No właśnie dlatego nie chce się kłaść. Jak wszystko jest ok. Po co mam się stresować? Bardziej możliwie, że się zablokuje. Polecenie lekarki która odmówiła mi badań przez weekend może pani iść do szpitala. A w poniedziałek już powinnam być pod kontrolą. Więc weekend wyczekam. Może się samo zacznie.Ja co prawda rodziłam nie w Polsce, ale miałam mieć wywoływany w 41tc tylko ze względu na cukrzycę ciążowa. Inaczej czekają do 42tc. Najlepiej w domu by było, nie na oddziale, bo stres mniejszy i większa możliwość że samo ruszy. U mnie w dniu wywolywania nie mieli dla mnie miejsca w szpitalu, tak było dwa dni z rzędu 3.dnia powiedziałam że potrzebuje przerwy bo stresuja mnie te wizyty w szpitalu, poszłam się przespać, i wtedy poszły wody Skurczy nie było, aż do decyzji o oksytocynie, wtedy też skurcze się pojawiły- także może się jeszcze wszystko rozwinąć naturalnie u Ciebie, czego życzę
reklama
Søde85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Maj 2019
- Postów
- 1 931
Ja bym zrobiła tak samo, jesli nie masz komplikacji. Bądź tylko czujna, czy dzidzia rusza się tak jak zawsze itp. Mi nawet jak poszły wody, pojechałam do szpitala, sprawdzili na ktg, że wszystko ok, i odeslali do domu, na kilka godzin, bo skurczy nie było. Wieczorem pojechałam do szpitala, nie było.skurczy, kazali iść na dluuugi spacer, a jak się nie uda to podadzą oxy- po spacerze zaczęły się skurczeNo właśnie dlatego nie chce się kłaść. Jak wszystko jest ok. Po co mam się stresować? Bardziej możliwie, że się zablokuje. Polecenie lekarki która odmówiła mi badań przez weekend może pani iść do szpitala. A w poniedziałek już powinnam być pod kontrolą. Więc weekend wyczekam. Może się samo zacznie.
To idę na spacer. Dziękuję.Ja bym zrobiła tak samo, jesli nie masz komplikacji. Bądź tylko czujna, czy dzidzia rusza się tak jak zawsze itp. Mi nawet jak poszły wody, pojechałam do szpitala, sprawdzili na ktg, że wszystko ok, i odeslali do domu, na kilka godzin, bo skurczy nie było. Wieczorem pojechałam do szpitala, nie było.skurczy, kazali iść na dluuugi spacer, a jak się nie uda to podadzą oxy- po spacerze zaczęły się skurcze
karolaka88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Maj 2020
- Postów
- 424
Dziewczyny, a ja mam tak: Termin porodu z om na 30.07, usg 27.07. Po wczorajszej wizycie lekarz kazał w poniedziałek jechać do szpitala. Wczoraj wieczorem zaobserwowałam brunatno różowe plamienie, ale nic poza tym. Za to dzis rano, jak wstałam na siku, to juz czułam, że coś wycieka - jak przy okresie. Okazało się, że całe majtki brunatno różowe. Konsystencja raczej płynna, nie śluzowa. Poza tym nic się póki co nie dzieje. Czy myślicie żeby czekać dalej, czy jechać już do szpitala?
Tak. Ja dostałam jasną dyspozycje, że mam jechać nawet gdy odejdzie czop z zabarwieniem krwi mimo, że to dość normalne ale niby po terminie lepiej dmuchać na zimne. Gdy wydzielina jest już brunatna koniecznie bierz torbę i jedzcie do szpitala niech Cię zbadają dla spokoju. Nie czekaj. PowodzeniaDziewczyny, a ja mam tak: Termin porodu z om na 30.07, usg 27.07. Po wczorajszej wizycie lekarz kazał w poniedziałek jechać do szpitala. Wczoraj wieczorem zaobserwowałam brunatno różowe plamienie, ale nic poza tym. Za to dzis rano, jak wstałam na siku, to juz czułam, że coś wycieka - jak przy okresie. Okazało się, że całe majtki brunatno różowe. Konsystencja raczej płynna, nie śluzowa. Poza tym nic się póki co nie dzieje. Czy myślicie żeby czekać dalej, czy jechać już do szpitala?
Søde85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Maj 2019
- Postów
- 1 931
I jak sytuacja? jest już bejbe?To idę na spacer. Dziękuję.
Niestety, ale już w szpitalu. Założyli mi właśnie cewnik foleya i cały dzień mam wędrować z nim z nadzieją na rozwarcie i rozkręcenie się a jutro oksytocyna i poród. Taki plan działania. Jakieś opinie/doświadczenia odnośnie rozwarcia po baloniku?I jak sytuacja? jest już bejbe?
cafe1997
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Styczeń 2019
- Postów
- 6 359
U mnie założyli jak miałam 4cm rozwarcia i na drugi dzień wyjęli i było 6 cm później oxytocyna i już poszłoNiestety, ale już w szpitalu. Założyli mi właśnie cewnik foleya i cały dzień mam wędrować z nim z nadzieją na rozwarcie i rozkręcenie się a jutro oksytocyna i poród. Taki plan działania. Jakieś opinie/doświadczenia odnośnie rozwarcia po baloniku?
Ja mam 1cm. ;( Liczę chociaż na 3/4cm po baloniku i podstawie do oksytocyny. To realne?U mnie założyli jak miałam 4cm rozwarcia i na drugi dzień wyjęli i było 6 cm później oxytocyna i już poszło
reklama
Søde85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Maj 2019
- Postów
- 1 931
Mi się udało uniknąć w rezultacie wywolywania ale znam wiele historii, że chociaż jest intensywniej, to za to krócej, i niektórzy sobie to chwalili, także bądź dobrej myśli U mnie cały proces trwał łącznie 23h.. chodź jak najwięcej i jeśli masz do dyspozycji (I możesz) to skacz na piłce ja sobie pierwsze skurcze przeskakałm (tzn pomiędzy ).Niestety, ale już w szpitalu. Założyli mi właśnie cewnik foleya i cały dzień mam wędrować z nim z nadzieją na rozwarcie i rozkręcenie się a jutro oksytocyna i poród. Taki plan działania. Jakieś opinie/doświadczenia odnośnie rozwarcia po baloniku?
Podziel się: