reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poród sn po cc

Dołączył(a)
3 Luty 2019
Postów
6
Czy są tu jakieś mamy, które najpierw miały cc ze wskazań (brak postępu porodu) a kolejną ciążę zakończyły porodem sn? Dodam, że przy pierwszym porodzie miałam główkę dziecka balotującą, skurcze co 8 min, brak reakcji na oksytocynę i brak rozwarcia, mam hiperlordozę. Lekarz kazał się zastanowić czy chcę tym razem od razu skierowanie na cc czy dalej próbuję sn. Jest tu mama z podobną sytuacją, która już rodziła? Jak?
Dodatkowo proszę o rady również mamy po ablacji, rodziłyście siłami natury?
 
reklama
Rozwiązanie
Czy są tu jakieś mamy, które najpierw miały cc ze wskazań (brak postępu porodu) a kolejną ciążę zakończyły porodem sn? Dodam, że przy pierwszym porodzie miałam główkę dziecka balotującą, skurcze co 8 min, brak reakcji na oksytocynę i brak rozwarcia, mam hiperlordozę. Lekarz kazał się zastanowić czy chcę tym razem od razu skierowanie na cc czy dalej próbuję sn. Jest tu mama z podobną sytuacją, która już rodziła? Jak?
Dodatkowo proszę o rady również mamy po ablacji, rodziłyście siłami natury?

Moja pierwsza ciąża zakończyła się cc z powodu "zagrożenia życia dziecka". Poród wywoływany, przy pełnym rozwarciu i skurczach partych zanikało tętno dziecka. Teraz nie będę nawet podchodzić do próby porodu sn, ale to jest moja decyzja.
Są...
U mnie pierwszy poród - cc ze względu na pośladkowe ułożenie. Drugi poród sn.
Ja wyszłam z założenia, że cc w razie czego zdążą zrobić. Ale na Twoim miejscu bym jednak dokładnie przemyślała wszystkie za i przeciw.
 
Czy są tu jakieś mamy, które najpierw miały cc ze wskazań (brak postępu porodu) a kolejną ciążę zakończyły porodem sn? Dodam, że przy pierwszym porodzie miałam główkę dziecka balotującą, skurcze co 8 min, brak reakcji na oksytocynę i brak rozwarcia, mam hiperlordozę. Lekarz kazał się zastanowić czy chcę tym razem od razu skierowanie na cc czy dalej próbuję sn. Jest tu mama z podobną sytuacją, która już rodziła? Jak?
Dodatkowo proszę o rady również mamy po ablacji, rodziłyście siłami natury?

Moja pierwsza ciąża zakończyła się cc z powodu "zagrożenia życia dziecka". Poród wywoływany, przy pełnym rozwarciu i skurczach partych zanikało tętno dziecka. Teraz nie będę nawet podchodzić do próby porodu sn, ale to jest moja decyzja.
Są mamy co rodzą sn po cc i są bardzo zadowolone. To mocno indywidualna kwestia bo w dużej mierze zależy od doświadczeń związanych z pierwszym porodem. U mnie to nie kwestia strachu o ból, czy nacięcie, bo wiem, że cc to też nie spacerek i dużo rzeczy może pójść nie tak. Jednak ze względu na pierwsze doświadczenie, że mnie wymęczono aż do bóli partych a później i tak skończyło się cesarką, oraz strach, że tym razem jak coś pójdzie nie tak ktoś może nie podjąć szybko decyzji o cc (za pierwszym razem biegli ze mną na łóżku na salę operacyjną) spowodował, że nie chcę nawet podchodzić do próby sn.
 
Rozwiązanie
Do góry