reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Ja również miałam w pierwszej ciąży odklejanie kosmówki, przy tym ogromny krwotok.Lekarze nie dawali szans tylko jedna doktor mówiła że najlepsze jest leżenie plackiem.Tak zrobiłam .Leżałam,leżałam,leżałam i wstawałam tylko na sikanie .Po trzech tygodniach krwawienie ustało a mój syn teraz ma 16 lat, 186 cm.wzrostu.Tak więc dziewczyny odpoczywajcie,niech wszyscy wszystko za was robią a napewno wszysko będzie dobrze
 
reklama
Rzeczywiście leżenie nie służy odpędzaniu złych myśli... ale w takim razie dobrze że odpoczywasz i czytaj sobie post susany w chwilach zwątpienia:)

Co do pessara jak mi po 3 poronieniu robili hsg to powiedzieli, że generalnie mam prawidłową budowę ale jak przetrwam pierwszy trymestr na wszelki wypadek lepiej założyć. Na ostatniej wizycie po tym jak Profesor mnie zbadał powiedział, że mam bardzo delikatną szyjkę i że jeśli jestem po dwóch zabiegach łyżeczkowania trzeba założyć (choć nie mówiłam mu jeszcze o tym, że tak mówili po hsg) a więc muszę zakładać, że rzeczywiście coś w tym jest i pozostaje mi mieć nadzieję, że to nie jest powód do zmartwień.
 
Portia dzięki za pamięć ;)
Jestem, jestem, czytam was na bieżąco. Jeszcze się turlam, choć już coraz ciężej. Do terminu niedaleko, więc stresior się już pojawia. A ty kochana leż jak najwięcej, weź jakieś gazety, książki poczytaj albo pooglądaj coś na kompie (ja oglądałam seriale ;) ). Znam to uczucie, gdy człowiek musi leżeć, bo ciąża zagrożona, ale niestety taki już nasz los. Będzie ok :) Musi!

Pozdrawiam resztę dziewczyn z tego forum :) trzymam kciuki!
 
Yhm dobrze wiedziec...ja tez mialam dwa lyzeczkowania ale na razie nikt nic nie mowil o mojej szyjce. Musze zagadac gina na nastepnej wizycie o to.

Barbinka juz tak blisko...pamietam jak zaczynalas i wydaje sie jakby to bylo wczoraj. Odzywaj sie kochana i dawaj znac czy masz juz coreczke przy sobie. Wybraliscie juz imie?;)
 
Ostatnia edycja:
Susana ja we wczesniejszych ciazach a bylo ich 5 nie bralam encortonu dopiero za 6 razem sie udalo wlasnie na encortonie
Elka nk niby w normie ale nie wiadomo na jakim poziomie sa jak jestesc w ciazy
Ewa gratuluje ślubu
Wszystkie brzuchatki i staraczki sciskam
Dziewczyny mi tez na początku bylo ciezko ale do lezenia mozna sie przyzwyczaić teraz bym sobie czasem polezala a czasu brak :-)
Pocieszajace jest to ze jesien i zima przed wami gorzej by bylo lezec w domu jak na dworze piekna pogoda
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny, jakie bierzecie Colostrum? Sprawdzałam ceny na necie i są takie po 160 zł :szok: i takie po 18 zł. I drgie pytanie, ile brać saszetek inofemu dziennie?
Witam nowe koleżanki, dla staraczek i dla brzuchatek BUZIACZKI
 
Ostatnia edycja:
Ja biorę colostrum natury koszt.30 zł ale na opak.napisane że 3 kapsułki to 630mg .Jak byłam w aptece to widziałam też takie saszetki za 87 zł .Dawka jednej saszetki była 1000.mimo że tak duża to na op.zalecali brać 3× dziennie.wtedy dawka by była 3000 dziennie.Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie .moja gin .mówi że mam brać obojętni jakie.
 
Gogac .to super że ci się powiodło po encortonie .współczuję. ogromnie tych 5 strat dzidziusiów.Ja mimo że mam dwójkę dzieci tęż ogromnie przeżyłam 2. poronienia ale postanowiłam dać sobie trzecią i ostatnią szansę .
 
reklama
Do góry