reklama
Esperanza86
Fanka BB :)
Cześć Dziewczyny, odniosę się do wcześniejszych postów:
Pietruszka - jesteś CUDOWNĄ i niezwykle silną kobietą! Ten maluszek, który do Was trafi będzie miał ogromne szczęście, w każdym słowie czuć jak wielka miłością Go obdarzysz. Stworzycie super rodzinkę ! Fajnie, że się odzywasz i śliczne podusie! Super, że zainwestowałaś w swoją pasję!
Doris – Przepraszam, że tak późno. Lumia chyba pytała o defragmentacje DNA plemników. Nawet jeśli badanie ogóle nasienia wyjdzie ok, to plemniki mogą mieć nieprawidłowe DNA. Są one w stanie zapłodnić komórkę, ale wtedy zazwyczaj nie dochodzi do implantacji albo następują wczesne poronienia właśnie. Tak mi to tłumaczono, ale wyszło ok, więc nie wgłębiałam się.
A odnośnie tego: "Niektórzy myślą, że jak się ma już dzieci to strata boli mniej" - to forum toraczej nie miejsce dla takich ludzi. Tu nikt nie powinien i jeszcze chyba się nie zdarzyło żeby ktoś wartościował utratę dziecka którejkolwiek z nas. Każda strata boli i po to tu jesteśmy żeby się wspierać. Walcz póki masz siły. Jak my wszystkie zasługujesz na szczęście!
Warto jednak pamiętać, że my, bezdzietne, poza bólem po stratach borykamy się jeszcze z ogromnym strachem czy kiedykolwiek będzie nam dane poczuć ruchy dziecka, jego serce pod naszym, czy kiedykolwiek zaznamy tego cudu... to naprawdę okropny i warunkujący całe życie strach. Poza tym, tak jak pisała Kinga, że brakuje tej "przeciętności" w ciąży. Nie jest nam dane przeżywać tego normalnie przez wcześniejsze straty, tylko ciągły strach to przy wizycie w toalecie przy plamieniach, to przy ciągłym dotykaniu piersi i wizja śmierci maluszka przy ustaniu jakiegokolwiek z objawów itd. Mam nadzieję, że z czasem będzie lepiej. Zobaczymy... Ciesze się Kinga, że u Ciebie wszystko dobrze!
Ewa – super, że jesteś. Ze „starego” grona najwierniej wspierają nas Gogacek i Kaira, a ja się bardzo cieszę, jak się odzywacie. Gratuluję ślubu! Nam blisko Twojej daty strzeliła 2ga rocznica. Cieszę się, że u maluszka wszystko dobrze!
Lili81 – Suchenk też mi sprawdza krzepliwośc, ale ja się słucham odnośnie tego tylko hematologa. U mnie sytuacja jest o tyle specyficzna, ze mam Trombofilię i stąd wybór hematologa. Moje biało S teraz w ciąży jest tragocznie niskie.
Gosia – gratulancje! Ja tez plamialam, krwawilam. Ostatnio to niestety norma na forum wiec postaraj sie myslec pozytywnie :*
Co do lekarzy to zgadzam się. Nasze forum wskazuje, ze Jerzak u wszystkich naciąga PCO i insulioopornosc, a Malinowski każdemu zleca szczepienia, nawet gdy istnieją przeciwwskazania. Chyba pozostaje nam miec nadzieje, ze uda sie trafic z diagnozą.
U mnie USG prenatalne wyszło dobrze: 12t3d, kość nosowa obecna, a przezierność zaledwie 1,1, serduszko 176, lekarz twierdzi, ze norma tylko ja nie rozumiem czemu tydzień wcześniej przy wypisie ze szpitala było 160, a teraz znów bilo szybciej, wiec oczywiście się martwię. Zobaczymy co będzie na kolejnym USG.
Pietruszka - jesteś CUDOWNĄ i niezwykle silną kobietą! Ten maluszek, który do Was trafi będzie miał ogromne szczęście, w każdym słowie czuć jak wielka miłością Go obdarzysz. Stworzycie super rodzinkę ! Fajnie, że się odzywasz i śliczne podusie! Super, że zainwestowałaś w swoją pasję!
Doris – Przepraszam, że tak późno. Lumia chyba pytała o defragmentacje DNA plemników. Nawet jeśli badanie ogóle nasienia wyjdzie ok, to plemniki mogą mieć nieprawidłowe DNA. Są one w stanie zapłodnić komórkę, ale wtedy zazwyczaj nie dochodzi do implantacji albo następują wczesne poronienia właśnie. Tak mi to tłumaczono, ale wyszło ok, więc nie wgłębiałam się.
A odnośnie tego: "Niektórzy myślą, że jak się ma już dzieci to strata boli mniej" - to forum toraczej nie miejsce dla takich ludzi. Tu nikt nie powinien i jeszcze chyba się nie zdarzyło żeby ktoś wartościował utratę dziecka którejkolwiek z nas. Każda strata boli i po to tu jesteśmy żeby się wspierać. Walcz póki masz siły. Jak my wszystkie zasługujesz na szczęście!
Warto jednak pamiętać, że my, bezdzietne, poza bólem po stratach borykamy się jeszcze z ogromnym strachem czy kiedykolwiek będzie nam dane poczuć ruchy dziecka, jego serce pod naszym, czy kiedykolwiek zaznamy tego cudu... to naprawdę okropny i warunkujący całe życie strach. Poza tym, tak jak pisała Kinga, że brakuje tej "przeciętności" w ciąży. Nie jest nam dane przeżywać tego normalnie przez wcześniejsze straty, tylko ciągły strach to przy wizycie w toalecie przy plamieniach, to przy ciągłym dotykaniu piersi i wizja śmierci maluszka przy ustaniu jakiegokolwiek z objawów itd. Mam nadzieję, że z czasem będzie lepiej. Zobaczymy... Ciesze się Kinga, że u Ciebie wszystko dobrze!
Ewa – super, że jesteś. Ze „starego” grona najwierniej wspierają nas Gogacek i Kaira, a ja się bardzo cieszę, jak się odzywacie. Gratuluję ślubu! Nam blisko Twojej daty strzeliła 2ga rocznica. Cieszę się, że u maluszka wszystko dobrze!
Lili81 – Suchenk też mi sprawdza krzepliwośc, ale ja się słucham odnośnie tego tylko hematologa. U mnie sytuacja jest o tyle specyficzna, ze mam Trombofilię i stąd wybór hematologa. Moje biało S teraz w ciąży jest tragocznie niskie.
Gosia – gratulancje! Ja tez plamialam, krwawilam. Ostatnio to niestety norma na forum wiec postaraj sie myslec pozytywnie :*
Co do lekarzy to zgadzam się. Nasze forum wskazuje, ze Jerzak u wszystkich naciąga PCO i insulioopornosc, a Malinowski każdemu zleca szczepienia, nawet gdy istnieją przeciwwskazania. Chyba pozostaje nam miec nadzieje, ze uda sie trafic z diagnozą.
U mnie USG prenatalne wyszło dobrze: 12t3d, kość nosowa obecna, a przezierność zaledwie 1,1, serduszko 176, lekarz twierdzi, ze norma tylko ja nie rozumiem czemu tydzień wcześniej przy wypisie ze szpitala było 160, a teraz znów bilo szybciej, wiec oczywiście się martwię. Zobaczymy co będzie na kolejnym USG.
Esperanza super, ze prenatalne wyszło dobrze Może dzis taki dzień, że maluszką wychodzi tętno 176, ja jeszcze czytałam w necie i moze byc tez tak ze maluch akurat sie ruszał albo Ty byłaś bardziej poddenerowanna albo dużo innych przyczyn.
Esperanza, super, że prenatalne ok. Nie wnikaj w to bicie serduszka, skoro lekarz twierdzi, że jest ok to tak musi być
susana, Intralipid zleciła mi dr Janosz z Angelius Provita w Katowicach. 1 wlew to 400zł, wlewy stosuje się co 4 tygodnie, najpierw przed ciażą (żeby wyniki były w miarę ok), a potem w ciązy do 20 tygodnia.
susana, Intralipid zleciła mi dr Janosz z Angelius Provita w Katowicach. 1 wlew to 400zł, wlewy stosuje się co 4 tygodnie, najpierw przed ciażą (żeby wyniki były w miarę ok), a potem w ciązy do 20 tygodnia.
susana, ja jestem już po drugim wlewie. Niedługo badania, trzeci wlew, a 20.10 pani dr podejmie decyzję czy możemy się starać. Powiedziała, że nie oczekuje wyniku w normie więc liczę po cichu, że już w listopadzie będziemy mogli zawalczyć o brzuszek.
martaha123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Luty 2014
- Postów
- 1 354
Esperanza gratuluję. Faktycznie dziś jest dzień dobrych wieści :-)
Susana rady przekazałam bo sama z takich korzystalam przed pierwszą wizytą. ..
Susana rady przekazałam bo sama z takich korzystalam przed pierwszą wizytą. ..
reklama
Podziel się: