hej kobietki ja jestem na etapie czekania na 2 ciaze ale te niektore opowiesci zwalily mnie z nog ja sie panicznie balam porodu od samego pocvzatku ciazy ale bylo tak..moze nienajzabawniej ale opisze otoz dwa dni przed terminem zachcialo mi sie strasznie soku ananasowego a taki mieli tylko w jednym sklepie w moim miesteczku no to ja dawaj po sok do mista jakies 10 min drogi pieszo do tego sklepu no to ja szybciutko i po sok a jak szlam spowrotem to sobie myslalam aha zeby po tym sprincie po sok niezaczelam rodzic a tu co w ta sama noc niemoglam spac bo zaczely mnie skorcze lapac co 10 minut no i pisalam do meza smsy ze mnie boli ale ze to chyba jeszcze nie (bo maz pracuje tylko w nocy) no i jak wrocil to sie polozyl spac no ale bole coraz mocniejsze kurcze to go budze chodz jedziemy a on do mnie co juz obiad???( bo w ten dzien po obiedzie mielismy jechac na ktg) a ja nie rano i ze jedziemy rodzic a on dalej usnal bo spal tylko godzinke to ja go zaczelam szarpac i mowie WSTAWAJ RODZIC JEDZIEMY!!!!! to dopiero sie obudzil i pojechalismy i co chwile pytal czy zdazymy a ja ze jo. jak juz dojechalismy to oni do mnie ze na rodzaca niweygladam ( i tekst na wejscie od pigol O MATKO NASTEPNA PCHAJA SIE OSTATNIO DZRWIAMI I OKNAMI)bo wtedy rzecywiscie az miejsc brakowalo na porodowkach ale podlaczyli ktg mowi skorcze jak do porodu to pani zostaje no to ok i na porodowke i polozna bada 1 cm i pyta czy zastrzyk chce na przyspieszenie rozwarcia a ja nie nie nie poczekam (boje sie igiel) no a ona pilke przynosi a moj maz ale dziecko jeszcze w brzuchu to jak ma sie bawic pilka???no ale potem przyszedl duuzy lekarz i patrzy dalej 1cm no ale spojrzal i mowi 1 czy 2??? a ja ze 1 no to on ze na usg jeszcze bo bedzie duze a ja o matko i do meza sie modle zeby powiedzieli ze duze i ze cesarka bedziepotem zapytal czy znam plec a ja ze nie bo na 2 usg pupe pokazalo i sie mnie pyta czy teraz chce wiedziec a ja do niego ze teraz to ja juz ta godzinke sobie poczekam ihihihihi
no i wzieli mnie na usg lekarz patrzy i oj oj a ja co? a on duze 4200 bedzie miec a ja z rogalem na ryju to cesarka!!!!! a on tak ale pani sie niecieszy bo to operacja jest aja do niego ze to nic bo ja juz mam dosc jak sie nasluchalam jak ta obok mnie ponad godzine jeczala...
no iwcisneli mi cewnik bllleeee no to ja do meza ze jak niebedzie zwyklego porodu to niech jedzie do omu sie wyspac bo i tak mnie pokroja to on ze ok i ze po obiedzie przyjedzie bo cesarke mialam umowiona za 1,5 godziny no i pojechal spac no i jak juz szlam na ta sale z moim cewnikiem to trzeslam sie jak galareta a na luzko jak mi sie kazali polozyc to musieli mi pomoc bo tak sie trzeslam ze strachu i przejecia ze wejsc niemoglam
no i lekarz do mnie podchodzi i gada co bedzie robic a ja do niego PANIE DOKTORZE NIECH PAN SOBIE ROBI CO CHE JA JUZ IDE SPAC .... a on sie usmial i poszed robic swoje potem tylko jak we snie zobaczylam nad soba swiatlo pomyslalam umarlam ale nie bo w oddali uslayszalam MA PANI CORKE i dalej usnelam potem otworzylam oczy i widzilam jak mnie wioza jak juz pozniej doszlam do siebie to chcialam mala zobaczyc i zapytac o wymiary i wogole to jak mi ja przyniasla pigola to pierwsza mopja mysl ze wyglada jak ten slodki bobas z epoki lodowcowej bo rzeczywiscie tak wygladalam policzki na boki i czaaarne wlosy no i po poludniu jak juz narkoza malo wiele przeszla na tyle ze gadalam normalnie i kojarzylam co i jak przyjechal maz i jak dostal od pielegniarki mala na rece to mial taaaaki szeroki usmiech jakiego nigdy niewidzialam to byl najpiekniejszy widok na swiecie i mam go w pamieci juz na zawsze teraz czekam na 2 kreski i moze pod koniec roku znow zobacze taki usmiech
pozdrawiam was goroco i dziekuje za ten watek dzieki niemu nieboje sie juz porodu i czekam kiedy juz bedzie
no i wzieli mnie na usg lekarz patrzy i oj oj a ja co? a on duze 4200 bedzie miec a ja z rogalem na ryju to cesarka!!!!! a on tak ale pani sie niecieszy bo to operacja jest aja do niego ze to nic bo ja juz mam dosc jak sie nasluchalam jak ta obok mnie ponad godzine jeczala...
no iwcisneli mi cewnik bllleeee no to ja do meza ze jak niebedzie zwyklego porodu to niech jedzie do omu sie wyspac bo i tak mnie pokroja to on ze ok i ze po obiedzie przyjedzie bo cesarke mialam umowiona za 1,5 godziny no i pojechal spac no i jak juz szlam na ta sale z moim cewnikiem to trzeslam sie jak galareta a na luzko jak mi sie kazali polozyc to musieli mi pomoc bo tak sie trzeslam ze strachu i przejecia ze wejsc niemoglam
no i lekarz do mnie podchodzi i gada co bedzie robic a ja do niego PANIE DOKTORZE NIECH PAN SOBIE ROBI CO CHE JA JUZ IDE SPAC .... a on sie usmial i poszed robic swoje potem tylko jak we snie zobaczylam nad soba swiatlo pomyslalam umarlam ale nie bo w oddali uslayszalam MA PANI CORKE i dalej usnelam potem otworzylam oczy i widzilam jak mnie wioza jak juz pozniej doszlam do siebie to chcialam mala zobaczyc i zapytac o wymiary i wogole to jak mi ja przyniasla pigola to pierwsza mopja mysl ze wyglada jak ten slodki bobas z epoki lodowcowej bo rzeczywiscie tak wygladalam policzki na boki i czaaarne wlosy no i po poludniu jak juz narkoza malo wiele przeszla na tyle ze gadalam normalnie i kojarzylam co i jak przyjechal maz i jak dostal od pielegniarki mala na rece to mial taaaaki szeroki usmiech jakiego nigdy niewidzialam to byl najpiekniejszy widok na swiecie i mam go w pamieci juz na zawsze teraz czekam na 2 kreski i moze pod koniec roku znow zobacze taki usmiech
pozdrawiam was goroco i dziekuje za ten watek dzieki niemu nieboje sie juz porodu i czekam kiedy juz bedzie