reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poród -nasze oczekiwania i obawy.

reklama
U nas remontują cały szpital, porodówka była jednym z pierwszych oddziałów. Duuuużo się w nim należałam, więc widzę że zdecydowanie się poprawia. Ale z drugiej strony, szpital piękny, a łóżka się zapadają, a jeśli chodzi o wyżywienie to można paść z głodu. No i personel dobrze by było w 90% wymienić niestety :/
 
do Pleszewa musze dojechac ode mnie jeszcze jakies 50km wiec mam nadzieje ze sie uda :) po drodze mam jeszcze szpital w Kaliszu, do ktorego mam najblizej, ale tam bardzo nie chcialabym rodzic i mam nadzieje ze nie bede :/
 
she no to rzeczywiscie wszedzie masz daleko i odpowiednio wczesnie musisz wyjechac z domu zeby zdazyc...wiec jak pojedziesz na porodówke do Poznania to po drodze wjedz na kawe :-D:blink:
 
do Pleszewa musze dojechac ode mnie jeszcze jakies 50km wiec mam nadzieje ze sie uda :) po drodze mam jeszcze szpital w Kaliszu, do ktorego mam najblizej, ale tam bardzo nie chcialabym rodzic i mam nadzieje ze nie bede :/

Ja też mam 50 km do mojego szpitala, ale położna uspokoiła mnie, że przy pierwszym dziecku spokojnie zdążę dojechać. Jeszcze pewnie będę tam dzwonić jak się zacznie, ale w razie co mam po drodze dwa szpitale.
 
Olisiaa, dziekuje za zaproszenie :) jak ja bede jechala to Ty juz pewnie bedziesz z maluszkiem w domku :)
annte, mnie tez lekarz uspokoil ze nie ma opcji zebym nie zdazyla. mowil nawet ze do Poznania bym zdazyla (prawie 200km!). mam nadzieje ze tak bedzie chociaz znam przypadek ze dziewczyna przy pierwszym porodzie ledwo dojechala 20km. ale pewnie za dlugo zwlekala, my bedziemy bardziej czujne ;)
 
reklama
Do góry