasnie za czesto? Jak sie. Jak sie nie uda to chyba co drugi dzien bedziemy dzialac.
Ja to ostatnio wam mówiłam że świecę robiłam hehe
Ale tak naprawdę przytulanie było tylko wieczorem po zastrzyku
Następnego dnia rano i powtórka wieczorem
.I tyle .Tylko że zawsze póżniej leżałam .W tamtych cyklach nieudanych zawsze po sexie gdzieś leciałam i pewnie supermeny wyciekały .To chyba też ważne żeby poleżeć ? Nie?
 
Ostatnia edycja:
Niecierpliwe dziewczyny!! Ale masz rację po należy poleżeć bo przyciąganie działa i nawet jak oglądałam program invitro to tam po inseminacji leżały kobitki 8 minut
 
reklama
ovli22, Strawbelka – w tej naszej całej sytuacji wkurza mnie czekanie, ale po tylu latach już się nauczyłam cierpliwie czekać. Ja już czekam ponad 3 miesiące na kolejne poczynania i w sumie na ten moment źle mi z tym nie jest , bardzo odpoczełam psychicznie. Byłam ostatnio u kolejnego immunologa i muszę przyznać, że mam jeszcze większy mętlik niż wcześniej. Im więcej lekarzy tym większe zamieszanie. Jutro idę na kolejne badania immunologiczne, to już ostatnie, nic więcej nie mam zamiaru sprawdzać. Drugi immunolog ma teorie, że NK nie sprawdza się z krwi tylko z macicy i moje wyniki nie bierze pod uwagę. Jak byłam u endokrynolog to jak robiłam różne badania tarczycowe to jakiś wynik wyszedł mi podwyższony (nie pamiętam który). Endokrynolog stwierdziła, że z wyników badań wynika, że mam hasimoto, ale do tego, żeby stwierdzić, że to to potrzebny jest obraz z USG. Na USG wyszło wszystko ok, więc stwierdziła, że hasimoto nie mam. Immunolog jak zobaczył moje wyniki tarczycowe to powiedział, że hasimoto mam. Opinia pani endokrynolog jest dla niego nieważna. Dostałam skierowanie na allo-MLR i już się zastanawia co zrobię jak wyjdzie poniżej 40%. Mojej kumpeli po szczepionkach wzrosły NK i ANA. Immmunolog nr 1 na NK dał duże dawki encortonu, a encorton powoduje wzrost insuliny, a na zbicie insuliny mam tylko infofem. Jak myślę o tym wszystkim to mi się wszystkiego odechciewa :sad:

bajda - w grudniu 2014r. miałam NK na poziomie ponad 19%. W styczniu 2015 miałam pierwszy intralipid. Po pierwszym intralipidzie NK były na poziomie 13,5%. Póżniej miałam jeszcze 3 wlewy i transfer w kwietniu, to była ciąża biochemiczna. W sumie miałam 10 wlewów i przez 10 miesięcy brałam encorton. Na koniec września okazało się, że NK mam na poziomie 23%. Odstawiłam encorton i wlewy
 
Do góry