reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród

Dzis kupilam tantum rosa i tak sie wlasnie zastanawialam, jak szybko po porodzie SN bierze sie prysznic i myje okolice intymne? Bo chyba zaraz po porodzie polozne troche nas "podmyja", co? Chodzi mi o to kiedy wlasciwie zaczyna sie uzywac tego tantum rosa? I czy jak przygotuje sobie butelke z rozrobionym juz to ona moze sobie czekac w torbie na wyjazd do szpitala, czy lepiej przygotowac w ostatniej chwili? Wiem.. glupie pytania, ale nikt o takich rzeczach nie mowi.. i nie mam pojecia :)

I czy do porodu ubiera sie stanik? Bo ja sobie nie wyobrazam bez stanika - piersi mam ciezkie i jest mi niewygodnie.. ale z drugiej strony jak sobie wyobrazam pierwsze chwile z malenstwem, kiedy mi je dadza.. to wolalabym je przytulic do piersi :)

Przepraszam, że się wam w wątek wtrącę i rozwieje niepewności...
Ja urodziłam moją córę o 19:30 a z łóżka pozwolili mi wstać o 5 rano i iść się umyć. W szpitalu polecam używać białego jelenia do mycia się i podmywania. Tatum rosa używałam w domu (robiłam w buteleczce i miałam na 2 użycia - rano i wieczorem) i polecam nasiadówki z białego jelenia (do miedniczki trochę wody do tego biały jeleń dosyć sporo i sobie to i owo trochę pomoczyć). Oczywiście to się stosuje w przypadku gdy będą was natną podczas SN.
Co do stanika do porodu to już zależy od wygody :) ale maleństwo po porodzie przystawiają do piersi i lepiej go nie mieć. Poza tym w takiej chwili nie myśli się o niczym tylko o małym szkrabie który ssie cyca i słodko mlaska :)

Życzę wszystkim szybkich i bezproblemowych porodów :)
 
reklama
Ja przy przebieraniu w koszulę zostawiłam na sobie stanik ale zaraz kazali mi go zdjąć. Także ja nie miałam wyboru :) A co do prysznica po porodzie, to ja wstałam 2 godziny po szyciu i poszłam pod prysznic, niby tak szybko nie wolno ale ja bym nie wytrzymała-zmyłam pot, wyciekające resztki i czułam, że zaczynam nowy etap :) Oczywiście tuż pod prysznicem stał mąż-bo czułam się bardzo słabo :)
 
Co do stanika to ja tez nie miałam i było mi wygodnie.Julke karmiłam już na porodówce dostawiali mi ją i myślę że stanik by tylko przeszkadzał.A pod prysznic poszłam po 5 godzinach od porodu i było to dla mnie za szybko niby dobrze się czułam mogła spokojnie iść ale jednak organizm odreagował to i dostałam gorączki.Musiałam leżeć przez cały wieczór i noc przychodziły pielęgniarki i przewijały małą,tez podawały do karmienia.Dodatkowo musiałam zostać w szpitalu jeden dzień dłużej.Więc tym razem zobaczę jak będę się czuła i wariata na pewno nie polecę pod prysznic.Ja podmywałam się mydłem biały jeleń i było ok.Wszystko ładnie się zagoiło.
 
Ja przy przebieraniu w koszulę zostawiłam na sobie stanik ale zaraz kazali mi go zdjąć. Także ja nie miałam wyboru :) A co do prysznica po porodzie, to ja wstałam 2 godziny po szyciu i poszłam pod prysznic, niby tak szybko nie wolno ale ja bym nie wytrzymała-zmyłam pot, wyciekające resztki i czułam, że zaczynam nowy etap :) Oczywiście tuż pod prysznicem stał mąż-bo czułam się bardzo słabo :)

Ja też chciałam jak najszybciej iść pod prysznic ale byłam tak zmęczona (mimo że sam poród trwał chwilę - urodziłam 1 partym, to nie spałam przez dobre 40 godzin :) wcześniej) że jak tylko się położyłam to zasnęła i obudziłam się wypoczęta po 3 godzinach :szok:. Położna ostrzegała mnie żebym się nie podnosiła wcześniej niż rano bo mogę zemdleć. Ale to fakt prysznic jest jak zbawienie wtedy :) szkoda tylko że taki krótki bo mi się słabo zrobiło i musiałam sobie usiąść.
 
A rodzi się w koszuli? Nie każą jej ściągnąć?

I co oznacza że "sam się oczyści" ??? Nagle dostawałyście biegunki..?? Wiem głupie pytanie ale nie wiem o co chodzi
 
Ja rodziłam w szpitalnej koszuli. Po porodzie przebrałam się w swoją-czystą :)
Dokładnie, ja jeszcze w domu, kiedy zaczynało porządnie boleć- dostałam biegunki, wymiotów. Moja gin powiedziała, że wymioty zaczynają się przy 3cm rozwarcia. Głównie po tych objawach domyślałam się, że nadeszła ta chwila i czas się zbierać do szpitala :)
 
Elzu ze stanikiem tak jak pisaly dziewczyny mysle, ze to zalezy od tego jak Tobie jest wygodniej. Ja mialam na sobie stanik, niestety po porodzie nie dostalam malego do piersi, urodzilam o 20.30, a dostalam go dopiero rano. Teraz bede walczyla o szybsze przystawienie do piersi, bo nie wiem czy akurat tym bylo to spowodowane, ale synka karmilam bardzo krotko wlasnie ze wzgledu na brak pokarmu.

A tantum rosa najlepiej sporzadzic juz po porodzie i uzywac swiezego roztworu. Sporzadzenie jego zajmuje moment, wiec to zaden problem;-)
Co do wstawania pod prysznic to chyba tez zalezy od nas. Ja poszlam pod prysznic jakies 1,5h po porodzie, sama bez niczyjej pomocy, nie bylo mi slabo, dobrze sie czulam, w ogole po porodzie wstapily we mnie takie sily, ze gory moglam przenosic:-D Ale niektore kobiety potrzebuja czasu, zeby zregenerowac sily i dojsc so sibie:tak:

Rtyska niektore kobiety przed porodem same sie oczyszczaja. Mozna powiedziec, ze dostajesz rozwodnienia i biegasz co chwile do toalety. No i wtedy raczej lewatywa nie jest juz potrzebna;-)
 
asiulkaa, dzieki za rady :) w sumie lepiej jest mi wziac do szpitala saszetki niz rozcieczac w domu, tylko nie wiem jak tam z woda przegotowana bedzie czy bedzie latwy dostep..
 
reklama
Jedno pytanko - czy słyszałyście albo może miałyście do czynienia (to mamusie, które już rodziły wcześniej) ze specyfikiem który zwie się Prepidil Żel (lub jakoś tak)?
 
Do góry