no i ja też już w domu po zakupach - na szczęście udanych bo masakra, ledwo chodzę. Mierzyłam buty i normalnie w rozmiar większe nawet ledwo nogę wkładałam, ja nie wiem jak ten miesiąc przetrwam, a rąk swoich nie poznaje między kostkami mam tak spuchnięte, że samych kostek nie widać - szok. Coś czuje że moje badania nie będą rewelacyjne:-(
magdzia ja 2 tygodnie przed Tobą ale ten sam ucisk mam po wyprawie mimo że brzuch wysoko i do tego takie uczucie jakby mi spojenie miało pęknąć na pół.
Mysza podziwiam takiej aktywności na tym etapie ciąży, chyba bym nie dała rady, nawet dzisiejsze zakupy nie sprawiły mi żadnej przyjemności. Może Twój organizm przyzwyczajony do tego dlatego nie reaguje, ja przy takiej aktywności i jeszcze jak lekarka zabierze mi magnez to chyba długo nie pociągnę w 2 packu.
magdzia ja 2 tygodnie przed Tobą ale ten sam ucisk mam po wyprawie mimo że brzuch wysoko i do tego takie uczucie jakby mi spojenie miało pęknąć na pół.
Mysza podziwiam takiej aktywności na tym etapie ciąży, chyba bym nie dała rady, nawet dzisiejsze zakupy nie sprawiły mi żadnej przyjemności. Może Twój organizm przyzwyczajony do tego dlatego nie reaguje, ja przy takiej aktywności i jeszcze jak lekarka zabierze mi magnez to chyba długo nie pociągnę w 2 packu.