No własnie , co tu taka posucha ????? Odzywajcie sie Dziewczyny , bo nam wątek zamiera, można przecież odetchnac od tematów leków, lekarzy itd..
opowiadajcie co tam u Was sie dzieje ;-)
Enya widzę że starania ida pełną parą :-), to mówisz że w trakcie płodnych lepiej tak czesto nie działac ?
chyba plemniki też musze zebrac siły że tak sie wyraże
?
Jeśli chodzi o recpetę , to chyba zawsze lepiej dzwonic kilka dni wcześniej żeby sobie zaklepac, tak samo jak w razie czego ze zwlonieniem.
Tak właśnie jestem ciekawa , jak to jest z tymi receptami, jesli wypisuje np. fraxi na trzy tygodnie, to mam nadzieje bedzie można jakoś listownie to załatwiac, a nie jeździć do Łodzi co jakiś czas. Chociaż liczę że moja ginekolog bez problemu bedzie mi na moje leki wypisywac recepty.
Teraz jestem na etapie poszukiwania jakiegoś sensownego ginekologa w wawie, bo moja gina, niestety nie jest obeznana z trudnymi przypadkami.
Na razie zapisałam sie prywatnie do lekarza , który pracuje w szpitalu Św Zofii, zobaczymy jak wypadnie , opinie ma bardzo dobre.
A moze któras z Was ma do polecenia jakiegos lekarza z Warszawy ?? który jednoczesnie pracuję też w szpitalu.
najlepiej na Inflanckiej - bo o tym szpitalu slyszałam dużo pozytywnych opinii.
Barbinka a Ty gdzie sie podziałas???
Truskawka dzisiaj testujesz ?? koniecznie pisz szybko jaki wynik, trzymam kciuki za Pozytywny!!!!!!:-)
Ja dzisiaj lece do szpitala odebrac moje wyniki Nk, CD%56 itd..
trochę mam stracha co tam wyszło.. chociaz dużo ta wiedza nie zmieni , bo i tak na NK bede brała encorton , ale przynajmniej sprawdze czy po tych ostatnich dwóch szczepionkach spadły , czy sie podniosły.
A Tak jutro cały dzień dla rodziny , jednocześnie dzień naszych Aniołków ,
chociaz w serca sa cały czas..
Dla Wszystkich Was kochane siły w tym czasie ..