reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poród na ujastku lub Kopernika! Jak szybko wypuszczają do domu ?

reklama
Ja tez😊 tzn. będę miała 1 wizytę w pon. bo przejął mnie od innego lekarza
U mnie było podobnie, jestem u niego od 26tc ;) przejął prowadzenie ze względu wlasnie na moją wade serca :) bardzo sympatyczny człowiek 😊😊 zaskoczyła mnie tylko częstotliwość wizyt. Co 4 tygodnie. Nawet teraz, byłam w 32+4 i kazał mi przyjechać dopiero w 37tc. Stwierdził, że wszystko jest ok z dzieckiem i ja tez czuje sie dobrze wiec nie ma sensu przyjeżdżać częściej.... a myślałam, że pod koniec będę mieć wizyty co 2tyg. Więc mam trochę obaw, bo jeszcze 2 tyg do kolejnej wizyty, ale nie będę podważać zdania profesora :) w końcu kto jak kto, ale on powinien widzieć co robi ;) i bardzo fajne jest to, że kazuje do siebie pisać SMS, gdyby tylko cokolwiek mnie niepokoiło.
 
Ja rodziłam 17.08.2020 przez CC w znieczuleniu ogólnym i słyszałam że trzymają do 3 dób ale wywalili mnie w drugiej dobie po CC, chciałam zostać jeszcze jedną dobę ale się nie zgodzili - moje dzieci(bliźniaki) niestety musiały zostać dłużej a że nie ma odwiedzin to nie mogę ich odwiedzać, oczywiście nie ma porodów rodzinnych więc człowiek zdany zupełnie na siebie
 
Ja rodziłam 17.08.2020 na Ujastku przez CC w znieczuleniu ogólnym i słyszałam że trzymają do 3 dób ale wywalili mnie w drugiej dobie po CC, chciałam zostać jeszcze jedną dobę ale się nie zgodzili - moje dzieci(bliźniaki) niestety musiały zostać dłużej a że nie ma odwiedzin to nie mogę ich odwiedzać, oczywiście nie ma porodów rodzinnych więc człowiek zdany zupełnie na siebie
 
Ja rodziłam 17.08.2020 przez CC w znieczuleniu ogólnym i słyszałam że trzymają do 3 dób ale wywalili mnie w drugiej dobie po CC, chciałam zostać jeszcze jedną dobę ale się nie zgodzili - moje dzieci(bliźniaki) niestety musiały zostać dłużej a że nie ma odwiedzin to nie mogę ich odwiedzać, oczywiście nie ma porodów rodzinnych więc człowiek zdany zupełnie na siebie
Ale jak to Ciebie wypisali a dzieci zostawili? To tak można? Jejku. Wystraszyłas mnie. A co z karmieniem itd?
I jeszcze pytanie o znoeczulenie ogolne. Mialas na to jakis wplyw jakie znieczulenie? Bo bardzo boje sie zastrzyku w kregoslup a po ogolnym niezle sie czuje (mialam w ubiegłym roku 2x ze wzgledu na operacje. Jedno takie krótkie na chirurgi jednego dnia i jedno takie długaśne. I poza wymiotami czulam sie super. Nie bylo problemu z uruchomieniem po itd)
 
Ja rodziłam 17.08.2020 przez CC w znieczuleniu ogólnym i słyszałam że trzymają do 3 dób ale wywalili mnie w drugiej dobie po CC, chciałam zostać jeszcze jedną dobę ale się nie zgodzili - moje dzieci(bliźniaki) niestety musiały zostać dłużej a że nie ma odwiedzin to nie mogę ich odwiedzać, oczywiście nie ma porodów rodzinnych więc człowiek zdany zupełnie na siebie
 
U mnie to sytuacja trochę wyjątkowa bo wcześniej byłam 3 tygodnie na patologii ciąży na Ujastku i nagle mnie wzięli na CC mówiąc że były trzy deceleracje u jednego z bliźniaków tzn. że ponoć tętno spadało dlatego też znieczulenie ogólne bo dawali mi jakieś leki, zastrzyki więc nie miałam wpływu na rodzaj znieczulenia. Przed CC robią wywiad i jest też rozmowa z anestezjologiem i na tej podstawie decydują o rodzaju znieczulenia z tego co zaobserwowałam to najczęściej dają w kręgosłup.
A dzieci urodziły się w 34+3 tygodniu więc musiały zostać bo są za małe - mówili że dwa do trzech tygodni ☹️ a mleko odciągam, zbieram i codziennie zawożę
 
reklama
Do góry