reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

PORÓD w szpitalu RYDYGIERA w Krakowie

reklama
Dziewczyny,
A czy można tam jechać z ulicy? Czy raczej preferuje się tam opłacanie własnej położnej lub jakieś gratyfikacje na lewo?
 
witam :-) od dawna obserwuję to forum ale jakoś nie było okazji żeby coś napisać :-) 06 listopada urodziłam synka w szpitalu Rydygiera w Krakowie. Muszę powiedzieć, że opieka na porodówce jest super, szczególnie położna pani Agnieszka ( rodziłam z mężem, jestem z miejscowości oddalonej od Krakowa o ok 20 km - nie było problemu z przyjęciem). Znieczulenie podają bezpłatnie i naprawdę polecam ten szpital. :tak: Jednak gorzej jest na oddziale noworodków. Jestem zawiedziona opieką - miałam problemy z karmieniem, maluszek nie chciał ssać, był cały czas głodny, płakał. Prosiłam pielęgniarki o dokarmienie go butelką ale żadna nie chciała pomóc. :wściekła/y: Wyprosiłam w końcu jedną małą buteleczkę mleka to mały wypił ją w sekundzie taki był głodny. Całe szczeście wyszłam do domu w 3 dobie.
 
paulawo to ciekawe co piszesz? ja tez rodziałam tam w lutym i jesli chodzi o opieke nad noworodkiem to mam zupelnie inne odczucia:) malą na poczatku mi dokarmialy (miałam cc a pozniej małe problemy z karmieniem)i nie bylo problemu z dostaniem butelki czy nawet dwoch mleka, na poczatku tez przychodziły i pytały jak karmienie, przychodziła kobitka doradca laktacyjny i tez pokzaywała co i jak, jak przystawiac, jak karmic i wogole wiec jak widac zupelnie inne mam wrazenia:-D
 
13.12.09r. urodzilam slicznego 4kg synka w tym szpitalu.Trafiłam tam z ulicy. Powiem ze opieka jest cudowna.Wszyscy sa bardzo mili i opiekuja sie kobietami i dziecmi. Polecam bardzo ten szpital.Gdy kiedys bede rodzic napewno wybiore ten szpital:)
 
ja rodzilam w lutym w rydygierze :) wspaniala opieka nad malym i nademna :) nawet w nocy polozne z neonatologii chodzily i sprawdzaly co sie na salach dzieje :) co do porodu to trafilam na 2 wspaniale dziewczyny dzieki ktorym tak naprawde urodzilam bo trafilam na koszmarnego lekarza :( jeden minus na oddziale to taki ze jak sie bierze prysznic to trzeba predziutko uciekac bo wije jak ..... zeby piersi nie przewiac :) ale to tylko to :) moj maz byl ze mna przez caly porod opd poczatku do konca czyli od 9 rano do oo:25 w nocy i ani razu nie kazali mu wyjsc a rodzilismy na boksach :) polecam naprawde ten szpital do porodu :)
 
Witam, od jakiegoś czasu obserwuje watek i w końcu postanowiłam napisać:) mam termin na 3 czerwca 2010, zastanawiam sie nad Rydygierem- oczywiście pod warunkiem ze wszystko będzie ok, bo nie ma tam niestety neonatologii:( bardzo jestem ciekawa, jak długo leży sie po porodzie? czy jest tak jak w Ujastku, ze szybko szybko do domu wyrzucają bo trzeba łózko zwolnic dla kolejnych rodzących? opinie widzę ze złe nie są, wiadomo jak sie chce do każdego szpitala można sie o coś przyczepić? ja nie będę miała chyba porodu rodzinnego, wiec bardzo fajnie ze mąż może być na sali do rodzenia przez jakiś czas, a wiecie może coś o szkole rodzenia w tym szpitalu?
 
reklama
ja właśnie tam będę chodzić do szkoły rodzenia, w Rydygierze też chcę rodzić. Mam termin na kwiecień i do szkoły rodzenia mam przyjśc dopiero w marcu. Na razie byłam właśnie dowiedzieć się o szkołę rodzenia i obejrzeć porodówkę - wygląda ok. ;)
 
Do góry