Poród w Gorzowie WLKP

[gajagw]

Future a powiedz mi..gdzie Ty prowadzilas te zajecia z rytmiki? Chcialabym zabrac mojego 3 letniego siostrzenca na jakies zajecia zeby sie wyszalal i poprzebywał troche z rowiesnikami. Na internecie nic nie moge znalezc. Moze mozesz mi cos podpowiedziec ..przy okazji ile to kosztuje. Czy mozna np zaplacic za jedne zajecia, bo nie wiadomo czy mu sie spodoba ;-)
Z gory dziekuje za pomoc

 

[FutureMummy]

hej, ja nie mam juz rytmiki w gorzowie, bo sie wyprowadzilam kolo krzesyc i prowadze w krzeszycach. kiedys prowadzilam prywatnie w gorzowie za 50 zl miesiecznie. teraz mam w przedszkolu, ale to sie inaczej liczy, jest 8-15zl od dziecka. zalezy gdzie. w gorzowie moze byc rytmika w jakis prywatnyc szkolach muzycznych. poszukaj. dla dzieciaka to frajda a i mamie daje spokój pozniej przez kilka godzin.

 

[Kasiulem]

Aga dzięki za zainteresowanie... :-) już dobrze, antybiotyk zrobił swoje, no i mąż spisał się po raz kolejny na medal! Odkrywam w nim jakieś ukryte talenty... :-) Karmiłam małą cały czas więc mleczko jest, no i zaczęłam bardziej treściwie jeść, bo powiem szczerze, że trochę się zaniedbywałam, jadłam byle co no i mleczko było słabe (dlatego nie ma opcji na schudnięcie, jak się chce karmić to trzeba jeść porządne posiłki). Teraz młoda się najada no i jakoś się ustabilizowało wszystko, mamy w miarę regularny dzień no i noc też nie jest już dramatem. No ale niestety moje postanowienia o odkładaniu Ali do łóżeczka spełzły na niczym, śpimy razem z lenistwa, a przede wszystkim z obopólnej potrzeby bliskości, w końcu 9 m-cy byłyśmy nierozłączne...

A dziewczyny ważne info!! Po 3-4 tygodniach życia maluszka będziecie musiały iść na kontrolę bioderek. Wszyscy zapisują się w szpitalu na Walczaka, ale tam są olbrzymie kolejki (od dziś na czerwiec dopiero), ale w GLS na Piłsudskiego przyjmuje lekarz, też na kasę, ze skierowaniem od rodzinnego tylko, gdzie terminy są praktycznie z dnia na dzień!

 

[aga_80]

Cieszę się Kasileum, że tak sprawnie poszło...z leczeniem i że mleczko utrzymałaś...i nie martw się bo zaczniesz chudnąć! karmiąc piersią organizm zaczyna zużywać zapasy tłuszczu, które nagromadził podczas ciąży...wiadomo trzeba jeść treściwie...(ja z kolei planuję przejść na gotowane, bez sosów, więc myślę że szybko pójdzie...;-) koleżanka tak w 3 miesiące po porodzie zeszła poniżej wagi wyjściowej (z przed ciąży) i karmi tylko cycuchem...:-)

A i dzięki za informacje o bioderkach! Zaraz dopiszę do mojego kajetu ))

Wcale się nie dziwię że Alunia śpi z Tobą, przynajmniej nie musisz wstawać do niej w nocy, po za tym masz ją cały czas pod ręką.. i ona jest spokojniejsza...czytałam, że noworodki i niemowlęta mają silną potrzebę bliskości i przytulania się...także i ona jest szczęśliwa, że budząc się ma nadal mamę przy sobie :-)

A co do min. smoczka, to powiedz czy przed pierwszym użyciem gotowałaś akcesoria dla małej czy tylko sparzyłaś?

 

[krysiaczek86]

U mnie nadal cisza, coś uparty ten mój synek, albo czeka aż się cieplej zrobi...
Chyba sie nie wywinę od tego szpitala w poniedziałek

właśnie słyszałam w radiu, że stawka vat na artykuły dla dzieci i niemowląt wzrośnie z 8 na 23 % dopiero w 2012 roku, więc nie musimy kupowac na zapas rzeczy ;P

Miłego dnia dziewuszki :*

 

[aga_80]

Właśnie myślałam o tobie Krysiaczek....nic się nie przejmuj widocznie jeszcze nie jego pora...po za tym zastosuj dużo sexiku i powinno zadziałać, ciepła kąpiel w wannie (temp 37 stopni na 20-30 min) i herbatka z liści malin....nawet jak nie zadziała od razu to potem szybciej się rodzi bo lepiej szyjka się rozwiera....

 

[Kasiulem]

Ale jak tu zrezygnować z sosików, kotlecików i innych smakołyków ;-)

Aga przed pierwszym użyciem gotowałam butelki ze smoczkami, nakrętkami (bo przez jakiś czas dokarmiałam małą wieczorem, teraz już nie ma takiej potrzeby), ale smoczek tylko wyparzałam. Ala nie ma żadnych pleśniawek, ani problemów z brzuszkiem więc wszystko ok. Aha do robienia mieszanki (robiłam jej NAN), używałam zwykłej wody z kranu przegotowanej oczywiście, ale też w czajniku który używamy na co dzień. Nie robiłam jakiś specjalnych ceregieli z butelkowaną wodą gotowaną w garnuszku....

Krysiaczek, może to i lepiej, przynajmniej wiesz, że zabierasz torby, idziesz i zaraz maleństwo będziesz miała przy sobie. Na spokojnie i nic Cię nie zaskoczy :-) Powodzonka!!!

 

[FutureMummy]

ale fajnie kasiulem sie ciebie czyta. najwazniejszy maluszek i to wszystko. podziwiam i też tak chcę. prześłij Aluni gorącego buziaka, bo to chyba istny aniolek

 

[Kasiulem]

Dzięki Future Ala ucałowana, ach nie da się jej nie całować :-) już niedługo same zobaczycie jak to jest, jak już będziecie miały maleństwa przy sobie to będziecie chciały dosłownie je "zjeść" :-) i nawet największe przyjemności, takie których teraz nie możecie sobie odmówić, nie będą tak ważne jak maluszek, który leży sobie w łóżeczku czy leżaczku. Ja siedzę przy Ali i patrzę na nią, i nie mogę się napatrzeć i nadziwić i najsmutniejsze że to wszystko tak szybko mija, mojego Łukaszka już takiego nie pamiętam :-( teraz to zbuntowany 5 -latek...aaa... rozmarzyłam się... :-)

 

[gajagw]

Oj Kasiulem tez bym juz tak chciala :-) A tu jeszcze tyle trza czekac ;-) A powiedz jak syn zareagowal na Malutka? :-)

Krysiaczek bedzie chcial to wyjdzie Widac zbyt dobrze mu przy Tobie Wazne ze zdrowy ;-)