reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poród w Żeromskim

No też myślę, że bardziej po porodzie, ale dobrze wybrać świadomie [emoji6] Miałaś kogoś z polecenia? Czy poprostu zdalas się na rejon?
Czyli też jeszcze nikogo nie ogarnelas? :)

Ja się zastanawiam czy dzwonić do tej, której lekarz dał mi numer i jest z jego przychodni czy podejść i zobaczyć czy pracuje jeszcze położna która przychodziła do starszakow ;)
 
reklama
Witaj. Ja zajrzałam. :) Termin mam na połowę września. Nie byłam jeszcze w szpitalu aji do niego nie dzwoniłam. Szczerze mówiąc nie mam pojęcia, czy jest konieczne wcześniej się tam jakoś "pokazać"?
 
Witaj. Ja zajrzałam. :) Termin mam na połowę września. Nie byłam jeszcze w szpitalu aji do niego nie dzwoniłam. Szczerze mówiąc nie mam pojęcia, czy jest konieczne wcześniej się tam jakoś "pokazać"?
Ja mam termin na koniec września [emoji4]

Konieczności nie ma pokazania się, ale jest możliwość zapisania się na badanie ktg po 38tc w przyszpitalnej poradni ;)
Mój lekarz prowadzący nie robi ktg wiec w poprzednich ciążach tak właśnie chodziłam :) tylko tam zawsze problem z terminami jest[emoji12]
I z tego co pamiętam wizyty tam miałam wtedy co 3 dni wiec Maluchy były monitorowane na bieżąco :D
 
Mnie KTG robi moja położna, a przychodnia ginekologiczna, w której prowadzę ciążę też wykonuje, jeśli tylko sobie zażyczysz. Więc nie myślałam o tym badaniu w szpitalu. Ale może rzeczywiście się przejdę, żeby mieć w ogóle jakąś orientację, gdzie co i jak :) A jak się czujesz?
 
Może ktoś tu zaglada, kto niedawno rodzil/będzie rodzil... ile wcześniej trzeba dzwonić do poradni żeby zapisać się na ktg? :)
No pewnie z tydzień przed. Nie wiem jak teraz ale miesiąc temu był ogromny babyboom. Wszystko zapchane miejsc brak więc i na ktg kolejki spore. Od biedy można też było przyjść danego dnia i po prostu czekać.


@szumka87 nie ma konieczności pokazania się. Chyba ze jesteś po terminie i lekarz nie robi ktg to można w przyszpitalnej poradni kontrolować stan swój i dziecka.
 
No pewnie z tydzień przed. Nie wiem jak teraz ale miesiąc temu był ogromny babyboom. Wszystko zapchane miejsc brak więc i na ktg kolejki spore. Od biedy można też było przyjść danego dnia i po prostu czekać.


@szumka87 nie ma konieczności pokazania się. Chyba ze jesteś po terminie i lekarz nie robi ktg to można w przyszpitalnej poradni kontrolować stan swój i dziecka.
Aga jak tam? Juz po? Jak wrażenia? Jak Malenstwo?;)
Mnie KTG robi moja położna, a przychodnia ginekologiczna, w której prowadzę ciążę też wykonuje, jeśli tylko sobie zażyczysz. Więc nie myślałam o tym badaniu w szpitalu. Ale może rzeczywiście się przejdę, żeby mieć w ogóle jakąś orientację, gdzie co i jak :) A jak się czujesz?
Czuje się normalnie. Teraz muszę przeżyć adaptacje do przedszkola z bardzo mamusiowym 3 latkiem i to spędza mi sen z powiek ;)
 
reklama
Hej dziewczyny, widzę że troszkę rozkręciłyście wątek i poród jeszcze przed Wami :)

Czy któraś z Was nie byłaby chętna na magiczne zdjęcia reportażowe z porodu? I od razu uspokajam, że nie musiałabym przez cały poród towarzyszyć. To mogą być zdjęcia z samego początki i/lub z momentu "skóra do skóry" i nie robiłabym żadnych niekomfortowych zdjęć (czyli ujęcie główki dziecka wychodzącej spomiędzy nóg. Ja skupiłabym się na emocjach) :) Sama jestem matką i żałuję, że nie mam takich zdjęć :(

Będę bardzo wdzięczna jeśli chociaż ze mną porozmawiacie na ten temat :)

Ps jeśli jesteście ciekawe to mogę podesłać jak takie zdjęcia wyglądają i zaręczam Wam - to nie są te obrazy które macie w głowie i Was odrzucają ;)
 
Do góry