reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Porodówki w Szczecinie i okolicach

Nie, nie, mówię o tym "czymś" na plecach po wkłuciu do znieczulenia. Musiałam się z tym bujać do 18 ( a urodziłam o 13).

U mnie zzo też nie spowolniło akcji, nawet przyspieszyło. Miałam poród 2h 40 minut więc poszło all błyskawicznie :tak:
 
reklama
:zawstydzona/y:No tak :sorry2: To chyba cewnik był, o ile dobrze pamiętam, ale nie jestem pewna... Mi zdjęli od razu po urodzeniu, zabrali dziecko i zaczęli odplątywać, rozłączać itd. z aparatury. Faktycznie miałaś szybki poród - zazdroszczę. Mój trwał (jeśli liczyć po podłączeniu do oxy i pierwszych bolesnych skurczy prawie 7. godzin. No ale to był mój pierwszy poród (i chyba ostatni;-))
 
No to jak na pierwszy poród to rzeczywiście nie długo :-) Mój pierwszy podobnie bo osiem, więc może i Twoje kolejne (których Ci jednak życzę ;-)) będą krótkie :blink:
 
Dziewczyny, czy to prawda, że w Zdrojach jest teraz taki młyn i ciężko się dostać...?? Pytam tych, które tam rodziły niedawno.
Myslalam,że bede rodzic w Policach, ale tam mam wybór - albo czysta natura albo cesarka, Pomorzany t o sama nie wiem jakoś źle mi sie kojarzą. A pierwszego Synka rodzilam wlasnie w Zdrojach. Teraz podobno jest tam bajkowo ;-)
Iwon rzeczywiście błyskawiczny poród! Gratulacje:-) No i obalilas mit, który mi sie kojarzyl z ZZO, ze spowalnia, albo wrecz do cesarki prowadzi.
 
Dordi ja już wcześniej o tym pisałam, że razem ze mną rodziła dziewczyna, którą właśnie odesłali ze Zdrojów, bo brakowało miejsc. Także z pewnością jest tam bajkowo, ale niestety przepych...

Co do zzo to mi lekarze powiedzieli przed podaniem, że może:
- przyspieszyć I fazę (rozwierania do 10 cm)
- spowolnić drugą fazę parcia

U mnie przyspieszyło pierwszą fazę (po podaniu od razu był szybki postęp), a na drugą fazę nie wpłynęło spowalniająco, bo urodziłam w 10-15 minut tak jak przy pierwszym dziecku :happy:
 
Ostatnia edycja:
Dordi, moja ginekolog pracuje w Zdrojach i od początku mnie ostrzegała, że mogą mnie z porodówki odesłać, jak nie będą mieli miejsca. Z resztą taka sytuacja była na kilka tygodni przed moim porodem, że kilka kobiet odesłali jednej nocy.

U mnie zzo też przyspieszyło I fazę porodu, a w drugiej wszystko się wyciszyło, ale wtedy podają oxytocynę.
 
Hmmmm.... kurka wodna, to by sie zgadzalo, bo zadzwonilam do Zdrojów i tam położna wrecz odradzala, bo taaaaki przepych. No ale na Pomorzanach nie znam zadnego lekarza:sorry: Moze macie namiary na jakis lekarzy z Pomorzan??
 
Też nikogo nie znałam, jedynie słyszałam opinie o porodach i opiece po porodzie. Na stronie szpitala masz wypisanych lekarzy. Na ostatniej wizycie przed porodem gin zapytała mnie gdzie się zdecydowałam rodzić i dała mi skierowanie do wybranego szpitala na ktg - na dzień przed wyznaczonym terminem (bo termin miałam na sobotę) i od wtedy przejęli opiekę nade mną i wyznaczyli kolejne badanie, już na izbie przyjęć, ale się nie doczekałam :-)
 
Hmmmm.... kurka wodna, to by sie zgadzalo, bo zadzwonilam do Zdrojów i tam położna wrecz odradzala, bo taaaaki przepych. No ale na Pomorzanach nie znam zadnego lekarza:sorry: Moze macie namiary na jakis lekarzy z Pomorzan??

Niestety ale prawda - Zdroje po remoncie są wręcz oblężone rodzącymi;-) gdy byłam tam na IP jeszcze w ciąży to przy mnie zgłosiły się 3 rodzące - a była 1 w nocy. Mój mąż mówił że żona jego kolegi z pracy do ostatniej chwili leżała na łóżku na korytarzu. Inną odesłali do innego szpitala, na szczęście przez telefon bo zadzwoniła tam zapytać o miejsce. Co do Pomorzan - polecam. Zzo, bardzo dobra opieka noworodków, warunki na sali ok, jedynie toalety pozostawiają sporo do życzenia:sorry2:. Lekarzy też tam nie znałam, ale położne naprawdę w porządku - te na które ja trafiłam.

U mnie przy drugiej fazie odłączyli zzo. Przy pierwszej pomogło bardzo z rozwarciem.
 
reklama
Witam.

Długo szukałam właśnie takiego forum z tematem aktualnych porad i opisów porodówek. Dzięki dziewczyny, że jesteście!
Zdecydowałam się na Pomorzany - dzieki wam. Myślałam jeszcze o Policach. Ale raczej Pomorzany ;)
I mam pytanie do was dziewczyny: co trzeba zabarc ze sobą do szpitala na Pomorzanch dla dziecka? Czy wszystko dają, czy trzeba mieć ze sobą: pieluchy, rożek, ciuszki, kosmetyki itp.?
Bo dla siebie to koszulę, kosmetyki, ręcznik?, wodę?, kapcie, szlafrok, podkłady poporodowe?, nie wiem co jescze?
Z góry dziekuję. I pozdrawiam.
 
Do góry