Marcepanowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Styczeń 2013
- Postów
- 975
Wierzę Aniu, że po wczorajszym na pewno wiesz, że dobrze zrobiłaś, że zainwestowaliście Cię w monitor.
Czytałam jakiś czas temu o SIDS i zgadzam się, nie ma oczywistych przyczyn wystąpienia i zdarza się u zdrowych dzieci zdrowych mam, które prowadzą zdrowy tryb życia. Są jednak grupy podwyższonego ryzyka...
Wiadomo, że każdy musi sam rozważyć, ja nie polecam, nie neguję...
Ja już po obiadku i nie pamiętam, kiedy Mała ostatnio tak "szalała" w brzuchu, jak coś zjadłam :-). Aż mi miło, że jej tak smakowało ;-). ( ps. staram się przerzucić na jedzenie na parze, bo do tej pory dużo smażyłam, a na SR mówili, że każde byle nie smażone przy karmieniu, więc nie chce za miesiąc przeżyć szoku )
Aaaa, może,że to pierdułka, ale stwierdziłam, że napiszę . Wczoraj była u mnie koleżanka, która rodziła rok temu na Ż. i mówi, żebym sobie spakowała do torby jakieś nieduże lusterko, bo w łazienkach nie ma, wiadomo, że nie chodzi o to, żeby się stroić przed lustrem, malować itd, ale chociaż przeglądnąć, czy każdy włos nie sterczy w inną stronę:-), jak się jest po wielogodzinnym maratonie :-).
Czytałam jakiś czas temu o SIDS i zgadzam się, nie ma oczywistych przyczyn wystąpienia i zdarza się u zdrowych dzieci zdrowych mam, które prowadzą zdrowy tryb życia. Są jednak grupy podwyższonego ryzyka...
Wiadomo, że każdy musi sam rozważyć, ja nie polecam, nie neguję...
Ja już po obiadku i nie pamiętam, kiedy Mała ostatnio tak "szalała" w brzuchu, jak coś zjadłam :-). Aż mi miło, że jej tak smakowało ;-). ( ps. staram się przerzucić na jedzenie na parze, bo do tej pory dużo smażyłam, a na SR mówili, że każde byle nie smażone przy karmieniu, więc nie chce za miesiąc przeżyć szoku )
Aaaa, może,że to pierdułka, ale stwierdziłam, że napiszę . Wczoraj była u mnie koleżanka, która rodziła rok temu na Ż. i mówi, żebym sobie spakowała do torby jakieś nieduże lusterko, bo w łazienkach nie ma, wiadomo, że nie chodzi o to, żeby się stroić przed lustrem, malować itd, ale chociaż przeglądnąć, czy każdy włos nie sterczy w inną stronę:-), jak się jest po wielogodzinnym maratonie :-).