Melisa87
Nie prawda, ze jak masz lekarza spoza szpitala to jestes gorzej traktowana lub nie przyjeta. Tam traktuja wszystkie pacjentki tak samo - akurat mam swieze informacje bo lezalam w szpitalu od 27 lipca do 1 sierpnia. QUOTE]
Zgadzam się - jak masz komplet wszystkich dokumentów to jest ok. Przyjąć muszą, bo to szpital a nie ma już rejonizacji, więc jak są wolne łóżka (a są przecież zapasowe też) to przyjmują każdego.
Ale znam dziewczyny, które chodziły w ciąży do kogoś-tam, potem przyjechały na Ujastek i wielkie rozczarowanie. Ludzie też nie rozumieją, że szpital to nie hotel, niestety. I że każdy szpital ma inne zasady "administracyjne" w sensie izba przyjęć, rejestracja, wypisy itd. Potem rośnie frustracja i krążą złe opinie. Albo o karmieniu piersią - prosisz położną o pomoc do skutku, a poza tym jest też poradnia laktacyjna, wystarczy usta otworzyć i sprecyzować oczekiwania.
Moją znajomą w zeszłym tygodniu położna "instruowała" prawie 12 razy i w końcu udało się małą nakarmić
Ale ciągle dzwoniła do dyżurki, w końcu przecież skąd kobita ma wiedzieć, że młoda mama nadal potrzebuje pomocy? Zwłaszcza, że teraz wysyp porodowy
Także dziewczyny - pozytywne nastawienie i głośne mówienie o swoich potrzebach